Skocz do zawartości

Welonek pływa do góry brzuchem


Lexx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Welonek pływa do góry brzuchem, ale akurat nie teraz, nie w tym momencie. Mam 2 welonki, z czego jeden od samego początku (1,5 roku temu) przejawiał problemy z pęcherzem pławnym. Akwarium 200l, aktualnie trochę przerybione - ale nawet jak akwarium startowało i obsada była dużo mniejsza, welon już fiksował. Najprawdopodobniej winna temu była temperatura - teraz wydaje się ok. Niemniej jednak, welon dalej obraca się na brzuch, i co ciekawe w takiej pozycji pływa po całym akwarium, je, obgryza roślinki, przekopuje podłoże, a potem wraca do normalnej pozycji. Welon rośnie, chociaż jest wyraźnie mniejszy od drugiego, i poza dziwnymi objawami w pływaniu nic mu nie jest.

 

Welony karmię płatkami "z ręki", zanurzając pokarm pod wodę. Głodówki nic specjalnego nie dają, bo welon głodny zaczyna mi zjadać rzęsę z powierzchni wody, więc przy okazji zasysa powietrze.

 

Drugiemu welonowi oczywiście nic nie jest, i nigdy nie miał podobnych problemów.

 

I teraz pytanie, czy ten typ tak po prostu ma czy też szukać dalej innych przyczyn? I jeśli tak, to jakich?

 

Ps. Welon z problemami to ten na pierwszym planie.

 

post-15737-0-52743400-1368605781_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój welon niestety może mieć zapalenie pęcherza pławnego; przerabiałem to kilka lat temu-jeśli tak jest to niestety raczej już po rybie.

 

Takie mam obawy, tylko czy z zapaleniem ryba jest w stanie przeżyć 1,5 roku i w tym czasie urosnąć około 10 cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jeśli ryba jest młoda i silna to czemu by nie; mój też żył jeszcze rok; leczony i odpowiednio "głodzony" aż w końcu padł na puchlinę. Jeśli nie ma nastroszonych łusek, ani tęczówki nie zmętniały, to kup coś takiego: http://www.sera.de/pl/pages/produkty/product/sera-baktopur-direct-5.html  ; znajomy akwarysta mi to polecił; stosowałem nawet jak mi brzanki pleśniawka zaatakowała -tu pomogło ;)

Obawiam się jednak że będziesz musiał jakoś zbić tą temperaturę, lub przenieś welonka do drugiego akwarium i zapewnij mi kilka roślin + dobry filtr i napowietrzanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jeśli ryba jest młoda i silna to czemu by nie; mój też żył jeszcze rok; leczony i odpowiednio "głodzony" aż w końcu padł na puchlinę. Jeśli nie ma nastroszonych łusek, ani tęczówki nie zmętniały, to kup coś takiego: http://www.sera.de/pl/pages/produkty/product/sera-baktopur-direct-5.html  ; znajomy akwarysta mi to polecił; stosowałem nawet jak mi brzanki pleśniawka zaatakowała -tu pomogło ;)

Obawiam się jednak że będziesz musiał jakoś zbić tą temperaturę, lub przenieś welonka do drugiego akwarium i zapewnij mi kilka roślin + dobry filtr i napowietrzanie. 

 

Jakie dawkowanie polecasz? Wydaje mi się że kombinacja stężonego roztworu (30 min kąpiel dla tego welona jak pisze w instrukcji) + 3 dni w ogólnym powinno być optymalne, tylko czy ten środek nie zaszkodzi pozostałym rybom w ogólnym?

Co znaczy zapis "Preparatu nie wolno stosować przy zwierzętach dennych"?

 

Welon poza dziwnym pływaniem nie ma innych objawów.

 

A obniżenie temperatury, zobaczę, samo oświetlenie jest mi w stanie podnieść temp w ciągu dnia o 1,5 stopnia. Max temp do jakiego oświetlenie ogrzało mi akwarium to 27 stopni :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się ściśle instrukcji jaką będziesz miał w środku opakowania. Jeśli posiadasz w akwarium ryby które pobierają pokarm z dna, to musisz albo je odłowić, choć ja bym sugerował Ci jednak zrobić to z chorym welonem. Na zbicie temperatury dobrym sposobem jest wrzucanie kostek lodu do akwarium, lub/i kubełka; o kilka potrzebnych Ci stopni temperatura spadnie bez problemu ;)

Innym, pływającym rybom ten środek nie zaszkodzi, tyle tylko że skoro są zdrowe, to nie widzę potrzeby by im aplikować kąpiel w tym dość silnym preparacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Welonek zaczął leczenie. Dam znać jakie rezultaty.

