Pati Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Witam.mam problem z ramirezkami.mam 200l.obsada-6 mieczykow,10 gubikow,4zalobniczki,6kiryskow,4 molinezje,3 platki,1 kirysnik,2 gurami,2 zbrojniki niebieskie,ph kolo6-7,tem 26.Generalnie na poczatku jest ok przez 2-3 miesiace zyja nawet skladaja jaja pozniej niestety zdychaja.Nie wiem jaka przyczyna jest tego ze nie potrafie utrzymac ich dluzej.Roznorodne pokarmy im podaje .woda jest caly czas krystaliczna i regularnie podmieniana staram sie stosowac malo chemi nawet glony usowam z lisci,a i tak zdychaja. na poczatku myslalm ze stare kupilam ze sklepu zazwyczaj parami je trzymam ale wielokrotnie zakupione ryby poprostu padaja.Obserwowalam je caly czas zazwyczaj 1 samica pada pozniej samiec. nie mam zielonego pojecia co sie z nimi dzieje-najpierw traca kolory pozniej staja sie apatyczne a po jakims tygodniu zdychaja.Prosze o pomoc z gory dziekuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabi Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ja spotkałam się z tym samym tylko inne ryby.Całe lata temu żyły po kilka lat i dłużej, a teraz maksymalnie pół roku.Od znajomego dowiedziałam się że hodowcy dodają rybom do jedzenia hormony żeby szybko rosły ale przez to żyją krótko.Idą na ilość a nie na jakość.Tu jest pies pogrzebany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
todotodora Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Co im dajesz jeść??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shem Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 To moze nie kwestia tego czym Pati karmi swoje ramirezki tylko co im daje "hodowca" wszystkie swoje ramirezki kupujesz w tym samym miejscu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ramirezy to bardzo delikatne ryby, lekkie zachwiania parametrów wystarczy, pH 6-7 to nie jest zbyt dokładny wynik, nawet to mogło powodować śmierć. Jaka twardość wody ? I oczywiście reszta testów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pati Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Rybki kupowalam juz roznych sklepach , w jednym dowiedzialam sie ze potrafia nawet nie dokarmiac rybgeneralnie jezeli chodzi o ph to dokladnie na 2 testach bylo 6,8 a nadrugim to 7 wode nawet w sklepie badalam i wszytko bylo ok.wiem ze ramirezki sa wymagajace.pokarm dostawaly rozny larwy solowca,suchy z tropikala MIX,pokarm roslinny i dostawaly na barwe, zadko dostwaly ochotke ktorej nawet bytnio nie chcialy czasem podawalam mrozonki dla malych ryb.Wiec sama juz nie wiem o co chodzi z tymi rybami. Zajmuje sie akwarium od roku ,jedna pielegniczek ktora kupowalam za pierszym razem z Ramirezkami do tej pory zyje ale reszta nie stety padla nawet jak dokupywalam to padaly a ta jedna sie trzyma moze faktycznie trefne sa w sklepach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kociolfigo Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Ramirezki nie są tak wrażliwe jak się o nich mówi w ich naturalnym środowisku parametry wody zmieniają sie bardzo często więc potrafią się przystosować co nie znaczy że będą się czuły dobrze w każdych warunkach ale przeżyć duzo potrafią.Wrażliwe natomiast są bardzo na punkcienieczystości i niedotlenienia wody.Hodowcy stworzyli barwniejsze odmiany ramirezek niż na wolności i one są słabsze ale napewno nie tak bardzo. Musi coś być w pożywieniu albo jak już wcześniej ktoś mówił wina hodowców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi