Patrycja Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Noo, podobno mikrofala jest dobra ;P Ja nie próbowałam boo nie posiadam Ale u mnie podważałam ten miążsż nożem, tak że te łupiny z miąższem odpryskiwały... Przepiłowałeś na pół? No to nóż do ręki, i przy samej krawdędzi skorupy a miąższu wetnkij nóż i podważ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturo Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Mój sposób na kokosa xD : odciąć fragment (moze byc brzeszczotem) tak aby dostac sie do miąższu. Jak miąższ jest wysuszony to pokroić go wewnątrz orzecha na paski - i te paski po kolei podważać i wyciągać. robiąc tak nic ze skorupki nie uszkodziłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba14 Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Trzeba go rozbić, wyjąć miąższ i wpić wode i wymoczyć w wodzie ja tak zrobiłem i mam go przez rok fajnie zarośniętego przez mech jawajski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Hej! Dzięki za wszystkie wskazówki. Okazało się, że najlepiej sprawdziła się rada arturo. Co prawda nie czekałem aż miąższ wyschnie tylko kroiłem go w takim stanie jakim był (oczywiście najpierw przepiłowałem kokosa na połowę) i po kawałku odłupywałem. Nie oszczędzałem przy tym zbytnio samej łupiny i dzięki temu uzyskałem kilka ciekawych wyłomów:) potem jeszcze wybiłem parę dziurek, wygotowałem, wymoczyłem a teraz już kokosik spoczywa na dnie akwarium i cieszy się dużym zainteresowaniem kirysków i glonojada. Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 arturo, robiłam taak samo, tylko że jak już od brzega wyłupałam trochu to potem wycinałam takie trójkąty, byle jak Ale było doobrze, wychodziło tak samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uzoon Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 przepilowaliscie swoje kokosy na dwie polowy??!!!przeciez to zniszczy caly efekt-zamiast kryjowki bedziecie miec dwie lupiny.najlepiej najpierw przepchac dziurki ktore sa w kokosie naturalnie. wylac przez nie mleczko a pozniej jakims narzedziem czy nawet wiertarka wywiercic OTWOR!.a nie przekrajac orzech na pol... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lyzwa Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 no chyba ja też zwaliłem ten kokos kupiłem w żydzie(czytaj. supermarket) za 2,49 potem wkrętarką zrobiłem otworek w jednej z 3 dziurek potem wylałem mleko następnie włożyłem go do buta i przepiłowałem na połowę ;0 następnie nożem zrobiłem kratkę na tym białym miąży i wydłubałem zajeło mi to 5 minut przegotowałem oczywiście zrobię z tego kokosa po prostu doniczkę dla jakiegoś chwasta a następny przepiłuje tylko górną część żeby zostawić dziurę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soviet100cz2 Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Jak by ktoś chciał to mam 2 kokosy na zbyciu gotowe do akwarium leżały 4 lata osuszane itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muchomorek Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 najpierw przepchac dziurki ktore sa w koosie naturalnie wylac przez nie mleczko a pozniej jakims narzedziem czy nawet wiertarka wywiercic OTWOR!Ale tak się nie da przecież wyjąć miąższu. Czy kokosy i pyszczaki występują w tym samym środowisku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Pyszczaki to ryby Afryki Raczej nad jeziorami kokosy nie rosną. Tak mi się zdaje.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uzoon Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 najpierw przepchac dziurki ktore sa w koosie naturalnie wylac przez nie mleczko a pozniej jakims narzedziem czy nawet wiertarka wywiercic OTWOR!Ale tak się nie da przecież wyjąć miąższu. Czy kokosy i pyszczaki występują w tym samym środowisku? da sie wyjac miąższ za pomoca noza lub srubokreta - poprostu zajmuje to troche dłużej. a co kokosa i pyszczaków to domyślam sie że to pytanie było skierowane do mnie-czy widziałeś ze mam tez inne ryby??kokos jest dla barwniakow-sluzy im jako kryjowka bo te ryby potrzebuja kryjówki.a czy jest w ich naturalnym srodowisku??chodziło mi o kryjówke wygladającą naturalnie a nie np.zamek z zoologicznego.mój kokos porósł troche glonami i wygląda to rewelacyjnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matti Opublikowano 29 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 Ja mam kokos z warzywniaka przecięty na pól i pięknie wygląda a dodatkowo jest kolebka dla ikry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebol.akw.2 Opublikowano 29 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 czy włosk ina tym kokosie nie przeszkadzają?? miąż wyciąlem nożem , a włoski ?? czy mogą zostać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekwolfik Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 a próbowaliście zostawić tego miąższu trochę w środku? jako pokarm? Też właśnie dzisiaj zakupiłem jednego kokosa i ma zamiar się za niego zabrać. Mam plan, żeby na dwóch końcach zrobić otworki i wtedy cały kokos bedzię takim "tunelem-kryjówką" 8-) Czy może macie jakieś inne pomysły na ukształtowanie kokosa w akwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uzoon Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 czy włosk ina tym kokosie nie przeszkadzają?? miąż wyciąlem nożem , a włoski ?? czy mogą zostać MOGA ZOSTAC TYLKO NIE ZA DUZO.JA U SIEBIE ZOSTAWILEM ALE I TAK GLONOJAD OSRKOBAL MOJEGO KOKOSA TAK ZE NIE MA JUZ WLOSKOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyss97 Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 mam kokosa i co mam teraz zrobic? jak przetne na pol znow nie wiadomo jak go ulozyc czy obcietym na dol akwarium -wtedy bedxzie zamknieta polkula czy obcietym do gory wtedy bedzie jako duza doniczka sluzyl. a jak wy wydlubywaliscie miazsz nie rozcinajac go? chyba duze dziury musieliscie wiercic zeby dobrze srodek wydlubac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalamondynka Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Ja miałam szczęście, bo kokos, który kiedyś kupiłam był chyba bardzo dojrzały. Dzięki temu po przecięciu go na pół miąższ sam odpadł Mam połówkę z wyszlifowanym otworem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzio Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Otworzyłem kokos,wydrążyłem go i teraz wrzuciłem g odo wody,aby się kilkanaście minut pogotował.Co mam dalej robić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalamondynka Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Otworzyłem kokos,wydrążyłem go i teraz wrzuciłem g odo wody,aby się kilkanaście minut pogotował.Co mam dalej robić ?Najlepiej wygotuj go w roztworze nasyconym soli 2-3 razy a potem w czystej wodzie i jest gotowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzio Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 ale pomoczyć to w takiej zwykłej soli kuchennej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalamondynka Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Moczyć nie trzeba. Wsyp tyle soli do wody, żeby przestała się rozpuszczać i w tym roztworze wygotuj kokosa przez ok pół godziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyss97 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 ale przeciez kokos nie chce tonac... co zrobic zeby poszedl na dno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalamondynka Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Kokosa wygotowałam kilka razy w taki sposób jak napisałam wyżej i nie miałam problemu z jego tonięciem. Najpierw wygotowałam w solance, potem w czystej wodzie, następnie opłukałam pod bieżącą wodą i wsadziłam do akwa. Zatonął od razu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapiq99 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 a nie wystarczy go sparzyć wrzątkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalamondynka Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Zrobiłam tak jak ktoś mi kiedyś polecił (wtedy chyba chodziło o wygotowanie korzenia) ta metoda się sprawdziła, więc ja tego nie zmieniam Po kilku dniach po włożeniu korzenia do akwa wyszła na nim pleśń. Zrobiłam jw. i do tej pory nie mam takiego problemu. Sposób 100% skuteczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi