akwamania Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Witam mam pytanie czy po wyleczeniu rybiej ospy mogę zastosować ALGITOX(zoolek).Jutro będę podmieniał wodę po przebytej chorobie.Temperaturę miałem podwyższona do 32 stopni i wlewałem preparat Zoolek FMC.Zauważyłem że po tej temp. glony zaczęły się rozwijać.Teraz mam 27-28 stopni.Na roślinkach są drobne lecz nie na wszystkich.Na ściankach akwarium też maleńkie.Jutro podmienię wodę i odczekam z 10 dni.Jak glony dalej będą się rozwijały chciałbym wlać preparat.Czy nie zaszkodzi on rybkom i roślinom? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Jak glony dalej będą się rozwijały chciałbym wlać preparat.Czy nie zaszkodzi on rybkom i roślinom?Niestety zaszkodzi... Lepiej go nie używać, bezpieczniej pozbyć się glonów "naturalnymi sposobami" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebano79 Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Zgadzam się z przedmówcą. Kiedyś użyłem nawozu w płynie i wkrótce musiałem użyć również leku na ospę. Efekt był taki, że większa część obsady padła. Okazało się , że tych dwóch preparatów nie wolna mieszać. Trudno, "Polak mądr po szkodzie". Od tamtej pory nie stosuje chemii. Mało znanym sposobem na ograniczenie plagi glonów jest przerwa w oświetleniu. Tak około godziny w środku dnia skutecznie ograniczy glony. Rośliny zniosą to bez problemu ale dla glonów taka przerwa jest często zabójcza. Przetestowałem u siebie i rodziny. Warunkiem jest systematyczność i brak innego źródła światła (np. promienie słoneczne padające z okna). Poza tym stosowanie chemii w walce z glonami tworzy błędne koło. Obumarłe glony opadają na dno tworząc pożywkę dla kolejnej fali glonów, która pojawi się już nawet po około 2 tygodniach. I ty znowu, drogi konsumencie, lejesz preparat i tak wkoło Macieju. A producent zaciera ręce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charlie Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 IMHO każda chemia szkodzi rybom, a w Twoim przypadku są dodatkowo osłabione chorobą. Ja bym nie zaryzykował mei: viewtopic.php?f=32&t=15335 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akwamania Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Macie racje ryby po chorobie są osłabione i nie ma sensu dalej ich osłabiać.Zamiast wlewania chemii dokupię jeszcze 4 platki gdyż one lubią podjadać glony nitkowe itp.Dobrze że ta inwazja nie jest jakaś ogromna.Zadałem te pytanie tak na zapas gdyż zauważyłem je lecz już oczyściłem baniak skrobką podczas podmiany wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi