Podróże te dalekie i te bliskie

[Łoren]

Ciągnie wilka do lasu... a mnie....jakaś większa przygoda Ciekaw jestem czy jest nas więcej - ludzi którzy chcieliby odkrywać świat nieco inaczej niż wyjeżdżając z biurem podróży na plaże Majorki

Przyznam że od kilku lat chodzi mi po głowie prawdziwa wyprawa na koniec świata i nadchodzi chyba ten czas kiedy trzeba zobaczyć coś , czego foldery nie pokazują ...

Oto cytat ze wstępu do opisu wyprawy Mazeno zamieszczonej na http://www.forum4x4.pl/index.php

42 - ilosc dni w drodze,

16624 km - przejechany dystans,

2276 litrow - ilosc spalonego paliwa,

17 litrow - ilosc paliwa wwiezionego do uzbekistanu w butelkach po mineralce, coli, itp,

2000 - stargowana rekordowo niska cena (w uzbeckich sumach) za litr soliarki (oleju napedowego) w kraju, gdzie soliarki nie ma, a czarnorynkowa cena waha sie w granicach 3000-5000,

6 - ilosc przejechanych krajow,

11 - ilosc przekroczonych granic (polska, ukraina, rosja, kazachstan, uzbekistan, kirgistan, tadzykistan, kirgistan, kazachstan, rosja, ukraina, polska),

34 minuty - najkrotszy czas przekraczania granicy (uzbekistan-kirgistan),

4 godziny - najdluzszy czas przekraczania granicy (ukraina-unia europejska),

3800 m npm - najwyzsza wysokosc osiagnieta samochodem (przelecz tosor),

4200 m npm - najwyzsza wysokosc osiagnieta na nogach (wierzcholek pod pikiem lenina),

1315 km - najdluzszy dystans dzienny samochodem (kazachstan),

4 km - najkrotszy dystans dzienny samochodem (pod pikiem lenina),

7,5 usd/os. - najdrozszy hotel (chiwa, ze sniadaniem i registrowka),

5 usd/os. - najtanszy hotel (buchara, z registrowka),

7 usd/os. - drugi najdrozszy i drugi najtanszy hotel (samarkanda, ze sniadaniem i registrowka; wiecej hoteli nie bylo),

60 usd - koszty grubszych napraw (spawanie mocowan alternatora, zakup i wymiana poduszek pod silnikiem, wymiana lozyska tylnej polosi, naprawa silownika sprzegla),

2000 tenge - najwieksza i jedyna duza lapowka zamiast mandatu (ok. 40zl),

4zl - sredni koszt lapowki zamiast mandatu (=dwa scyzoryki reklamowe po 2zl), wydalem ok. 25 scyzorykow,

5 kg - ilosc przywiezionych przypraw, w tym 100 g szafranu,

3 litry - ilosc przywiezionego miodu,

43 min - dlugosc sesji zdjeciowej z krazacymi nad padlina orlami, sepami, orlosepami etc, potem nam sie znudzilo i odjechalismy,

ok. 50*C - najwyzsza temperatura (uzbekistan, nukus-chiwa-buchara),

ok. -2*C - najnizsza temperatura (kirgistan, przelecz tosor),

3 miliardy - ilosc komarow na podtaszkenckim biwaku (byc moze nawet 3,5 miliarda),

3 miliony - ilosc wyprzedzonych tirow na odcinku astana-pietropawlowsk-kurgan-czelabinsk-ufa-samara,

6 milionow - ilosc wyminietych tirow na tym samym odcinku (tzn. ze w druga strone bylo gorzej),

250 - ilosc decybeli w tunelu pod przelecza anzob,

3 - ilosc (w procentach) tlenu w zawiesinie nieslusznie zwanej powietrzem w tunelu pod przelecza anzob,

275 - najwieksza jednorazowa ilosc posiadanych banknotow z jednego kraju (sumy uzbeckie),

2 mm - strata na wysokosci bieznika.

