małże jako filtr akwaterrarium

[śledź]

witam!

 

zastanawiam się czy możliwe jest wpuszczenie do akwaterrarium z krabami tęczowymi małż, jako naturalnych filtratorów wody? zastanawiam się czy kraby ich nie zjedzą/nie uszkodzą? dzięki z góry;)

[Erni-lee]

Myślę że kraby z łatwością gdy małża się trochę otworzy dostaną się do jej wnętrza i obskubią

[śledź]

to niefajnie... w sumie taka małża to pełnowartościowy posiłek. szkoda męczyć zwierzaki, dzięki za odpowiedź

[Erni-lee]

Wiesz mi się tak wydaje że kraby sobie z nimi poradzą jak podobno helenki(ślimaki) zdołają zabić małże a co dopiero kraby

[Atreyu]

zastanawiam się czy możliwe jest wpuszczenie do akwaterrarium z krabami tęczowymi małż, jako naturalnych filtratorów wody? zastanawiam się czy kraby ich nie zjedzą/nie uszkodzą? dzięki z góry;)

Pomijając kraby - wiesz że małże mają "wydajność" w okolicach 1l/h?

[śledź]

myślałem o nich jako o ciekawostce i DODATKOWEJ filtracji, nie podstawowej. co do wydajności- fajnie, ale jak to obliczyłeś?

[Atreyu]

Nie obliczyłem, ale kiedyś spotkałem się z taką informacją.

[śledź]

swoją drogą, czy istnieje cokolwiek, czego krab nie zeżre? ;p

[Rafi200]

swoją drogą, czy istnieje cokolwiek, czego krab nie zeżre? ;p

Innego kraba i większe od siebie stworzenia

[Pb98]

Ale kraby, trzymane w sklepach (przynajmniej w moim) też mają swoją pracę. Np. jak któraś rybka zdechnie ( co zdarza się tam często ) dają krabowi, i on ją sobie je.

[KWES]

ja mam małże i kraby razem już od roku i puki co małże radzą sobie co do filtracji to mam ich 3 szt wielkości dłoni kraby są mniejsze od nich w tym akwarium pływają razem pielęgnice managuańskie carpinte i zbrojniki zbiornik jest co prawda mały bo na 250l ale to zbiornik przejściowy w nim nie mam żadnego filtra tylko napiwietrzacz oraz owe małże i to co moge powiedzieć na ten temat że w innych zbiornikach zdarzają się choroby a w tym jeszcze nic się nie dzieje woda jest bardzo czysta bez zapachu powiem więcej jakiś czas temu miałem problem z ospą więc wpadłem na pomysł i wpuściłem do tego zbiornika z małżami chore rybki po około 3 tyg rybki nadal pływały ale już ospy nie miały wiem że może to zbieg okoliczności ale od tej pory z ospą oraz nowo zakupionymi rybami robie tak że wpuszczam je do zbiornika z małżami a i jeszcze jedno jakiś czas temu był u mnie kumpel aby zrobić testy wody i wyszły rewelacyjnie choć woda w tym zbiorniku od ponad roku jest tylko dolewana ta część co odparuje

ps.nie radze tylko wpuszczać bocji bo ja zrobiłem ten błąd i bocja tygrysia została bez pyszczka myślała że małża to żarcie i chciała sobie ją zeżreć niestety wsunęła pyszczek do muszki małży a ona się zamkneła więc tego nie radze robić