Skocz do zawartości

białe odchody u Ramirez


Marek R
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, postanowiłem napisać ten temat bo wszystkie objawy napisane na różnych portalach i w czasopismach nie pasują mi do objawów u moich ryb. Założyłem akwarium jakiś ponad miesiąc temu (112 L). Pierwsza obsada to były 3 ramirezy, dwa szczupieńczyki karłowate, 3 krewetki ammano dwa kiryski nakrapiane, jeden zbrojnik, Wszystkie ryby wydawały się zdrowe, jadły łapczywie pokarm itd. Po jakimś czasie przestał mi jeść samiec szczupieńczyka, miał jasną plamę odbarwienia, na końcu nawet nie próbował żerować i ostatecznie zdechł. Znalazłem go zdechłego w tym samym dniu w którym dokupiłem obsadę (1 kirys do stada, 7 razbor klinowych, 2 gupiki Endlera, 2 prętniki karłowate i dwa ślimaki Helmet), Po jakimś czasie u Ramirez odbyło się tarło. Ale zauwazyłem też, że samiec zaczął wybrzydzać, co do jedzenia (rzuca się na suchy pokarm ale natychmiast to wypluwa), mrożoną ochotkę raczej zjada, ale też zauważyłem jak raz wypluł... Po jakimś czasie pojawiły się białe odchody (może są lekko przezroczyste), ale nie są to odchody w postaci długich nitek, jest raczej dobrze uformowany.... uznałem że to minie, ale po jakimś czasie zrobił podobną kupę, zresztą mało je więc odchodów jest coraz mniej... Po paru dniach podobne objawy zaczęły występować u jego samiczki- biała kupa (dobrze uformowana) też wypluwa płatki. Poza tym nic... samiec pilnuje ikry na zmianę z samicą, starają się żerować, czasami samiczka atakuje inną samiczkę Ramireza (która nie dobrała się z samcem). Reszta zwierząt w formie doskonałym (choć nie u wsyztkich mogłem zauwazyć czy wypluwają pokarm lub jakie mają odchody)... zauważyłem także, że wspomniane Ramirezy rozpędzają się i jakby gwatownym ruchem ocierają się o kamień lub liść żabienicy... Czy takie bezbarwne stolce mogą występować bez choroby? ile taki stan może się utrzymywać? Wcześniej wspomniane Ramirezy jadły bardzo chętnie suchy pokarm i miały normalnie wybarwione odchody (w zależności co zjadły). Karmię rybki: mieszanką od aquaela (płatki); płatki z krylem 40% od tropicala, dafnia liofilizowana od JBL, ochotka mrożona, spirulina w granulkach oraz raz podałem żywą artemię...

 

pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - KLIK.

W obsadzie zrobiłeś mix - trzymasz ryby wymagające różnych warunków. Zakup ryb w dzień, w którym padła sztuka ewidentnie przejawiająca oznaki chorobowe nie był najlepszym pomysłem.

 

Białe czy przezroczyste odchody mogą świadczyć o obecności pasożytów. Speedowanie i ocieranie się o elementy wyposażenia czy rośliny - również. Żeby jednak mieć stuprocentową pewność, że coś i co w czy na rybie siedzi trzeba zbadać odchody i śluz z ryby pod mikroskopem (może ktoś z Twoich znajomych takowy posiada lub sam masz do niego dostęp?).

 

Wyeliminuj z diety ochotkę - jest ciężkostrawna i bardzo często zanieczyszczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn co do tego szczupieńczyka to nie wiedziałem czy do końca jest chory bo najlepsze jest to, że jak tylko zauważył samiczkę to chętnie ją ganiał.. ponadto od początku oba szczupieńczyki miały problemy z płatkami, ale ostatecznie się przyzwyczaiły...Tyle na moje usprawiedliwienie... co do badania kupy, to ciężka sprawa.. zobaczymy czy coś się uda w tej sprawie zrobić.. pytanie ile mogę mieć czasu do ew zgonu.. Dzięki za odpowiedź. Ps. ile powiększenia potrzebuje w tym mikro żeby coś wypatrzeć?

Edytowane przez Marek R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pytanie ile mogę mieć czasu do ew zgonu..

Wszystko zależy od kondycji ryby.

 

 

 

ile powiększenia potrzebuje w tym mikro żeby coś wypatrzeć?

Przy powiększeniu x40 można już zobaczyć nicienie, przy trochę większych wiciowce. Wg mnie większe jak x600 nie jest potrzebne.

Jak byś robił zdjęcia czy filmiki to trzeba podawać przy jakim powiększeniu filmik był nagrywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, spróbuję się zaopatrzyć w jakiś mikroskop, może skuszę się na usb- będzie łatwo dokumentować zdjęcia... Co do choroby to wydaje mi się, że szybko się przenosi- białe odchody nie tylko u ramirez ale też pojawiły się u Razbory- ta z kolei ma rzeczywiście nitkowate stolce i wczoraj miała szczególnie wydęty brzuch (na szczęście bez przesady- łuski jeszcze nie odstające). Niestety dziś samiczka Ramireza znów na biało więc raczej to nie minie samo...Co do uwagi "

Miniu"- wiem, że powinienem opisać parametry akwarium, ale szczerze mówiąc jestem pewien, że wszystko jest ok- akwa nie jest przerybione, staram się urozmaicać dietę ryb, filtr działa 24/dobę- nie popełniam błędów początkujących bo miałem kiedyś akwa i mocno się tym interesowałem. Ponadto,  start akwarium był na spokojnie- po miesiącu wpuściłem pierwsze sztuki a potem uzupełniłem obsadę. Na dzień dzisiejszy woda klarowna, nie ma wysypu glonów, rośliny rosną bez większych problemów, ryby nie są apatyczne (u Ramirez były już trzy tarła).

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

.Co do uwagi " Miniu"- wiem, że powinienem opisać parametry akwarium, ale szczerze mówiąc jestem pewien, że wszystko jest ok

Tak jak napisał Minu trzymasz ryby o odmiennych potrzebach to na pewno dla któryś z nich nie są parametry ok, więc nie był bym taki pewien...

 

 

 

(u Ramirez były już trzy tarła)

Akurat u tych ryb tarło nie jest wytyczną zdrowia, one mogą już prawie padać a będą dalej się trzeć.

 

 

 

A mam jeszcze pytanie, czy zastosować głodówkę póki co? czy to może w czymś pomóc?

Jeżeli problemy z odchodami nie są związane z pasożytami a np. ze złą dietą czy przekarmieniem, to tak, głodówka pominna pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...