Skocz do zawartości

Nitki


cwic
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra okrzemki ustąpiły, ale teraz walcze z nitkami... jest ich póki co nie dużo ale lepiej wcześniej niż za późno zacząć walczyć.

 

Akwarium 54L wygląda tak:

 

filtr fzn1, z gąbką i ceramiką 50/50%,

podłoże (0,5cm) JBL aqua basis plus

 

temperatura 25-26,

roślinki zajmują niecałą 1/3 akwarium (kabomby, moczarki, nurzańce, i jakieś paprocie),

w ciągu dnia dozowane co2 (1 nieduży bąbelek w ciągu sekundy, czasem 2ch),

oświetlenie 2x15 od 7.00 do 20.00 (świetlówki: aquaell 890 i osram 640)

 

obsada

bojownik 1+2

razbora espei 6

krewetki Amano 6 (od 2ch dni)

otosek 1 (planuje dokupić 2)

młodziutki zbrojnik 1

 

Od kilku dni leje wodę destylowana z elektrociepłowni, były 2 większe podmiany w ciągu ostatnich 5ciu dni (po 40 %).

 

pH: 7,2 - 7,5

 

Przyznaję ze mimo że akwarium ma około 1 miesiąc już sporo kombinowałem, były korzenie w akwarium, torf w filtrze, gdyż gdy lałem kranówkę to miałem pH około 8 i chciałem zmniejszyć, ale zasyfiłem tylko wodę a pH ani drgnęło. Teraz przy destylacie i CO2 mam pH między 7,2 a 7,5.

 

Teraz sedno sprawy!!!

Otóż nitki pojawiają mi się w miejscach gdzie jest większy prąd wody, i zauważam je przeważnie gdy wracam z pracy około 17.

Otóż dziś (niedziela) zrobiłem mały eksperyment:

Gdy obudziłem się około 10 nie było nitek, włączyłem oświetlenie, nakarmiłem rybki, zwiększyłem nieco strumień z filtra, podłączyłem co2 i po około godzinie były już nitki.

O 12 wyłączyłem oświetlenie i tak zostało do 15, po włączeniu świetlówek glonów już nie było (lub były wyblakłe i opadające). Teraz 15:55 widzę ze zaczynają się powoli odradzać...

 

Jak je zwalczyć całkowicie?? Da się tak w ogóle??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No dobra okrzemki ustąpiły, ale teraz walcze z nitkami... jest ich póki co nie dużo ale lepiej wcześniej niż za późno zacząć walczyć.

 

Akwarium 54L wygląda tak:

 

filtr fzn1, z gąbką i ceramiką 50/50%,

podłoże (0,5cm) JBL aqua basis plus

 

temperatura 25-26,

roślinki zajmują niecałą 1/3 akwarium (kabomby, moczarki, nurzańce, i jakieś paprocie),

w ciągu dnia dozowane co2 (1 nieduży bąbelek w ciągu sekundy, czasem 2ch),

oświetlenie 2x15 od 7.00 do 20.00 (świetlówki: aquaell 890 i osram 640)

 

obsada

bojownik 1+2

razbora espei 6

krewetki Amano 6 (od 2ch dni)

otosek 1 (planuje dokupić 2)

młodziutki zbrojnik 1

 

Od kilku dni leje wodę destylowana z elektrociepłowni, były 2 większe podmiany w ciągu ostatnich 5ciu dni (po 40 %).

 

pH: 7,2 - 7,5

 

Przyznaję ze mimo że akwarium ma około 1 miesiąc już sporo kombinowałem, były korzenie w akwarium, torf w filtrze, gdyż gdy lałem kranówkę to miałem pH około 8 i chciałem zmniejszyć, ale zasyfiłem tylko wodę a pH ani drgnęło. Teraz przy destylacie i CO2 mam pH między 7,2 a 7,5.

 

Teraz sedno sprawy!!!

Otóż nitki pojawiają mi się w miejscach gdzie jest większy prąd wody, i zauważam je przeważnie gdy wracam z pracy około 17.

Otóż dziś (niedziela) zrobiłem mały eksperyment:

Gdy obudziłem się około 10 nie było nitek, włączyłem oświetlenie, nakarmiłem rybki, zwiększyłem nieco strumień z filtra, podłączyłem co2 i po około godzinie były już nitki.

O 12 wyłączyłem oświetlenie i tak zostało do 15, po włączeniu świetlówek glonów już nie było (lub były wyblakłe i opadające). Teraz 15:55 widzę ze zaczynają się powoli odradzać...

 

Jak je zwalczyć całkowicie?? Da się tak w ogóle??

Jeśli jest to jeden bąbelek na sekundę to pewnie lipa,bo to ma być mgiełka.Ten bąbel zapewne nie rozpuszcza się dobrze w wodzie.Zastosuj kostkę lipową,lub specjalny dyfuzor.

A jeśli chodzi o te glony to też z nimi walczę,tyle że ja pozbyłem się bimbrowni,a stosuję easy carbo w podwójnej dawce.Na razie widać powolne postępy,ale idzie ku dobremu.

Jeśli coś więcej dlaczego pozbyłem się bimbrowni to zapraszam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o te glony to też z nimi walczę,tyle że ja pozbyłem się bimbrowni,a stosuję easy carbo w podwójnej dawce.Na razie widać powolne postępy,ale idzie ku dobremu.

Muszę Cię zasmucić z tym EC, też zacząłem go stosować by wzbogacić wodę w CO2 i również dawałem podwójną dawkę by walczyć z nitkami, ku memu zdziwieniu po paru dniach zaczęły ustępować, gdy pozbyłem się ich całkowicie stosowałem EC w dawkach jakie powinny być i nitki wróciły!! Niestety walcząc ze skutkami nitek nie zwalczy się ich należy walczyć z przyczyną. W moim przypadku było to połączenie silnego prądu z bałaganem w podłożu. Obecnie gdy jest porządek i siłę wody ustawiłem jest lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...