Walka z kokosem

[Tazz]

Witam.

Postanowiłem do mojego akwa wpakować kokos, tylko sprawia mi on pewien problem.

Jak do licha mam go otworzyć tak równiutko u dołu, a następnie wyciąć otwór albo dwa by ryby/helenki mogły się chować?

Zależy mi na sposobie nie zagrażającemu moim palcom i otoczeniu

 

Proszę bardzo o wszelkie podpowiedzi.

[Dulle]

Ja otwierałam kokosa piłką z brzeszczotem do metalu.

[Tazz]

I długo się z tym bawiłaś?

Chciałbym wypić sobie mleko i wrzucić kokosa ładnego

[Dulle]

No trochę mi to zajęło.

Trzeba dobrze wyszorować kokos wewnątrz.

[Sławek121]

Ewentualnie wywierć otwór.

A do przecięcia możesz użyć, jak pisała Dulle, brzeszczot, albo (jak Ci się śpieszy ) szlifierkę kątową.

[Tazz]

Otworzyłem u góry, wylałem wodę kokosową (której były może z trzy duże łyżki!) i wziąłem się za cięcie piłką... W ogóle nie idzie. Co robić?

[bimekAKWA]

J użyłem do tego takiej małej piłki elektrycznej ( coś jak mini wiertarka z różnymi końcówkami ) a potem wyszlifowałem krawędzie żeby nie było ostre i wyciąłem takie niesymetryczne wejście . Próbowałem piłka ale prędzej bym sobie palce odciął

[ArMasteR]

Ja ciąłem tzw."Boshem", czyli szlifierką kątową jak napisał Sławek.

Szybko poszło. Krawędzi nawet nie szlifowałem.

[Tazz]

Ok, kokos wycięty u dołu. Myślałem nad zrobieniem wejścia do niego, ale wątpię bym dał rade by wyszło to fajnie. Czy jak położe kokos po prostu w akwa, tak jak jakąś "jaskinię" to będzie to fajnie wyglądać?

 

I jak wyjąć to felerne białe wnętrze kokosa? Skrobałem z 30 minut i prawie nic nie poszło.

[ArMasteR]

Nie skrobiesz tylko tniesz nożem całość na takie jakby małe części i podważasz łyżką-wychodzą całe płaty. Tylko z umiarem żeby nie połamać kokosa.

[Tazz]

Felernie nie mogę skasować tamtego posta, a chciałem byście go zauważyli, więc proszę o usunięcie poprzedniego

 

Gotowałem kokosa już ponad 10 razy (3 razy w soli, reszta bez), i ciągle, za każdym razem bardzo barwi wodę na brązowo.

Rozumiem że nie mogę go jeszcze pakować do akwarium? Mam go gotować do póki nie odda mi czystej wody?

[Dawidk]

Felernie nie mogę skasować tamtego posta, a chciałem byście go zauważyli, więc proszę o usunięcie poprzedniego

 

Gotowałem kokosa już ponad 10 razy (3 razy w soli, reszta bez), i ciągle, za każdym razem bardzo barwi wodę na brązowo.

Rozumiem że nie mogę go jeszcze pakować do akwarium? Mam go gotować do póki nie odda mi czystej wody?

Możesz śmiało dać go do akwarium.

[Tazz]

I nie będzie mi barwił wody?

Czy jak nawet trochę zabarwi, nie zaszkodzi to gupikom, neonkom, zbrojnikowi czy helenkom?

[Dawidk]

Trochę garbników w akwarium jest nawet wskazane