dexter123 Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 co tu dużo mówić, sami zobaczcie i coś poradźcie, juz probowalem codziennie przez 3 kolejne dni wymienic 50% wody ale jak widac nic nie dalo, akwarium 60l, z nawozow na poczatku lalem tylko planta gainer macro i kilka razy wlalem po 1ml planta gainer ferro + bo classica nie mialem, dopiero po jakims czasie zaczalem uzywac planta gainer classic przy podmianach co tydz okolo 2-3ml , wymiana okolo 14l w 60l, planta gainer macro wlewam co 3 dni 1ml. szczerze powiem ,ze nie mam doswiadczenia w dawkowaniu nawozow tak wiec czekam na pomoc w tym temacie. dziala mi tez bimbrownia i mam 2 swietlowki 15W- jedna philips 840 i fluora osram. ogolnie roslin tez troszke mam ale narazie w akwarium balagan, czekam na zwirek drobniejszy i bedzie restart. prosze o pomoc bo ogolnie kiedys juz tez miale mten problem ale wyskoczyly okrzemki, mialem restart i potem jakis czas byl spokoj a teraz znowu :/ chce tego uniknac. moje akwa w calosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 mam dokładnie to samo (choć nie w takiej ilości) krewetki niby na tym siedzą, ale nie znika jakies pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Tymczasowo ogranicz nawożenie i możesz na jakiś zostawić tylko świetlówkę daylight. Do tego akwarium mógłbyś wpuścić kilka sztuk zmienniaków plamistych, po kilku dniach problem tych nitek by zniknął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 29 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 ok zalece sie do tego co napisales ale jak wrzuce te zmienniaki plamiste to problem nitek zniknie na jakis czas pewnie bo glon mi sie rozwija w akwarium a chcialbym sie go pozbyc calkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toro102 Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 Ja mam coś podobnego jednak w znacznie mniejszym wymiarze. Zauważyłem że pojawiło się to jak zwiększyłem nawożenie roślin - obecnie daję tylko tabletki pod roślinki - nie daję nic w płynie. Puki co walczę z tym poprzez ograniczanie oświetlenia i usunąłem zainfekowane liście z roślin i dokupiłem 2 kosiarki i otoska - mam nadzieję że sobie poradzą. Jeszcze się zastanawiam nad krewetkami. Może one sobie z tym poradzą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo2162 Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 a ja bym proponował całkowicie zrezygnować z oświetlenia na jakiś tydzień...glony powinny obumrzeć, roślinki mogą przez ten czas nieco "zmarnieć" ale gdy powrócimy do oświetlenia i nawożenia to wrócą do zdrowia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 jak zaprzestaniesz oświetlenia to rośliny bardziej na tym ucierpią niż glony. Musisz cześć wybierać ręcznie i dać roślinom najlepsze warunki , żeby z glonami wygrały , albo po prostu kup uv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 no to teraz niewiem jak sobie z tym poradzic :/ uv ile kosztuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 UV mozna kupic tak od 250 zl najbardziej zaatakowaną rośline wyjołem z akwa i na dobre wsadzilem do przykrytego wiadra glony zdechły, roślina wygląda dobrze może to jest jakas metoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 na ile czasu ja wsadziles do wiadra? ja musialbym cale akwarium przyciemnic tylko na ile? uf za drogo by mnie wynioslo, nie oplaca mi sie to, napewno gdzies popelnilem jakis blad, ludzie nawoza i jakos nie maja takich glonow a u mnie to juz prawdziwe glonarium :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 wsadzilem na całą noc i poł dnia samo zaciemnienie może nie pomoc ja poprostu załozyłem że glon uschnie szybciej niż roślina z glonami nigdy nie wygrasz można tylko z nimi walczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 Tak a jak już wygrasz to i tak wrócą , musisz znaleźć przyczynę, a nie usuwać skutki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 30 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 no wlasnie chcialbym znalesc przyczyne ale gdzie jej szukac... w cale nie przesadzalem z nawozami, mam dwie swietlowki 15W fluora osram i philips 840, wlaczam bimbrownie na dzien i tyle, i podaje przy podmianach planta gainer classic i ze 2 x w tyg planta gainer macro po 1ml i to wszystko a mam problem z glonami i wczesniej to jeszcze nie mialem nitek a teraz to juz pajeczyna mi sie powoli robi na roslinach :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 tak z ciekawości jak wyłaczasz bimbrownie na noc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 wezyk ktory mam polaczony butelke z akwarium jest jeszcze przedzielony zaworkiem przeciwzrotnym i odlaczam wezyk przy zaworku przeciwzrotnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 wooow i bimbrownia ci nie wybucha? PS. chyba zle zrozumialem znaczy wypuszczasz gaz do pokoju? nie śmierdzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 niby dlaczego ma mi wybuchac? wezyk od butelki nie jest zacisniety wiec zacier caly czas osbie garuje i wylatuje przez wezyk, zaworek przeciwzrotny mam podlaczony do wezyka ktory wychodzi z akwarium zeby woda sie nie cofala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 ale gdzie gaz wylatuje ci w nocy? do pokoju czy do wody? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 no gaz ten w nocy do pokoju ale przeciez to nie jest beczka tylko butelka wiec tego co2 sie tyle ulatnia co pies naplakal... a czemu tak pytasz? grozi mi cos w zwiazku z tym? nic nie smierdzi, no co ty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 poprostu nie wyobrazam sobie jak to u ciebie jest skonstruowane mozesz dokladnie opisac to nocne odlaczanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 rozumiem teraz ja chyba zaloże rozdzielacz z zamknieciem i będze otwierał na noc leżenie gdzie chce jakoś mnie nie pociąga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 masz racje tez myslalem o takim rozdzielaczu tzn kraniku ale wogole ta bimbrownia mnie nie pociaga i mysle nad co2 w sprayu a w pozniejszym czasie nad butla co2 ;] ale jak narazie mam big problem z glonem :/ i niewiem jak z tym walczyc ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter123 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 doszly mi do tego problemu geste zielone nitki :/ naprawde ten glon sie rozprzestrzenia :/ myslalem ,ze dostane tu jakies konkretne porady ale widze ,ze nie bardzo :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morog Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 ja mam problem z glonami w postaci nitek na roślinach w silnym przepływie wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi