Skocz do zawartości

problem z testem no3


Pappa2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem test na no3 firmy dajana ped i nie wiem jak go poprawnie wykonać. Instrukcja jest bardzo prosta (Piszę z pamięci) odlać 5 ml wody do pojemnika. Dać 7 kropli roztworu A dodać oznaczoną ilość dołączonego proszku pomieszać. Po 15 minutach dodać 7 kropli roztworu B pomieszać poczekać 5 min. Woda ma się zabarwic na odp kolor i należy porównać ze zamieszczoną skalą. Proste. ALE nigdzie nie ma napisane ile tego proszku dawać. Nie ma żadnej skali. W zestawie jest patyk do nabrania proszku bez skali.

Zaczęłem eksperymentować dawałem większona dawkę środka a i b bez zmian. Ilość proszku liczyłem z proporcji - czyli jedną pięćdziesiątą (50 testów z opakowania) i dalej test nie chce się barwić. Dawałem też większe i mniejsze ilości... Obojętnie czy użyje wody kramowej czy z akwarium gdzie nie ma roslin.

Czy ktoś używał tych testów tej firmy i mógłby mi coś doradzić? Czekam na wszelkie rady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Patyk ma wgłębienie. Przynajmniej powinien mieć. Proszku się sypie tyle co nic. Doslownie kilka ziarenek.

 

Nie miałem kontaktu z testami tej firmy, ale z Serą i jakimś jeszcze innym bylo zawsze tak:

10ml wody

płyn A 5 kropli

płyn B 5 kropli

miarka proszku

wstrząsac kilka sekund

płyn C 5 kropli

wstrząsnąć

po 10 minutach wynik

 

Zobacz jeszcze raz w opis. Może zła kolejność? Może brak jednego składnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawartość opakowania się zgadza. Jest w instrukcji obsługi napisane jest co ma być w opakowaniu.

Na patyku nie widziałem skali. Jak wrócę w pracy (mam teraz nockę) postaram się wrzucić zdjęcie tego przedmiotu...

Wiem że innych testów używasz ale jak byś mógł mi przybliżyć ile tego proszku sypać. Czy to ma być np 1mm sześcienny czy np 2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego,którego używasz.Mam Zoolek NO3 i jest tak:

-napełnić probówkę 5ml

-7kropli odczynnika1

-jedną porcję odczynnika 2

-7kropli odczynnika3

 

Szpatułka do proszku ma wgłebienie malutkie a proszku ma być tyle żeby było płasko czyli odrobinka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano zrobiłem test z bardzo małą ilością proszku - odczyn zabarwił się. Proszku dałem "tyle co nic" można powiedzieć że delikatnie zabrudziłem ok 1mm patyka. Resztę popiołu który się przykleił zwaliłem..

Na patyku nie widzę zagłębienia, czubek patyka jest zaokrąglony.

Czy ilość proszku bardzo zmienia kolor odczynu (z zależności ile go damy taki będziemy mieli odczyn)?? Czy po prostu jak go się da za dożo/mało to test jest nieczytelny??

post-2196-13685163985679_thumb.jpg

post-2196-13685163986103_thumb.jpg

post-2196-13685163986516_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tropicala tes kropelkowy na NO3, i w tym "patyku" jest minimalne wgłebienie. i na instrukcji jest że ma być rowno nasypany z resztą "patyka" nie może być to kopiato nasypane jak np łyzka kawy. Czyli ja ahaed pisał minimalna ilośc tego proszku. W tropicalu jest miarka proszku, wstrząsnąc poczekać 1 minutę dolac 7 kropli roztworu B, wymieszać dolać 7 kropli roztworu C i poczekać 10 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w zoologu w którym kupiłem ten test. Powiedzieli mi że na patyku jest specjale miejsce aby do niego nasypać proszek. Wtedy ja wyciągnąłem ten test i im pokazałem patyk.

Wtedy sprzedawczyni zrobiła zrobiła tak :shock: nic nie znalazła. Po kilku minutach szukania jakiejś miary poszła po nowe opakowanie tych samych testów z myślą że patyk ma wadę produkcyjną. Otworzyła i to samo. Zawołała kolegę zanim zobaczył patyk mówił że musi być jakiś rowek dziurka itp. Jak zobaczył patyk zrobił tak :zamieszany: W poniedziałek będą się widzieć z przedstawicielem firmy dajana ped i wyjaśniać całą tą sprawę z patykiem. Aha na to wszystko ja zrobiłem tak :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i taka miarka jest konkretna. Jak dostanę odpowiedź z sklepu napiszę co przedstawiciel wymyślił odnośnie tego patyka.

