tomaszklimek Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Samica od kilku dni chowa sie po kontach tuz pod powierzchnia wody, szybko oddycha, rzadko podplywa na jedzenie, ma duzy brzuch. Pozatym nie ma zadnych objawow. Czy ona moze byc na cos chora czy to oznaka zblizajacego sie porodu? Mam ja od 2 miesiecy, jest to dorosła samica wielkisci ok 5-6 cm. Już raz sie kocila w moim akwa. Odchody ciagnace sie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borg Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Jak długo ją masz i jak duża jest (ile cm?), ew. czy wiesz w jakim jest wieku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Jak rozumiem, nie kociła się chyba u ciebie, inaczej już byś wiedział...podobno samice gupików mają coś czarnego w podbrzuszu przed porodem. Od dawna nie miałam gupików i nie mam ich nadal, więc nie wiem. Mówiąc szczerze mi duże brzuchy i szybkie oddychanie u ryb od paru dni kojarzą się z posocznicą, zwłaszcza że jak piszesz, coraz rzadziej je... a zaobserwuj, jakie ma odchody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszklimek Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Rybka zdechla dzis wieczorem. Zrobilem jej sekcje zwlok gdyz nie miala zadnych oznak zewnetrznych choroby. Okazalo sie ze po nacisnieciu na jej wielki brzuszek wyplynelo mase malutenkich martwych rybek. Moja diagnoza jest taka ze gupikowa chyba nie dala rady urodzic i zdechla Byla naprawde piekna, bedzie mi jej brakowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzierzka666 Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Przykro mi z tego powodu, być może w takim wypadku należałoby rybkę trochę rozruszać, gdzieś na forum o rozmnażaniu ktoś pisał o częściowej podmianie wody, co prawda nie tyczyło to gupików, ale może się tyczy wszystkich gatunków; może po prostu była już za stara na rozród; a piszę to na przyszłość, gdyby ktoś miał podobny problem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi