SZOK!

[A_co_to_jest_ryba?]

kristal12 Co ci mogę poradzić nerro to nie za dobry sklep w Toruniu,,,, niezły jest ten w centrum ogrodniczym,,,,

Co o samym nerro ciasnota niesamowita 2 ludzi ma problem minąć się w sklepie,,,,, myślę że koło 20-30% ryb chora bardziej lub mniej, a tylko z 10% akwariów ma trójkąt",,, więc ryzyko jest spore.

sam jak kiedyś przyniosłem do nich mieczyki,,, na początku mojej kariery akwarystycznej,,,, to nie dość że musiałem wyczekać się z pół godziny za przyjęciem ich chodź oddanie było wcześniej umówione,,, nast za około 40 mieczyków dostałem chyba 12 zł,,,, a najlepszym dowodem na kompletny brak spr ryb jest to że moje mieczyki od razu pan wpuścił do akwa z rybami na sprzedaż i mazakiem dopisał na szybie "Mieczyk zielony 8zł" więc kupujesz kota w worku który nie wiadomo czy dożyje jtr

ZW toruniu jest kilka ciekawych sklepów jak chcesz o ci mogę podać nazwę/adres

[Ponóry_Żniwiasz]

1,84l dla bojownika?

 

Śmieszne, do takiego baniaka to wejdzie harem 1+3 na spokojnie. To ryby labiryntowe nie poduszą się.

[Yvonne]

Kiedyś moja koleżanka powiedziała ,że ma rybkę.Po jej opisie stwierdziłam,że to bojownik.No ale kiedy poszłam do niej okazało się ,że to skalar w ok.2 litrowej kuli

Tłumaczyłam jej,że to jest skalar i potrzebuje ok.150 l. ale to nic nie dało

Powiedziała,że sprzedawczyni jej tak doradziła i ze jak chce to może do towarzystwa kupić mu welonkę

Ludzie nie mają zielonego pojęcia.

[Dragon23]

Kiedyś moja koleżanka powiedziała ,że ma rybkę.Po jej opisie stwierdziłam,że to bojownik.No ale kiedy poszłam do niej okazało się ,że to skalar w ok.2 litrowej kuli

Tłumaczyłam jej,że to jest skalar i potrzebuje ok.150 l. ale to nic nie dało

Powiedziała,że sprzedawczyni jej tak doradziła i ze jak chce to może do towarzystwa kupić mu welonkę

Ludzie nie mają zielonego pojęcia.

O rany .To jest właśnie mądrość większości sprzedawców...

[Ponóry_Żniwiasz]

A gdzie to pisze ze skalar musi mieć 150 litrów ?

Piszecie takie głupoty po forach a potem cały świat się z polskich akwarystow śmieje.

 

A już o Betta Splendens i jego upodobaniach nie macie zupełnie pojęcia.

[Rafi200]

A już o Betta Splendens i jego upodobaniach nie macie zupełnie pojęcia.

A ty masz :zamieszany:

[Ponóry_Żniwiasz]

Ja mam i ciągle powiększam,

a z teorii to czytam to co piszą hodowcy, a nie naćpani studenci instytutu akwarystyki w Krakowie.

[mielonka]

Ponóry powiedz mi jak to jest w koncu z tymi bojownikami bo na forum wyczytalam ze minimum 25 litrow.. a ty mowisz ze w niecalych 2 zmiesci sie harem.. nie rozumiem ;/

[Ponóry_Żniwiasz]

Nie no z tym 2 litrami to jaja sobie robiłem, ale bojownik jak go dasz do akwa 300 litrów, to on i tak upatrzy sobie jakąś kryjówkę i będzie się w niej czaił, a wyjdzie tylko niedaleko od niej zjeść, czy nabrać powietrza, ewentualnie kogoś pogonić i tam wróci.

Ta ryba lubi siedzieć w zaciemnionych i ciasnych przestrzeniach, bo tak czuje się bezpiecznie, z tego morał, że bez sensu jest trzymac je w dużym baniaku bo i tak ta ryba nie lubi przestrzeni.

Jak trzymasz harem, to wtedy trzeba każdemu załatwić prywatność i kryjówkę, ale jak się ma tylko samca, to 25 litrów baniak to akurat, żeby zrobić jakieś ładne dekoracje, ale spokojnie można go trzymać w mniejszym.

I tej rybie nie będzie źle, bojowniki hodowlane rodzą się i umierają w takich warunkach, to są dla nich normalne warunki.

[mielonka]

juz rozumiem dzieki

[Tibr]

Nie no z tym 2 litrami to jaja sobie robiłem, ale bojownik jak go dasz do akwa 300 litrów, to on i tak upatrzy sobie jakąś kryjówkę i będzie się w niej czaił, a wyjdzie tylko niedaleko od niej zjeść, czy nabrać powietrza, ewentualnie kogoś pogonić i tam wróci.

Ta ryba lubi siedzieć w zaciemnionych i ciasnych przestrzeniach, bo tak czuje się bezpiecznie, z tego morał, że bez sensu jest trzymac je w dużym baniaku bo i tak ta ryba nie lubi przestrzeni.

Jak trzymasz harem, to wtedy trzeba każdemu załatwić prywatność i kryjówkę, ale jak się ma tylko samca, to 25 litrów baniak to akurat, żeby zrobić jakieś ładne dekoracje, ale spokojnie można go trzymać w mniejszym.

I tej rybie nie będzie źle, bojowniki hodowlane rodzą się i umierają w takich warunkach, to są dla nich normalne warunki.

Wedle takiego myślenia jakbyś się urodził w kiblu i w nim umarł byłyby to dla ciebie normalne warunki :zamieszany:

 

Uważam tak każdy akwarysta spełnia swoją fanaberię trzymając ryby w akwarium i nie wiem jakby chciał może się tylko zbliżyć do tego aby stworzyć warunki choć trochę zbliżone do naturalnych. Jest też różnica hodować ryby a trzymać je hobbystycznie

(wyraz hodowcy czy hodowla od razu kojarzy mi się z komercyjnym założeniami samego posiadania akwariów)

Bojownik jest labiryntowcem i chowa się w zakamarkach, ale ryby te też przez hodowlę komercyjną tracą naturalne dla nich zachowania i nie zawsze siedzą w koncie czasem lubią popływać po całym akwarium. Często jest tak, że kupując samego bojownika po jakimś czasie człowiek naturalnie dochodzi do tego, że chciałby dołożyć inne ryby a nie ma ochoty zakładać nowego akwarium więc lepiej założyć odrobinę większe akwarium i móc dołożyć coś jeszcze (pracy w utrzymaniu 20l a 40l tak naprawdę nie jest dużo więcej trzeba zrobić te same czynności jedynie wody do podmiany trzeba mieć więcej)

[Ponóry_Żniwiasz]

Wedle takiego myślenia jakbyś się urodził w kiblu i w nim umarł byłyby to dla ciebie normalne warunki :zamieszany:

 

Uważam tak każdy akwarysta spełnia swoją fanaberię trzymając ryby w akwarium i nie wiem jakby chciał może się tylko zbliżyć do tego aby stworzyć warunki choć trochę zbliżone do naturalnych. Jest też różnica hodować ryby a trzymać je hobbystycznie

(wyraz hodowcy czy hodowla od razu kojarzy mi się z komercyjnym założeniami samego posiadania akwariów)

Bojownik jest labiryntowcem i chowa się w zakamarkach, ale ryby te też przez hodowlę komercyjną tracą naturalne dla nich zachowania i nie zawsze siedzą w koncie czasem lubią popływać po całym akwarium. Często jest tak, że kupując samego bojownika po jakimś czasie człowiek naturalnie dochodzi do tego, że chciałby dołożyć inne ryby a nie ma ochoty zakładać nowego akwarium więc lepiej założyć odrobinę większe akwarium i móc dołożyć coś jeszcze (pracy w utrzymaniu 20l a 40l tak naprawdę nie jest dużo więcej trzeba zrobić te same czynności jedynie wody do podmiany trzeba mieć więcej)

 

No tak samo jak idziesz do zoologa kupić budę psu, to od razu najlepiej 3x większą, jakbyś chciał mieć większego psa, a najlepiej to 4 budy bo może będziesz chciał ich mieć więcej.

 

Wedle takiego myślenia jakbyś się urodził w kiblu i w nim umarł byłyby to dla ciebie normalne warunki :zamieszany:

 

Dokładnie tak, tak samo jak Polacy którzy nigdy nie byli na zachodzie, myślą że żyją w normalnym kraju i wszystko jest w porządku,

wydaje im się, że to normalny kraj i żyją normalnie (w 11 piętrowym azbestowym kurniku w 3 pokojowym "mieszkaniu").

[kamil554]

już nie pamiętam gdzie, więc nie podam źródła, ale kiedyś było robione doświadczenie przez jakiegoś polskiego hodowcę bojowników ( takiego, który od 15 lat hoduje, ale sprzedaje wyłącznie nadwyżki narybku) polegające na tym, że wpuszczono samca do dużego akwarium, gdzie były zrobione cztery strefy.

I obsadzona roślinami , tak jak w typowym akwarium

II duża wolna przestrzeń bez roślin

III "wrzucona" gliniana donica obsadzona wokół roślinami

IV "wrzucona" gliniana donica i wokół niej wolna przestrzeń

Przez trzy pokolenia tej rybki ( rozmnażał je w osobnych akwariach i po podrośnięciu wpuszczał do zbiornika z eksperymentu) hodowca zaobserwował, że najchętniej zamieszkiwana była strefa III i IV bez jakiejś wyraźnej przewagi dla konkretnej

 

I teraz takie moje pytanko: ile taka donica mogła mieć litrów... - 5, może 10 litrów?

taka już ich natura. Wiadomo, że trzymanie ich w kubeczkach, albo słoikach to przesada, ale widać dla bojowników inne aspekty oprócz litrażu są ważne.

Według mnie równi ważnym elementem jest zadbanie o to żeby ryba nie przeziębiła labiryntu, albo to żeby nie musiała się ciągle spinać o to, że jakaś inna duża ryba pływa w jej pobliżu

 

 

.... Miałem bojownika i już więcej nie chcę chyba, że właśnie w 20L z torzystwem wyłącznie krewetek i "od czasu do czasu" samicy

[Tibr]

 

 

No tak samo jak idziesz do zoologa kupić budę psu, to od razu najlepiej 3x większą, jakbyś chciał mieć większego psa, a najlepiej to 4 budy bo może będziesz chciał ich mieć więcej.

 

Dokładnie tak, tak samo jak Polacy którzy nigdy nie byli na zachodzie, myślą że żyją w normalnym kraju i wszystko jest w porządku,

wydaje im się, że to normalny kraj i żyją normalnie (w 11 piętrowym azbestowym kurniku w 3 pokojowym "mieszkaniu").

Nie jak idę kupić psa to robię mu kojec i daje przestrzeń do biegania (a nie kupuje budy do 11piętrowego kurnika), zwróciłem tylko uwagę na błędne założenie w logice twojego stwierdzenie, a nie sprzeczanie się jaki litraż jest lepszy dla bojownika.

A drugie zdanie nie dowodzi że Polacy mieszkający w kraju są jacyś nienormalni tylko tego, że masz jakiś problem i kompleksy, jeżeli jesteś Plakiem a mieszkasz zagranicą pewnie boisz się odezwać aby ktoś nie skojarzył że jesteś Polakiem i to jest smutne

A jakbyś kiedyś zamieszkał w Japonii nie narzekał byś na te azbestowe M4 pomimo że zarobki są zgoła inne niż w Polsce. Więc stwierdzenie "normalne" może mieć różne znaczenie.

[Ponóry_Żniwiasz]

@ kamil

 

już nie pamiętam gdzie, więc nie podam źródła, ale kiedyś było robione doświadczenie przez jakiegoś polskiego hodowcę bojowników ( takiego, który od 15 lat hoduje, ale sprzedaje wyłącznie nadwyżki narybku) polegające na tym, że wpuszczono samca do dużego akwarium, gdzie były zrobione cztery strefy.

I obsadzona roślinami , tak jak w typowym akwarium

II duża wolna przestrzeń bez roślin

III "wrzucona" gliniana donica obsadzona wokół roślinami

IV "wrzucona" gliniana donica i wokół niej wolna przestrzeń

Przez trzy pokolenia tej rybki ( rozmnażał je w osobnych akwariach i po podrośnięciu wpuszczał do zbiornika z eksperymentu) hodowca zaobserwował, że najchętniej zamieszkiwana była strefa III i IV bez jakiejś wyraźnej przewagi dla konkretnej

 

I teraz takie moje pytanko: ile taka donica mogła mieć litrów... - 5, może 10 litrów?

taka już ich natura. Wiadomo, że trzymanie ich w kubeczkach, albo słoikach to przesada, ale widać dla bojowników inne aspekty oprócz litrażu są ważne.

Według mnie równi ważnym elementem jest zadbanie o to żeby ryba nie przeziębiła labiryntu, albo to żeby nie musiała się ciągle spinać o to, że jakaś inna duża ryba pływa w jej pobliżu

 

 

.... Miałem bojownika i już więcej nie chcę chyba, że właśnie w 20L z torzystwem wyłącznie krewetek i "od czasu do czasu" samicy

 

Dokładnie to samo obserwuję w swoim zaledwie 95 litrowym baniaku, bojowniki zamieszkały zarośniętą część podłoża, gdzie chowają się pod upatrzonymi liśćmi i wychodzą tylko zjeść, po powietrze, albo przeganiać się nawzajem (95% wyjść z kryjówki to gonienie, jakby nie było innych bojków to by pewnie tam siedział 24h z przerwami na nabranie powietrza).

 

Spokojnie mógłbym zmniejszyć baniak o 2/3 a one by tego nie zauważyły.

 

@ Tibr

 

Smutne to jest tylko to, że nic nie zrozumiałeś.

Tak jak Polak który się urodził i spędził życie w bloku, nie narzeka że brak mu 100 metrów salonu, garażu i ogrodu z oczkiem przed domem,

tak samo bojownik wychowany od n-pokoleń w kubku na herbatę nie narzeka że nie ma połowy stawu tylko dla siebie.

To porównanie miało Ci pomóc zrozumieć o co mi chodzi, a nie skłaniać do chybionych prób psychoanalizy mojej osoby.

 

A jakbyś kiedyś zamieszkał w Japonii nie narzekał byś na te azbestowe M4 pomimo że zarobki są zgoła inne niż w Polsce. Więc stwierdzenie "normalne" może mieć różne znaczenie.

 

A ty znasz Japonię, czy podobnie jak z bojownikami snujesz teorie na podstawie kolorowych magazynów dla pań?

Tak się składa, że pracuję od 2 lat z trojgiem Japończyków i wszyscy mieszkali w Japonii w domkach jednorodzinnych,

co tam jest normą, tak jak w innych cywilizowanych krajach.

 

Kończąc, większy baniak nie przedstawia żadnej wartości dla tych rybek, to są fakty i nie da się z nimi sprzeczać.

[05rafal]

A jak bojownik wytrzyma w ok10 l i temp.20 stopni?

[Ponóry_Żniwiasz]

bojek powinien mieć 25 minimum i więcej do celów rozrodczych. Ja mam cały czas 25,5-26.

 

[05rafal]

Sory może nie w temacie ,ale jesteś jedym dostępnym forumowiczem. Jestem w trakcie startu akwa ok10l i pytanie czy coś w niem wytrzyma w temp 20stopni i bez napowietrzania? Narazie wpuściłem tam krewetke i ślimaki ampularie i świderki .

[Ponóry_Żniwiasz]

To jest niezalecana, za niska temperatura, może być osowiały i zapadać na choroby.

Napowietrzanie nie jest mu potrzebne, ale niska temperatura lub zmienna go wykończy.

 

Musisz mieć jakąś małą grzałkę żeby te stałe 25 stopni było.

[05rafal]

Więc bez grzałki i napowietrzania się nieobejdzie?

[Ponóry_Żniwiasz]

Najlepiej to mieć wszystko, filtr z napowietrzaniem, grzałkę, bo po coś są te rzeczy.

Grzałkę musisz mieć, filtr powinieneś jakiś mały chociaż, nie musi mieć napowietrzania.

 

Już o tym nie gadajmy bo mi się znudziły te żarty

[Rerik]

Ja widziałem około 0,5 roku temu sklep ze stołem 2x2m. Na którym z 1000 kubków z bojownikami aż się płakać chciało - niektóre były już nawet martwe. Całe szczęście sklep zamknął sanepid z powodu niemiłego a może nawet trującego zapachu rozkładu.

[Maja_dm]

Akwarium w stylu japońskim , prawie jak amano za małą kaskę

http://allegro.pl/akwarium-112-l-caly-z ... 42457.html

[ferre111]

Ja zrezygnowałem z zakupów w jednym z zoologicznych kiedy zobaczyłem bojki w kubkach + plastikowe akwarium ''idealne dla dzieci'' z plastikową grotą i gumową figurką smoka.Pod spodem kartka z napisem ''idealne akwarium dla twojego dziecka.Wprost idealne dla hodowania bojownika''.

Ja, tez koło krosna mieszkam, to akwarium jest straszne!