dzajdol Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Witam. Mam taki problem. Mam dużo glonojadów, bo moja dziewczyna je lubi. Co zrobić, żeby więcej glonów rosło. Czytałem, że żywią się głównie Fe(żelazem) - jak je dostarczyć do akwa?? Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopletw Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 postaw akwarium przy oknie efekt murowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukix Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Dawaj im warzywa(sałatę, brokuły itp.) oraz tabletki dla glonojadów, które można kupić z sklepie zoologicznym. Z tymi glonami to nie jest dobry pomysł, bo twoje "glonojady" chyba nie żywią się glonami. Jaki to gatunek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopletw Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 prawdopodobnie zbrojniki niebieskie glony to tylko dla kosiarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek11 Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 dziwne... ja mam z 3 glonojadki i nigdy nie widziałem aby coś glony wsuwały... ale jak chcesz glonów, to pod okno i karm regularnie rybki, aby glony mogły sie rozrosnąć, zwiększ także temp. do 26*C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Dostarcz azot i fosfor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viejitaa Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 moim zdaniem świadome pakowanie się w glony jest bezsensu po 1. zbrojniki niebieskie vel glonojady tylko z nazwy mają cokolwiek wspólnego z jedzeniem glonów tak naprawdę nie zjedzą ci masy glonów z liści czy szyby, to tylko tak wygląda jakby je jadły, zwróć uwagę z bliska po 2. pokarmem dla zbrojników jest np. spirulina, to są glony ale w tabletkach, specjalnie przygotowane dla nich, poza tym możesz je karmić świeżym jedzeniem np. jabłkiem ale ja bym nie ryzykowała bo jeśli coś zostawią to może to się zepsuć w wodze tak naprawdę nie musisz ich niczym karmić, one sobie poradzą, jeżeli masz korzeń to też super pokarm dla glonojadów, one lubią zjadać powierzchnie z korzonków, tylko musisz mieć miększe drewno, popularny mangrowiec się nadaje jeżeli raz wpędzisz się w glony celowo, to potem nie tak łatwo się ich wyzbędziesz także nie polecam przestawianie akwarium (!) pod okno, czy zabawy z nawozami (np. dużo mikro) czy cokolwiek tam innego ci zaproponują forumowicze przysparzanie sobie glonów dla ryb, które w zaden sposób z tego nie skorzystają uważam za bezsens pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 No cóż, każdy zakłada, że dzajdol pod słowem glonojady ma na myśli otoski (przynajmniej ja tak założyłam), a tak szczerze to nie wiem, jak to się stało, ale u mnie właśnie postawienie akwarium pod okno wyeliminowało glony i sama przymierzam się do ich "hodowli" właśnie ze względu na otoski, które zaczynają mi chudnąć, a nie chcą jeść nic innego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viejitaa Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 ja przez ponad rok miałam 5 otosów w swoim akwarium i nigdy, powtarzam nigdy nie karmiłam ich żadnym pokarmem, siedziały sobie na liściach lub na szybie, czyszcząc to i owo, ale wcale nie potrzebowałam zapuścić akwarium w glony żeby one mogły w nim żyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
love_gr Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Nawet jeśli nie widzisz glonów na szybie, to na pewno są na roślinkach, na żwirku itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 No cóż, mam nadzieję - z drugiej strony mam młodego zbrojnika, który jeszcze lubi podjadać glony w dużych ilościach i dla niego już ich brakuje a wiem to, bo zauważam, że muszę mu coraz więcej innego jedzenia dostarczać, kiedyś nie był taki głodny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi