Jak zrobic bimbrownie CO2

[Brevis14]

Materiały potrzebne:2 butelki 1,5l,klosz plastikowy np. miarka do syropu dla dzieci lub strzykawka, wężyk ,silikon bądź butapren i zaworek powietrzny

 

Wykonanie: Najpierw robimy w zakrętkach od butelek otwory, w jednej jeden otwór natomiast w drugiej dwa otwory. Do zakrętki z jednym otworem wkładamy wężyk ok 1cm, a następnie dokładnie uszczelniamy klejem (najlepiej silikonem ale może być też butapren. Uwaga: należy butapren nakładać paroma cienkimi warstwami gdyż inaczej tworzą się w nim bąbelki powietrza co sprawia że nie jest już szczelnie). Można też drugą stronę zakleić ale to tylko silikonem! Uszczelniony wężyk idący z pierwszej butelki wkładamy w jedną z dziur w drugiej butelce tak aby sięgał dna, natomiast do drugiej dziury wciskamy wężyk na ok 1cm którym będzie szedł gaz do akwarium i tak samo uszczelniamy jak poprzedni.W połowie przecinamy wężyk idący do akwarium i umieszczamy zaworek, gdyż na noc musimy zamykać drogę gazu do akwarium. Następnie jeżeli używamy jako dzwona nie strzykawkę to robimy w tym pudełku po środku dziurkę i wciskamy wężyk idący do akwarium i uszczelniamy ale wyłącznie silikonem! Natomiast gdy mamy strzykawkę to zamiast igły wtykamy wężyk( do strzykawki można dokleić silikonem przyssawki aby trzymała się na szybie). I mamy zrobioną bimbrownie teraz trzeba poczekać aż wszystko dobrze zaschnie i robimy zacier:

Zacier przygotowuje się łatwo. Potrzebne nam są drożdże, woda, soda oczyszczona i cukier, czyli produkty dostępne w każdym sklepie. Proporcji dokładnych nie znam, zawsze robię na oko, mianowicie sypiemy cukier do 1/4 objętości butelki, zalewamy wodą, gdzieś do połowy butelki . Wsypujemy dwie małe paczki suszonych drożdży. Dla szybszej reakcji możemy dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Wszystko lekko mieszamy i czekamy na rezultaty..Musimy trochę poczekać, aż powstanie pierwszy dwutlenek węgla. Czasami nie możemy powstrzymać reakcji i otrzymujemy wiele więcej CO2 niż byśmy chcieli a czasami trzeba potrząsnąć pojemnikiem z zacierem by uzyskać gaz.

 

-Zacier zmieniamy, gdy reakcja całkowicie ustaje. Zwykle po 2-3tygodniach.Można także kopic tabletkę którą wrzucamy do wody i wytwarza się CO2

[ziomy111]

Zacier przygotowuje się łatwo. Potrzebne nam są drożdże, woda, soda oczyszczona i cukier, czyli produkty dostępne w każdym sklepie. Proporcji dokładnych nie znam, zawsze robię na oko, mianowicie sypiemy cukier do 1/4 objętości butelki, zalewamy wodą, gdzieś do połowy butelki . Wsypujemy dwie małe paczki suszonych drożdży. Dla szybszej reakcji możemy dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Wszystko lekko mieszamy i czekamy na rezultaty..Musimy trochę poczekać, aż powstanie pierwszy dwutlenek węgla. Czasami nie możemy powstrzymać reakcji i otrzymujemy wiele więcej CO2 niż byśmy chcieli a czasami trzeba potrząsnąć pojemnikiem z zacierem by uzyskać gaz.

można użyć proporcji 1410 -> 1litr wody 400g cukru 10 dag drożdży, osobiście takiej używam i jestem zadowolony. Bimbrownie założyłem w niedziele, a bąbelki w akwa pojawią mi się co ok. 1 sek.

-Zacier zmieniamy, gdy reakcja całkowicie ustaje. Zwykle po 2-3tygodniach.Można także kopic tabletkę którą wrzucamy do wody i wytwarza się CO2

wydaje mi się, ale można chyba też dosypać cukru. Co prawda nie próbowałem, bo jak napisałem, mam bimbrownie od 2 dni i reakcja jeszcze nie ustała. Ale napisze jak spróbuje to zrobić

[wielkopletw]

tak wygląda przykładowa bimbrownia :

[ksys24]

Woda gdzieś w granicach 24-26 st. ale nie mozna przekroczyc 29 st. bo zabija to drozdze. Jeśli chcesz podnieść temperature zacieru to wstaw butelke do jakiejś miski z ciepłą wodą.Bardziej ekstremalnym sposobem jest suszarka czy farelka.W drugiej butelce tak połowe można troche więcej.

[ziomy111]

1/ no dobra a na końcu tego węza coś jest jakaś kostka czy co ,to ma być tylko włożona ta końcówka do wody ????????

2/a morze być takie coś??

ja mam kostkę do CO2 i powiem, że lepiej wygląda niż dzwon,sama końcówka itp, bąbelki są 20x mniejsze od tych co miałem przedtem polecam ja kupiłem za 15 zł + 1,5zł przyssawka do rurki(ale i tak nie trzyma ), i dałem po prostu za końcówkę filtra

Miałem bimbrownie, startowałem z nią dwa razy, ale z jednym tylko pojemnikiem z roztworem drożdżowym i z gotowym wkładami z zoologicznego, ale przy wylocie bąbelek do akwarium zrobił się taki jakiś dziwny galaretowaty osad, zlikwidowałem bimbrownie. Czy po zamontowaniu drugiego zbiornika taki osad bedzie pozostawaił w drugim zbiorniku?

według mnie to jest glon, dodaj jakieś zdjęcia na PW, to zobaczymy co to jest

[ECIK-GFC]

ziomy111no a jak bym zrobił coś takiego jak pokazałem wyżej

[eszte]

Zdjęcia nie dodam bo zlikwidowałem bimbrownie bez robienia zdjęcia. Ale może i były to glony. Chyba wystartuje jeszcze raz ale z drugą butelką.

[ziomy111]

ziomy111no a jak bym zrobił coś takiego jak pokazałem wyżej

było by ok, ale CO2 mogło by się za dobrze nie rozpuścić, kwestia jak masz ten wylot(płasko, czy w pionie)- zakładam że w pionie a wtedy jeśli filtr byłby za słaby to CO2 mogło by wracać do kubełka i zapowietrzyć filter

[ECIK-GFC]

mam filtr wewnętrzny coś w tym rodzaju tylko zamiast tego pokrętełka u góry jest wejście na wężyk i jeszcze tylko pytanko czy jest to bezpieczne jak zakręcę na noc ten zaworek to nic się nie stanie ten gaz zbierał się będzie w butelce w której powstanie ciśnienie .

 

A co w stosunku do ryb i krewetek nie ma żadnych przedawkowań tego gazu

[Grzesiek]

nie jest bezpieczne, ja wyciagam wezyk i sobie bombelkuje poza akwarium rano wkladam z powrotem. pamiętaj że jak podłączysz bimbrownię pod napowietrzanie do filtra to musisz dać dodatkowy filtr/brzęczyk napowietrzający bo podusisz ryby.

[kama240]

Mam kilka pytań, ile godzin mam napowietrzać CO2, czy tlen z filtra ma iść równocześnie z CO2 czy może w dzień dawać CO2 a w nocy tlen?

[Bożuch]

A mi dalej moja bimbrownia nie śmiga nowy zacier i wogóle zrobiłem wszystko od nowa i nic

[kama240]

a masz wszystko szczelne? Odpowie ktoś na moje pytanie?

[ECIK-GFC]

nie jest bezpieczne, ja wyciagam wezyk i sobie bombelkuje poza akwarium rano wkladam z powrotem. pamiętaj że jak podłączysz bimbrownię pod napowietrzanie do filtra to musisz dać dodatkowy filtr/brzęczyk napowietrzający bo podusisz ryby.

no oki ale bym zrobił u wylotu jeszcze taki przedłużnik z wejściem na wężyk i tam bym podłączył bimbrownie było by i napowietrzanie i bimbrownia razem,no i oprócz tego mam kostkę napowietrzającą ale chodzi mi głównie o możliwość właśnie pierwszą

[czesioto]

Witam.

 

Bimbrownia działa mi juz trzy dni ale nie widze żadnych efektów. Rosliny powinny bąbelkowac . Moze oswietlenie za słabe?

18W w akwa 96 litrów. To wystarczy a jak nie to jaka powinna byc?

 

Pomocy

[ziomy111]

A mi dalej moja bimbrownia nie śmiga nowy zacier i wogóle zrobiłem wszystko od nowa i nic

sprawdz czy jest szczele,wez btelke z woda, zakrec korkiem od bimbrowni I sprawdz czy nie cieknie...

jeszcze co do wezyka,ja mam dosc duzo roslin I nie wyciagam, jeszcze zadna mi sie nie zagazowala

bimbrownia mi zaczela dzialac(rezuktaty)po tygodniu,teraz mam rosline ktora rosnie ok 0.5 cm dziennie, bez kitu

[Bożuch]

no szczelne. Zacier ma ciepło bo stoi przy kaloryferze więc szybciej powinien zadziałać...

[kama240]

Mam kilka pytań, ile godzin mam napowietrzać CO2, czy tlen z filtra ma iść równocześnie z CO2 czy może w dzień dawać CO2 a w nocy tlen?

Odpowie ktoś na te kilka pytań? Jak w to stosujecie?

[ziomy111]

Mam kilka pytań, ile godzin mam napowietrzać CO2, czy tlen z filtra ma iść równocześnie z CO2 czy może w dzień dawać CO2 a w nocy tlen?

Odpowie ktoś na te kilka pytań? Jak w to stosujecie?

ja mam 24h/24h ale mam dość dużo roślin.

tlen z filtra.... hmmmmm ja bym po prostu jak masz filtr wew. wyłączył napowietrzanie, nic to nie będzie dawać(wypadokowa będzie ~0), a mój filtr idzie razem z Co2 ale ja mam kubełkowy

[Grzesiek]

Mam kilka pytań, ile godzin mam napowietrzać CO2

Tyle ile świecisz światło, w nocy i tak rośliny nie pobierają CO2.

 

 

czy tlen z filtra ma iść równocześnie z CO2 czy może w dzień dawać CO2 a w nocy tlen?

ja bym nie ryzykował, można udusić rybki.

 

A mi dalej moja bimbrownia nie śmiga nowy zacier i wogóle zrobiłem wszystko od nowa i nic

Obstawiam nieszczelność, mi uciekał gaz na gwincie od nakrętki słoika, silikon pomógł.

 

tam bym podłączył bimbrownie było by i napowietrzanie i bimbrownia razem

to sie mija z celem, napowietrzanie eliminuje CO2, dyfuzor powinien byc jak najdalej od napowietrzacza. co innego gdy podlaczysz w miejsce wezyka na napowietrzanie wezyk z bimbrowni wtedy zasysa i rozpyla CO2. a w rogu gdzieś brzęczyk i rybki też mają spokój.

 

Bimbrownia działa mi juz trzy dni ale nie widze żadnych efektów. Rosliny powinny bąbelkowac . Moze oswietlenie za słabe?

18W w akwa 96 litrów. To wystarczy a jak nie to jaka powinna byc?

Przy Twoim oświetleniu będziesz mieć tylko glony. przynajmniej 0.5W/L a u ciebie wychodzi 0.1. Bimbrownia ma sens jak ma światło. Mi kabomba dla przykładu rośnie ok 2cm dziennie.

 

no szczelne. Zacier ma ciepło bo stoi przy kaloryferze więc szybciej powinien zadziałać...

temp. <30*C zabija drożdże więc można pomarzyć, że zaskoczy.

[ziomy111]

Przy Twoim oświetleniu będziesz mieć tylko glony. przynajmniej 0.5W/L a u ciebie wychodzi 0.1. Bimbrownia ma sens jak ma światło. Mi kabomba dla przykładu rośnie ok 2cm dziennie.

trafna uwaga, u mnie na razie trochę mniej ale inne rośliny po 0,5 , teraz mam akwa przed sobą i widzę, że jedna od momentu kiedy wróciłem ze szkoły(z 2-3h) urosła około 1 cm

[kama240]

czy tlen z filtra ma iść równocześnie z CO2 czy może w dzień dawać CO2 a w nocy tlen?

Kirysek :ja bym nie ryzykował, można udusić rybki.

 

Ale czym nie ryzykować, wpuszczaniem tlenu + Co2 czy czy rano Co2 a wnocy tlen

[Grzesiek]

puszczac caly dzien CO2 bez napowietrzania dla rybek. to nie moze isc razem z jednego ujscia ale powinno isc najlepiej jak po jednej stronie akwa leci co2 a po drugiej jak najdalej od co2 zeby wydostawalo sie powietrze dla ryb.

[ziomy111]

ja dziś wyłączyłem Co2 bo mam ospe w akwa, podniosłem temp i o ile mi dobrze wiadomo czym większa temp. tym lepiej CO2 się rozpuszcza, dla roślin fajnie ale ja mam ogólne a nie holenderskie , może w nocy włącze, objawy choroby schodzą a jutro jade po środek, choć dla bezpieczeństwa lepiej odpuścić sobie 1 noc bez Co2

[Grzesiek]

przecież w nocy co2 i tak nie jest pobierane przez rośliny to jaki jest sens na noc podłączać?