[72l] Bojowniki + Neony. Restart i nowy układ, str 4

[knychu]

Witam.

 

Kolejnym moim zbiornikiem jest 72L, w którym jest 1+2 bojowniki oraz 20 neonków innesa.

 

Grzałka 50W z termostatem, temeratura 28stC w dzień, 23stC w nocy. Filtr aqael Turbo z deszczownią, oświetlenie 60W żarówka + 13W świetlówka SunGlow 46cm. Dodatkowo wentylacja pod pokrywą omiatająca żarówkę (ciepłe i świeże powietrze dla bojowników).

 

Awkarium zalane wodą z dojrzałego akwarium 7 dni temu. Rośliny jak widać - czekam, aż urosną do góry i zarosną dno. Kilka skał.

 

W wystroju czegoś brakuje - szczególnie lewa strona jest pusta.

Proszę o Wasze pomysły, proopozycje i konstruktywną krytykę co tutaj można dodać/ zmienić itp.

 

Pozdrawiam.

 

[Basteq]

Dałbym tam większy korzeń

[SkanDaL]

I wysokie rośliny na tył

[Flexior]

za kamienie posadzić jakieś wysokie rośliny

 

Bojowniki nie ganiają neonek??

[knychu]

Dzięki za rady, wybiorę się dzisiaj po korzeń i rośliny. Zdecyduję się na jedno albo drugie, tylko taki duży korzeń to pewnie spory wydatek, więc lepiej to zainwestować chyba w rośliny

 

Ryby w ogóle nie zwracają na siebie uwagi. Czasami samiec pogoni jedną z samic z dłuższymi płetwami, ale jest mnóstwo zakamarków, więc mu umyka i jest spokój.

 

Załączam foto wentylacji jako rozwiązanie dość prymitywne, ale skuteczne.

 

 

I zdjęcia bojków.

[dEn]

Prymitywna to jest żarówka a nie wentylacja. Zamontuj kompakt.

[Flexior]

te bojki są z normalnego akwarium czy z tzw. "kubków" ??

[knychu]

Ale właśnie chodzi o to, żeby nagrzewała powietrze. Kompakt jest zimny, więc i wentylacja byłaby zbędna.

 

Bojowniki oddychają powietrzem znad wody.

 

Kupiłem je w sklepie, w którym były niestety w kubkach. Ale innych nigdzie nie widziałem, żeby były hodowane w dużych dzielonych zbiornikach...

[SkanDaL]

Bo wkońcu po co właściciele sklepów mają marnować przestrzeń dla tych ryb,jak można je upchać w kubkach o pojemności 80ml.Przecież chodzi tylko o dobro zwierząt.

[knychu]

To osobny temat. Można to chyba traktować jako okrucieństwo wobec zwierząt...

 

Tak będzie jeszcze długo, bo żaden sklep nie pozwoli sobie na to, żeby na każdego samca przeznaczać 20-25l akwarium. Tym bardziej, że zazwyczaj sklepy akwarystyczne to klitki przy centrach hanldowych, gdzie karma dla zwierząt stoi w szafkach z filtrami do akwariów.

 

Moje trzy bojki mają teraz świetne warunki, mam nadzieję, że pożyją ze 2-3 lata jeszcze.

 

Co do wystroju, nabyłem wielachny korzeń (0,95kg 57,5 PLN), który w sklepie wydawał mi się mniejszy - teraz zajmuje 1/5 akwarium Jest podwieszony. Bardzo spodobał się bojownikom, które chętnie przy nim przebywają, można je podglądać.

 

Poza tym za skałami jest posadzony rząd trawiastej rośliny, niektórych listków jeszcze nie widać, ale w ciągu miesiąca powinny wyrosnąć do góry i zasłonić puste miejsce.

 

Korzeń trochę przesadzony, ale jak zciemnieje będzie ładniej się komponował.

 

Aktualnie tak to wygląda:

[Mataertest]

Ta niebieska "samiczka" to w rzeczywistości samiec. Co do akwarium to hhmmm. nie mój gust. Ja bym zrobił przemeblowanie roślin. I wymień tą żarówkę na energooszczędną.

[SkanDaL]

Kup i daj nurzańca na tył ;D

[knychu]

Mataertest po czym wnosisz? Płetwy o niczym nie świadczą, a jej zachowanie wobec samca jest typowe dla samic.

 

O żarówce już pisałem... NIE WYMIENIĘ NA ENERGOOSZCZĘDNĄ, bo jej zadaniem jest OGRZEWANIE powietrza pod pokrywą, pod to też zrobiłem wentylację... Czytajcie uważnie proszę.

 

W akwarium zaszły zmiany - zainstalowałem filtr Aquarel Fan3 700l/h z rozbudowaną deszczownią.

 

Akwarium mogłoby być lepiej urządzone - nie miałem pomysłu i trochę się spieszyłem, żeby wykorzystać urlop i wyszło średnio.

 

Za kilka miesięcy zrobię restart jak rośliny się rozrosną, a już puszczają pędy, więc długo nie będzie trzeba czekać

 

Dzięki za rady. Pozdrawiam!

 

Aktualne foto:

[knychu]

Jednak coś mi nie pasowało.

Zrobiłem mały restart - wyjęcie i włożenie z powrotem skał i kilku roślin oraz zmiana ułożenia korzenia nadało nieco nowego klimatu...

Czy nie jest lepiej?

 

Jestem otwarty na krytykę

[SkanDaL]

Moim zdaniem korzeń wyglądał ładniej poprzednio.Czemu nic nie dasz na ten tył tak tam pusto!Może rogatek?

[S'Sayan]

Ja bym się pozbył kilku tych kamieni. Zostawiłbym góra 2 i w nie wkomponował korzeń.

[knychu]

Korzeń u góry sprawiał sporo trudności w umocowaniu - jak nasiąkł i zrobił się ciężki nie mogłem go umocować - pochylał się, to unosił, to odsuwał... Bojownik wpłynął w powstałą szczelinę między korzeń i szybę i o mało się nie wykończył, dobrze, że zauważyłem.

Podobny problem bywa z tłami strukturalnymi, wewnętrznymi. Zdecydowałem się na bezpieczne rozwiązanie - korzeń na dół. Poprzednio było ciekawiej, ale dośc problematycznie.

 

Rogatek będzie idealnym rozwiązaniem - skorzystam z Twojej rady. Poszukam go w sklepach, powinien być niedrogi. Nie powinien mu chyba przeszkadzać ruch wody od deszczowni...

 

Co do kamieni - chciałem zrobić jak najwięcej zakamarkó - bojowniki to lubią, cały czas zglądają w przesmykach i "minikanionach". Korzeń jest wycięty "narożnie" - z trzech stron jest płaski, dlatego dobrze wygląda w rogu na górze lub na dole. Ciężko go ułożyć tak, żeby nie było widać płaskich powierzchni cięć.

 

Ale wkomponowanie kamieni w korzeń to ciekawa idea. Poczekam trochę, niech rośliny odetchną i coś w tym kierunku pokombinuję.

 

Dzięki za uwagi.

 

PS.

 

Czy ktoś z Was wie co to za skała w moim akwa? Mam podejrzanie mętną wodę, a ponad połowa jest z dojrzałego zbiornika dolana uzdatnioną kranówką. Mleczna mętność utrzymuje się już drugi dzień, czy to możliwe, że skały tak brudzą? Kupiłem ją w akwarystycznym, ale to żadna gwarancja...

[SkanDaL]

Rogatek kosztuje gdzieś tyle co moczarka i jest bardzo łatwy do dostania

[dEn]

Co do kamieni - chciałem zrobić jak najwięcej zakamarkó - bojowniki to lubią, cały czas zglądają w przesmykach i "minikanionach". Korzeń jest wycięty "narożnie" - z trzech stron jest płaski, dlatego dobrze wygląda w rogu na górze lub na dole. Ciężko go ułożyć tak, żeby nie było widać płaskich powierzchni cięć.

 

Ale wkomponowanie kamieni w korzeń to ciekawa idea. Poczekam trochę, niech rośliny odetchną i coś w tym kierunku pokombinuję.

 

Dzięki za uwagi.

 

PS.

 

Czy ktoś z Was wie co to za skała w moim akwa? Mam podejrzanie mętną wodę, a ponad połowa jest z dojrzałego zbiornika dolana uzdatnioną kranówką. Mleczna mętność utrzymuje się już drugi dzień, czy to możliwe, że skały tak brudzą? Kupiłem ją w akwarystycznym, ale to żadna gwarancja...

Za ładnie one tu nie wyglądają a konieczne nie są. Jeżeli chcesz i nie jesteś pewien co do ich pochodzenia zrób próbę z octem. Ja jednak jestem za ich usunięciem, wyłączeniem deszczowni i wrzuceniem jednego porządnego korzenia, którego obsadził bym mchem.

[SkanDaL]

Mniej skałek,więcej drewna i roślin(w tym także trochę pływających).

[ceokiusz]

Przy twojej żarówce ciężko będzie o jakiś sensowny przyrost roślin. Ma temperaturę barwową zapewne 3500/2500k którą nie chętnie pożytkują rośliny ale glony ją uwielbiają Wymień ją na kompakt jak już ktoś wcześniej napisał i uwierz mi na słowo, że też nagrzeje ci powierzchnie nad wodą a i wentylacja będzie zbędna. Żarówke energooszczędną tylko powyżej 6500k. Na "Alegro" jest tego kilka więc na pewno coś znajdziesz.

[knychu]

Dobrze piszesz, ale oprócz tej żarówki, jest świetlówka SunGlow dla roślin. Żarówka na razie zostaje, jak przy okazji będę w sklepie to kupię coś pod ten gwint

 

Daliście mi teraz dużo do myślenia z tymi podpowiedziami. W weekend coś podziałam. Pójdę w kierunku eksponowania korzenia i wkomponowania w niego jednego - dwóch kamieni. Myślę też o zbudowaniu "schodka".

 

Rogatka jak na złość nie ma w sklepach gdzie byłem, ale ten punkt także znajdzie się w programie.

 

Co do deszczowni - dzięki niej jest jakieś "tło", poza tym chociaż testy wody są OK, to jest lekko biała, więc napowietrzam ją intensywnie aż się ustabilizuje i wykrystalizuje. Mętność pochodzi od korzenia, chociaż był wypiekany w 200stC i moczony w solance trzy razy, i tak pokrywa się białym szlamem bakteryjno-pleśniowym. Pod mikroskopem jest tam wszystko co można sobie wyobrazić

 

Docelowo deszczownia będzie zalana wodą (bez bąbelków).

 

 

Wkróce zrobię całkowitą rearanżację i skorzystam z Waszych porad.

Aktualne zdjęcie (woda lekko mętna):

 

[ceokiusz]

No to czekamy na zmiany z niecierpliwością. A tak przy okazji to jaką ma moc ta świetlówka?

[knychu]

Zatem.

Stało się, nie wytrzymałem i wywaliłem wszystko, spuściłem wodę i poukładałem na nowo.

 

Wyobraźcie sobie, że rogatka nie ma w sklepach! (?) Podobno jest niemodny. Docelowo rogatek będzie z tyłu robił "ścianę".

 

Woda jest 1/2 starej 1/4 z dojrzałego baniaka 126l i 1/4 kranówki po uzdatnieniu, więc ryby po ustabilizowaniu się temp i testach wpuściłem z powrotem.

 

Fotografia robiona telefonem, więc nie ma tu głębi i piach wydaje się biały, w rzeczywistości wygląda to znacznie ciekawiej.

 

Zdjęcie nie oddaje dobrze rozłożystości korzenia w przód, który teraz w trzech wymiarach jest dobrze wyeksponowany (wychodzi do obserwatora). Rośliny są teraz pogrupowane, korzeń po środku - jak doradzaliście, wkomponowany w podłoże i kamienie, które teraz służą bardziej jako "stabilizator pochyłości podłoża" niż ozdoby Na zdjęciu tego nie widać, ale podłoże jest b.mocno nachylone.

Musiałem dorzucić 3 worki piasku, żeby to usypać.

 

Deszczowni powiedziałem dziękuję, moczarka została na miejscu, bo maskuje filtr i grzałkę.

Rybom się podoba, bo nabrały pełnych barw kilka minut po wpuszczeniu.

 

PS

Świetlówka ma moc 15W.

Rośliny rosną bdb, przy wyrywaniu byłem zaskoczony jakie korzenie zdążyły zapuścić w piachu. Poza tym widać, że mają sporo "świeżej" zieleni.

 

PS2

Przyczyną mętnej wody był korzeń, który jest siedliskiem pleśni i bakteri (był). Odkaziłem go preparatem grzybo i bakteriobójczym, wysuszyłem w piekarniku, namoczyłem w solance, wysuszyłem ponownie, namoczyłem w wodzie słodkiej, wysuszyłem i namoczyłem ponownie... Opłukałem i zebrałem próbkę pod mikroskop - nie ma życia Woda powinna już nie mętnieć.

 

CIEKAWOSTKA:

Korzeń wysuszony w piekarniku w temp 200stC nasiąka wodą do stanu "tonięcia" w kilkanaście minut zanurzony w gorącej wodzie. Drewno jest rozeschłe i ma mnóstwo szczelin, korzeń działa jak gąbka. Co ciekawe, lekko wilgotny korzeń, który nie tonie, czasami trzeba namaczać tydzień, dwa... A po włożeniu do piekarnika na 15minut i do wody na kolejne 15minut - tonie

 

 

Wiem, że nie zaspokoje wszystkich gustów i karzdy miał inną, swoją wizję, ale Wasze wskazówki mnie natchnęły i wyszło tak:

 

Będę uradowany, jeżeli napiszecie, że jest chociaż trochę lepiej

[attachment=0]3.jpg[/attachment]

[locdog]

Niezły sajgon.

Poprzedni aranż był ładniejszy.