A tu link do zdjęć z jego wyprawy https://picasaweb.google.com/mazeno.pl. ... a_srodkowa

Czy nie jest to fascynujące? Mnie powaliło na kolana i bardzo zmotywowało do działania

[Tomekrybka]

Wycieczki z biurami podróży nigdy mnie nie kręciły leżenie 2 tygodnie na plaży to nie jest coś co lubię. Link i fotki rewelacja, tak samo jak region . Sam chciałem wybrać się w taką podróż i w tą część świata z zahaczeniem Gruzji, Armenii i ewentualnie Azerbejdżanu. Połączenie wycieczki samochodowej z pieszą (górską) no coś pięknego. Niestety z braku chętnych osób czy choćby chętnej jednej osoby pozostaje to na razie tylko w sferze marzeń.

[sevek]

Dla mnie najlepsze zawsze były wyprawy organizowane na wariata. Wyjazd w ciemno, w ostatniej chwili i co dalej? To były najlepsze wypady. Teraz, z małym dzieckiem, raczej wszystko zaplanowane, ale może kiedyś...

Jak widzę takie reportaże, to aż mnie skręca.

[Sławek121]

Dla mnie najlepsze zawsze były wyprawy organizowane na wariata. Wyjazd w ciemno, w ostatniej chwili i co dalej? To były najlepsze wypady.

Zgadzam się,że takie są najciekawsze

[Goosia]

Co do bliskich wypraw... ja od kilku lat uskuteczniam samotne wyprawy na moim motorumaku i zwiedzam nasz piękny kraj Samochodem może się nie chcieć, km inaczej lecą. Powiem jedno: każdy km w PL obfituje w atrakcje, tchnąc historią naszego kraju, a ludzie spotkani w trasie to kolejne legendy

 

No i zawsze miło znaleźć dach nad głową u forumowych znajomych

 

P.S. Są tu jacy motocykliści?

[Sławek121]

No i zawsze miło znaleźć dach nad głową u forumowych znajomych

Ciekawe kiedy do mnie zawitasz

Szkoda,że mam tylko 50cm pojemności i powyżej 50km od domu się nim nie wypuszczam,bo mogli byśmy się spotkać gdzieś na trasie.

[Goosia]

 

 

No i zawsze miło znaleźć dach nad głową u forumowych znajomych

Ciekawe kiedy do mnie zawitasz

Szkoda,że mam tylko 50cm pojemności i powyżej 50km od domu się nim nie wypuszczam,bo mogli byśmy się spotkać gdzieś na trasie.

Sezon tuż tuż, chętnie zajrzę. A i 50ccm dobre jeśli się wie jak użytkować :> Chętnie pokażę

[Sławek121]

Sezon tuż tuż, chętnie zajrzę. A i 50ccm dobre jeśli się wie jak użytkować :> Chętnie pokażę

Zapraszam i chętnie popatrzę co wyczyniasz na maszynie-swojej i mojej

Swoją drogą czym się bawisz?

[Goosia]

Najkrócej rzecz ujmując : 150 KM w litrze :DD:

 

Ale to o podróżach miało być...

[Sławek121]

Najkrócej rzecz ujmując : 150 KM w litrze :DD:

Szatan nie człowiek.

 

Ale to o podróżach miało być...

A wypad do mnie to nie podróż

[Goosia]

Najkrócej rzecz ujmując : 150 KM w litrze :DD:

Szatan nie człowiek.

 

Ale to o podróżach miało być...

A wypad do mnie to nie podróż

No niech się ociepli, to jestem na popołudniowej herbatce, bo to spacerek po okolicy

[Sławek121]

Spoko,to czekamy na dobra pogodę

[Łoren]

Sławek piszesz że :

Szkoda,że mam tylko 50cm pojemności i powyżej 50km od domu się nim nie wypuszczam,bo mogli byśmy się spotkać gdzieś na trasie.

Do Odważnych świat należy - popatrz gdzie, co niektórzy takim 50ccm sie wybierają 20 000 km przez Amerykę Południową - motocykiel - Jawa 21 w towarzystwie Malucha i Trabanta >>>> zajawka >>>>

Trabantami przez Azję Środkową >>> http://www.youtube.com/watch?v=Y1ChwYl9CIk ta same ekipa przejechała przez całą Afrykę - też na dwa Trabanty - masakra Mnie się podoba taka fantazja ułańska - a odwaga tych ludzi graniczy z szaleństwem

[Goosia]

A tu nieco wyprawa nieco większym skuterem:

http://www.scigacz.pl/Skuterem,do,Turcj ... 11792.html