Stałe podawanie wody bez filtra?

[michallodz]

Cześć

chciałem zapytać Was o opinię, planuję zrobić sobie akwarium chyba 160 litrów z podłączeniem się bezpośrednio do kanalizacji i świeżej wody.

Czy myślicie, że gdybym ustawił ciągłe podawanie wody metodą kropelkową to mógłbym zrezygnować z filtra? 

Nie zależy mi w sumie na NO3 bo roślin i tak mieć nie będę bo ryby które chcę tam trzymać i te je wykopią, zeżrą czy jeszcze coś innego wymyślą. 

Czekam na Wasze opinie i sugestię na jakim poziomie podmiany byście sugerowali? 

[Dhuz]

Nie piszesz, co chcesz w tym akwarium trzymać. Takie bajery są możliwe przy bardzo skąpej obsadzie.

[michallodz]

Bo jeszcze nie podjąłem decyzji ale może bym postawił na księżniczki z burundi wiadomo na początku parka dwie może trzy ale jak się rozmnożą może być tego dużo. Czemu mówisz, że tylko z skąpej obsadzie? Nadmiaru odpadów nie dało by się pozbyć przez większą podmianę wody? np 100% dziennie? 

[Dhuz]

Po dobraniu pierwszej pary zostanie tylko ona, reszta ryb zostanie usunięta - przez Ciebie, albo przez dominantów.

 

Jak Cię stać na ciągłe lanie wody zamiast jej filtrowania i podmieniania to spoko, z chęcią poobserwuję taki eksperyment. Pozostaje kwestia tylko po co rezygnować z filtracji.

[Mariah Madeline]

To jeszcze zależy od tego, skąd ma być dostarczana ta woda? Bo jeśli z wodociągu, to musisz mieć na uwadze chlor. No i pozostaje jeszcze kwestia parametrów kranówy w zależności od wymagań obsady, bo tutaj manipulacja nimi może być raczej niemożliwa.☺

 

Edytowane 26 Grudnia 2016 przez Mariah Madeline

[michallodz]

Woda z kranu ale oczywiście jakiś filtr na rurze węglowy i polipropylen np by był. Parametry Łódzka kranówa ma raczej w miarę okej dla księżniczek - trochę więcej twardości się uzyska za pomocą różnych skał.