Czy ktoś potrafi zdiagnozować co dolega mojemu skalarowi ?

[gibon2008]

Witam 

Parametry wody to 

no3 - 10 

no2 - raczej 0 ciężko stwierdzić czy coś jednak się zabarwiło ale jeśli to już naprawde minimalnie 

Po4-1

Dzieje to się już od jakiegoś czasu taka dziura się mu zrobiła nad górną jak by wargą tak jak by gdzieś zachaczył i rozerwał . Inne objawy nie zaobserwowane rybka jak nigdy w sumie ładne kolory ma , apetyt jak zwykle ogromny a nawet drugiego samca przegania . Kiepskie foty ale może ktoś jednak coś wymyśli . Z tego co patrzyłem w zakładce objawów to tylko zakażenie skóry ale tylko ta dziura pasuje do tego . 

[margin]

Nie chcę być złośliwa, ale masz dwa samce ? W jakim akwarium je trzymasz, bo moim zdaniem to skutek walki i infekcji bakteryjnej, a poza tym na moje oko ta ryba ma zdeformowane płetwy z powodu zbyt niskiego i za małego zbiornika.

[damilio]

Z tego co widzę to miałem podobnie. http://forum.superakwarium.pl/topic/35746-ubytek-wargi-skalara/

 

U mnie samica zdechła. Nie udało się odbudować na czas wargi, i zdechła z głodu. A przyczyna - walki. Złe warunki w akwarium. Samiec chciał, ona nie. To ją zmusił. I takie były skutki.

[gibon2008]

NO sęk w tym że samiec drugi jest u mnie od około 2 tyg a on to ma już od miesiąca lub dwóch , Drugi samiec czeka na wyprowadzkę ale nie walczą ze sobą bo go wziąłem bo kolega jechał do Polski i miał u siebie już parę i strasznie walczyły ze sobą więc go przygarnąłem na ten czas i pewnie w weekend albo następny pojedzie do sklepu . A akwarium to 300 L wysokość 55 lub 60 cm . Płetwa nie mam pojęcia dlaczego mu się taka zrobiła miałem inne bo próbowałem samice trafić ale zawsze samiec wpada i rosły większe od niego i miały proste płetwy . W sklepie raz widziałem podobnego z takimi płetwami to koleś powiedział że uderzył w szybę i się złamała niby .A wracając do choroby to da się coś z tym zrobić jeszcze ?