Która rybka się rozmnożyła? Nowe akwarium

[rzyletka]

Witam,

mój syn dostał akwarium. Zakupiono mu 4 rybki:

- welon

- brzanka rekinia

- molinezja srebrna

- żałobniczka.

Temperaturę mają stałą 26'C. Filtr odpowiedni do metrażu akwarium, ze specjalnym wężykiem, który tworzy "ścianę bąbelków".

Akwarium jest u nas od środy, dwa dni.

Dzisiaj wracam z pracy, podchodzę do akwarium, żeby nakarmić rybki, a tam ok. 7 malutkich rybek (tyle wypatrzyłam).

Szok, bo rybki były kupione w zoologicznym i nie zamierzaliśmy ich rozmnażać ze względu na małą ilość miejsca.

Rybki są szare, jakieś ciapkowate , a niektóre mają przeźroczyste ogonki.

Dodam tylko, że te pierwsze lokatorki nie zjadają tych malutkich, tylko pływają obok, jakby ich nie było.

Nie bardzo znam się na rybach (można powiedzieć, że zostałam postawiona przed faktem dokonanym), więc nie mam pojęcia, która jest winna powiększeniu się stanu akwarium.

Proszę o pomoc w identyfikacji.

Pozdrawiam

[NFSMW]

Ja bym zaczął od oddania natychmiastowo wszystkich ryb i zgłębienie się w tajniki akwarystyki.

Nie dość, że ryby te mają odmienne wymagania, to były wpuszczone kategorycznie do akwarium które nie dojrzało i zapewne jest to akwarium małe i na bazie sztucznych dekoracji.

Gdybyś nie dodała zdjęcia to pomyślałbym, że to wielkie fake i ktoś robi sobie jaja.

Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez NFSMW

[gracjanna]

Na 99% małe molinezje, którymi zajmie się żałobniczka.

Obsada do wymiany, poczytaj w google o tych rybkach i będzie wiadomo dlaczego.

 

 

Zakupiono mu 4 rybki:

 

Kto Wam tak "pięknie" doradził?? Pewnie jakiś super pan z zoologa.  

[rzyletka]

Te rybki kupiła mu ciocia. W zoologicznym pływały razem i się "nie gryzły", tam właśnie pani doradziła taką obsadę.

Już widzę, że trzeba będzie rybki rozdzielić.

Molinezja gania welona, a żałobniczka molinezję.

W sumie zastanawiałam się dlaczego po wstawieniu dwóch połówek kokosa żałobniczka "czatuje" przy "wlocie". Małe widziałam w sobotę 2 szt, w niedzielę żadnej - myślałam, że już po nich, ale dzisiaj jedną wypatrzyłam. Żyją  Mają naprawdę mnóstwo miejsc na kryjówki po całym akwarium.

Pani jeszcze sugerowała, żebyśmy dorzucili neonki ze 3-4 szt i glonojada, to będzie wszystko fajnie i kolorowo.

Hmmm, sama widzę że będą miały za mało miejsca,ale jeszcze "dorzucać"...

Poczytałam już o tych rybkach i się wkurzyłam, tak to jest jak się słucha niby specjalistów, przecież oni się tam powinni znać...

Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez rzyletka

[Nikodem]

Te rybki kupiła mu ciocia. W zoologicznym pływały razem i się "nie gryzły", tam właśnie pani doradziła taką obsadę.

Już widzę, że trzeba będzie rybki rozdzielić.

Molinezja gania welona, a żałobniczka molinezję.

W sumie zastanawiałam się dlaczego po wstawieniu dwóch połówek kokosa żałobniczka "czatuje" przy "wlocie". Małe widziałam w sobotę 2 szt, w niedzielę żadnej - myślałam, że już po nich, ale dzisiaj jedną wypatrzyłam. Żyją  Mają naprawdę mnóstwo miejsc na kryjówki po całym akwarium.

Pani jeszcze sugerowała, żebyśmy dorzucili neonki ze 3-4 szt i glonojada, to będzie wszystko fajnie i kolorowo.

Hmmm, sama widzę że będą miały za mało miejsca,ale jeszcze "dorzucać"...

Poczytałam już o tych rybkach i się wkurzyłam, tak to jest jak się słucha niby specjalistów, przecież oni się tam powinni znać...

Przeprowadź restart baniaka. Zacznij wszystko od nowa. Ale najpierw zapoznaj się więcej o akwarystyce. Proponuję poprzeglądać dział dla początkujących. W sklepie to może i się znają, ale chcą więcej wszystkiego sprzedać i dlatego wszystko wciskają. Na glonojada min. 100l, na neony 50l i trzyma je się w stadkach po min. 10 sztuk. Ale nic nie dokupuj tylko na razie zrób porządek z tymi rybami i akwarium.

[rzyletka]

Dzięki za pomoc. Już przeglądam wszystko po kolei.

W sumie to już te rybki robią "tłok", przynajmniej ja mam takie wrażenie.

Na pewno pozbędę się molinezji.

Resztę ogarnę od nowa.

Pozdrawiam

[rzyletka]

Welon został oddany w dobre ręce do b. dużego akwarium, gdzie jest sam z kilkoma małymi rybkami (80l.).

Molinezja poszła do zoologicznego, a maluchy chyba zostały czyimś obiadem 

Teraz na 40l. mamy dwie żałobniczki i dwie brzanki, mają podobne wymagania i pływają sobie w parach.

Pozdrawiam i dzięki za info.