 

A zbijanie temperatury lodem na dłuższą chwilę jest bardzo męczące - przerabiałem to w zeszłym roku. Moim zdaniem zwiększenie parowania jest najlepszym sposobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Welonek zakończył leczenie, wrócił do ogólnego. Na razie nie widzę zmiany w zachowaniu, dalej zdarza mu się pływać w pozycji "odwróconej". Poobserwuję go jeszcze kilka dni, i jak się rybka odstresuje to powtórzę kurację - tym razem spróbuję wydłużyć ją do 6 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U złotych rybek (welonek) nie stosuje się głodówek (jeśli nie ma wyraźnych wskazań), bo ze względu na specyficzną budowę przewodu pokarmowego szybko trawią pokarm w jelitach (nie mają żołądka) i równie szybko go wydalają, są więc wiecznie głodne. Dlatego tak ważne jest karmienie często i małymi porcjami. Dobrze, że karmisz wkładając pokarm pod powierzchnię wody, zapobiegasz w ten sposób łykaniu powietrza. Niestety zjadanie rzęsy daje skutek przeciwny, więc na nic twoje starania.

Proponuję usunąć rzęsę z akwarium i w ogóle wszystkie pływające i płożące się po powierzchni rośliny (żeby nie kusiły rybki) i karmić częściej, mniejszymi porcjami.

Nie piszesz czym właściwie karmisz tą welonkę (w tym pozostałe ryby), a to ma duże znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U złotych rybek (welonek) nie stosuje się głodówek (jeśli nie ma wyraźnych wskazań), bo ze względu na specyficzną budowę przewodu pokarmowego szybko trawią pokarm w jelitach (nie mają żołądka) i równie szybko go wydalają, są więc wiecznie głodne. Dlatego tak ważne jest karmienie często i małymi porcjami. Dobrze, że karmisz wkładając pokarm pod powierzchnię wody, zapobiegasz w ten sposób łykaniu powietrza. Niestety zjadanie rzęsy daje skutek przeciwny, więc na nic twoje starania.

Proponuję usunąć rzęsę z akwarium i w ogóle wszystkie pływające i płożące się po powierzchni rośliny (żeby nie kusiły rybki) i karmić częściej, mniejszymi porcjami.

Nie piszesz czym właściwie karmisz tą welonkę (w tym pozostałe ryby), a to ma duże znaczenie.

 

Teraz welon jest w osobnym zbiorniku, w którym nie ma rzęsy. Jest znowu na leczeniu jak napisałem wyżej. Apetytu ostatnio nie ma wcale, a normalnie jest karmiony płatkami Tropicala (Tropical & Ovo-vit) i granulatem Tropicala (Vitality & Color) na zmianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie męcz tej rybki lejąc preparat, który - moim zdaniem - w ogóle nie pomoże przy tym schorzeniu, chyba, że masz pewność, że choroba ma podłoże bakteryjne. Zresztą sam widzisz, że leczenie niewiele zmienia. Zmień dietę i karm ją na razie wyłącznie spiruliną (pokarm Spirulina 36% Tropicala). Niektórzy przypisują spirulinie pozytywny wpływ zarówno na układ trawienny jak i pęcherz pławny. Oczywiście nie oczekuj cudu - wszystko zależy od stopnia zaawansowania schorzenia. I tak jak pisałam - częściej i małymi porcjami. Temperatura - nieco wyższa niż tego wymaga gatunek, więc jak masz więcej stopni niż tego welonka potrzebuje, to na czas leczenia schorzenia jest dobrze. Ale dobrze natleniaj wodę.

Podobno pokarm dla japońskich odmian welonek - Tetra Goldfish Japan - posiada składnik i strukturę zapobiegającą takiemu "napompowaniu" welonek. Ale to tylko twierdzenie producenta, nie wiem, czy potwierdzone w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przyznam że jestem w kropce. Leczenie po 3 dniach nie przyniosło żadnych rezultatów, Welon przez cały ten czas pływa na jednym boku przy powierzchni. Stracił apetyt, a dzisiaj w miejscu w którym jego skóra jest wystawiona na powietrze pojawiły się zmiany widoczne na zdjęciu. Zmiana pokarmu nie uda się jeśli Welon nie będzie chciał jeść. Zastanawiam się czy jest sens podejmowania dalszego leczenia, przenoszenia z powrotem do ogólnego, czy po prostu uśpić rybkę żeby się nie męczyła.

 

Dodatkowo odnoszę wrażenie że leczenie zamiast polepszyć, pogorszyło stan welonka :( - przed podjęciem leczenia pływał okresowo normalnie, teraz nie umie wcale.

post-15737-0-08503500-1370167762_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, że welony wolą niższą temperaturę, ale przy problemach z pęcherzem pławnym - tak jak pisałam wcześniej - trzeba podnieść temperaturę. Przy welonce spokojnie do tych 25*C powinieneś dać (o ile nie jest już za późno  :roll: )

Zastosuj wyjątkowo tą głodówkę dziś i jutro i daj znać czy coś się zmieniło.

Moim zdaniem to już zaawansowane stadium...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...