Narazie będę się sugerował twoją miarką ze zdjęcia. Jak byś mógł jeszcze napisać mniej wiecej jaką głębokość ma dziurka to bym sobie moj patyk nawiercił po to aby cały czas brać taką samą ilość proszku.

Wiem że różne firmy mogą używać innych środków i testy wykonane przezemnie mogą kłamać ale zawsze da mi to jakieś odniesienie...

Ps. Dziękuję za foto bo bardzo mi pomogło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Około 1mm głębokości. Hmm..jak główka od szpilki.

Tego proszku daję się naprawdę niewiele.

Patrzyłem na instrukcję z Twojego testu. Jest tam fotka z tą łopatką. Wygląda ona jakby motorniczy dorzucał nią węgla do lokomotywy :D

Na rysunku jest pokazane, że proszek to połowa tej płaskiej części. Według mnie to zdecydowanie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 1mm głębokości. Hmm..jak główka od szpilki.

Tego proszku daję się naprawdę niewiele.

Patrzyłem na instrukcję z Twojego testu. Jest tam fotka z tą łopatką. Wygląda ona jakby motorniczy dorzucał nią węgla do lokomotywy :D

Na rysunku jest pokazane, że proszek to połowa tej płaskiej części. Według mnie to zdecydowanie za dużo.

Jak by tyle tego nasypał to opakowanie starczyło by na 3 testy a nie na 50. Jutro tz dzisiaj będę coś działał z tą łopatą. Przez ten test stoję z pierwszymi testami denitryfikatora. Oczym pewnie już wiesz;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajana to, jak się nie mylę, firma czeska. Produkują jedne z najtańszych testów, więc nie ma się co dziwić, że tandetę wypuszczają na rynek ;)

Do testów na GH nawet skali barwowej im się nie chciało dołączyć ;)

Proszku do zmierzenia NO3 nasyp tyle ile się zmieści na czubku płaskiej strony miarki, i tyle. Jeśli woda nie przebarwi się na żaden kolor to oznacza, że nie masz w wodzie azotanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajana to, jak się nie mylę, firma czeska (...)

Proszku do zmierzenia NO3 nasyp tyle ile się zmieści na czubku płaskiej strony miarki, i tyle. Jeśli woda nie przebarwi się na żaden kolor to oznacza, że nie masz w wodzie azotanów.

Tak firma pochodzi z Czech.

Obydwie strony patyka są płaskie.

Na tym patyku zmieści się naprawdę dużo-za dużo..

NO3 musi być w moim akwarium ze względu na brak roślin i wszystkiego innego co by mogło usuwać NO3 z wody. Tylko pytanie na jakim poziomie jest?..

 

Zrobiłem patyk na podstawie patyka Aheada i przy takiej ilości proszku próbówka się nie barwi. Czyli za dużo proszku. Przy mniejszej ilości powiedzmy odpowiadającej zanurzenia w proszku 1mm wykałaczki (czubek) odczyn się barwi. Czyli prawdopodobnie jestem blisko właściwej dawki.

 

Ps. Dobrze wiedzieć żeby nie kupować testów na twardość tej firmy. thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dzwoniłem do sklepu. No i mnie troszkę wkurzyli. Przedstawiciel handlowy dajana ped odpowiedział sprzedawczyni że proszku trzeba sypać na oko. :shock: mimo że ona tłumaczyła mu że powinna być odpowiednia miarka do tego ale nic nie wskórała (bynajmniej mi tak przez telefon mówiła). Czyli sklep nie przyjmie reklamacji ponieważ przedstawiciel później nie przyjmie od nich.

Spróbuję jeszcze uderzyć z pismem (e-mail) do tej firmy z Czech żeby określili się ile tego gówna sypać. Może się uda mi z nimi dogadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

...że proszku trzeba sypać na oko. ..

 

To napisz mu od razu, żeby sobie go nasypał faktycznie na oko. Może wtedy się obudzi.

 

Skoro zalecają dany poziom wody w menzurce. Zalecają ilość kropli. To z proszkiem sobie delikatnie mówiąc w trąbkę lecą.

 

 

Zwroty: na oko. Kojarzą mi się z jednym: Na oko to facet umarł, jak mu źle znieczulenie podali.

 

Nie krępowałbym sie w meilu i poprosiłbym o definicję ilości: na oko. Ile to jest?

Dla mnie osobiście na oko to jest...hmmm...200 ton. To tak na oko, może być i 300 nawet.

To jest miara na oko. Podobna do: szczypta oraz trochę.

 

Te miary bardzo często ostatnio spotykam. Chyba muszę wrócić do szkoły, bo za moich czasów to takich miar nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...