Skocz do zawartości

Chora ramireza


r.afal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, prosiłbym o pomoc. Dwa tygodnie temu kupiłem rybki do akwarium: 2 ramirezki, bojownika, 5 neonków i 2 kiryski. Już od początku jedna ramirezka ganiała drugą. Od paru dni zauważyłem, że ta która ganiała przestała w ogóle jeść, była schowana pod korzeniem i nie_wypływała w czasie posiłku,a jak wypłynęła  to tylko aby troszkę poganiać te drugą. Dzisiaj z rana  już poważnie się zaniepokoiłem bo zmieniła swoje miejsce na dolną część akwarium a  jak wróciłem z pracy to zastałem ją leżącą na dnie i ciężko oddychającą, a ta która była ganiana pływa obok niej jakby czuwała. Co do płci to nie jestem pewien ale ta która leży ma tak jakby bardziej wypukły brzuch więc chyba samiczka. Druga brzuch ma normalny ale nie ma jak to podobno w przypadku samców wydłużonych przednich promieni płetwy grzbietowej, więc możliwe że to obie samiczki ale pewien nie jestem. Parametry wody sprawdzałem testami paskowymi i wychodziło, że są w normie. Inne rybki są żwawe i dużo pływają. Da się jeszcze coś zrobić z ta rybką bo ciężko się już patrzy na to? Jaki może być powód choroby? W akwarium są rośliny, jeszcze może nie za wielkie ale troszkę ich jest Dodam tylko, że czasem obie ramirezki ganiał bojownik. Dołączam jeszcze zdjęcia, nie najlepszej jakości ale może ktoś rozpozna płeć:

ramireza ganiana:

post-23711-0-46718300-1455816577_thumb.jpg

ramireza chora:

post-23711-0-67474800-1455816586_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, prosiłbym o pomoc. Dwa tygodnie temu kupiłem rybki do akwarium: 2 ramirezki, bojownika, 5 neonków i 2 kiryski. Już od początku jedna ramirezka ganiała drugą. Od paru dni zauważyłem, że ta ktora ganiała przestała w ogole jeść, była schowana pod korzeniem i niewypływała w czasie posiłku,a jak wypłyneła  to tylko aby troszke poganiać te drugą. Dzisiaj z rana  już poważnie się zaniepokoiłem bo zmieniła swoje miejsce na dolną część akwarium a  jak wrociłem z pracy to zastałem ja leżącą na dnie i ciężko oddychającą, a ta ktorą była ganiana pływa obok niej jakby czuwała. Co do płci to nie jestem pewien ale ta która leży ma tak jakby bardziej wypukły brzuch wiec chyba samiczka. Druga brzuch ma normalny ale nie ma jak to podobno w przypadku samców wydłużonych przednich promieni płetwy grzbietowej, wiec możliwe że to obie samiczki ale pewien nie jestem. Parametry wody sprawdzałem testami paskowymi i wychodziło, że sa w normie. Inne rybki są żwawe i dużo pływaja. Da sie jeszcze coś zrobić z ta rybką bo cięzko sie już patrzy na to? Jaki może być powód choroby? W akwarium są rośliny, jeszcze może nie za wielkie ale troszke ich jest,  Dodam tylko, że czasem obie ramirezki ganiał bojownik. Dołaczam jeszcze zdjecia, nie najlepszej jakości ale może ktos rozpozna płeć:

ramireza ganiana:

attachicon.gifDSC00105.JPG

ramireza chora:

attachicon.gifDSC00112.JPG

Witam, nikt tu Ci za bardzo nie pomoże, musisz podać jakie masz akwarium wielkość, podłoże, oświetlenie, parametry wody (mierzone testami kropelkowymi te na paskach sa niestety nic nie warte), jak często podmieniasz wodę. Wtedy na pewno ktoś Ci pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, zapomniałem napisać, akwarium 63l, świetlówka ledowa 6W, filtr wewnętrzny o mocy 5w, podłoże 2/3 żwir, 1/3 piasek, parametrów wody nie podam dokładnie bo robiłem je testami paskowymi, a tam trzeba kolorami dopasowywać które są do siebie podobne a co za tym idzie granica błędu jest pewnie spora, wychodziło mi że albo ok albo w normie. Inne rybki wyglądają na zdrowe więc to chyba nie wina wody, podmiany jeszcze nie robiłem , od dwóch tyg mam ryby a wcześniej akwarium dojrzewało prawie 3 tyg, temp wody 24-25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory, zapomniałem napisać, akawirum 63l, świetlówka ledowa 6W, filtr wewnętrzny o mocy 5w, podłoże 2/3 żwir, 1/3 piasek, parametrow wody nie podam dokładnie bo robiłem je testami paskowymi, a tam trzeba kolorami dopasowywać które sa do siebie podobne a co za tym idzie granica błedu jest pewnie spora, wychodziło mi że albo ok albo w normie. Inne rybki wygladaja na zdrowe wiec to chyba nie wina wody, podmiany jeszcze nie robiłem , od dwoch tyg mam ryby a wczesniej akwarium dojrzewało prawie 3 tyg

Czytałem właśnie twoje wcześniejsze posty 17-18 styczeń miałeś jakieś problemy z zielonym nalotem. Ja specjalistą nie jestem masz wewnętrzny filtr, Na twoim miejscu pierwsze co zainwestował bym w testy kropelkowe na  ph,Nh3/NH4,NO3, NO2, KH,GH. Podobno JBL są dobre ja używam Tetra i Nutrafin test. Możesz mieć złe parametry wody i dlatego ryba się tak zachowuje (może była najsłabsza najmniej odporna najbardziej zestresowana).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim podmień 30% wody. Stres przeprowadzki połączony z agresją wewnątrzgatunkową mogły osłabić rybę i dać pole do popisu pasożytom wewnętrznym. Może masz jeszcze w wodzie amoniak. Ciężko wywróżyć, lepiej na zimne dmuchać.

 

Do tego wprowadzanie Ramirez do akwarium, które ledwo co mogło się ustabilizować (a nie wiemy, czy w ogóle skończyło dojrzewać) to kiepski pomysł, bo to wrażliwe ryby.

 

Podnieś temperaturę do 26. Masz Ramirezy i bojownika - to ryby wybitnie ciepłolubne i łatwo chorują poniżej 26.

 

Jeśli neony to NIE neony simulans, a kiryski to NIE kiryski Sterby, to znajdź im nowy dom - w akwa tej wielkości z rybami ciepłolubnymi nie ma miejsca dla neonów Innesa lub czerwonych, czy kirysków lubiących chłodną wodę.

Edytowane przez Dhuz
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, zaraz będę podmieniał, wodę bezpośrednio z kranu czy musi ona odstać jakiś czas? Podczas gdy akwarium dojrzewało to dodałem jeszcze 10ml actibactol więc chyba woda powinna była już być dojrzała przed wpuszczeniem rybek. Zielony nalot to najprawdopodobniej była sinica, zaszalałem za dużo z oświetleniem i się pojawiła, potem ograniczyłem światło i zaczęła znikać stopniowo, to było jeszcze przed wpuszczeniem rybek, sprzedawca u którego kupowałem rybki powiedział że jeśli jest jej niewielka ilość to rybki można wpuszczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę lej do podmiany słuchawką od prysznica, tylko ma być taka sama temperatura, jak w akwarium. W uzdatniacze u siebie nie wierzę - od kiedy przestałem stosować, obsada mniej choruje. Odstawanie wody obecnie tylko daje tyle, że się ona starzeje w kubełkach.

 

Bakterie w płynie niby są jakieś przesłanki, że pomagają, ale w gruncie rzeczy chcesz mieć bakterie osiadłe na wkładach filtracyjnych - gąbkach, ceramice, lawie, czy co tam używasz. Bakterie w wodzie w praktyce nic nie dadzą. Można zarybiać niewielkimi ilościami, ale gdy mamy pewność, że cykl się zamknął - inaczej naraża się ryby na pływanie w amoniaku lub azotynach, co zwykle kończy się właśnie zatruciem. Ostrożnie z ufaniem sprzedawcom, bo jeśli to ten sam, co Ci układał obsadę, to nie do końca zrobił to tak, by obyło się bez kosztów na zdrowiu ryb.

Edytowane przez Dhuz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może żeby przyspieszyć proces wymiany to wodę z kranu podgrzać grzałką z akwarium, żeby nie czekać aż się ociepli naturalnie, i jeszcze dzisiaj móbym podmienić, i jest szansa że sama podmiana może pomóc? Bo ona wygląda teraz jakby dogorywała już, chociaż zmieniła miejsce leżenia i się przesunęła paręnaście cm. Czyli raczej nie zalecasz żeby po podmianie znowu użyć actibactol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmiana pomoże Ci ochronić pozostałe ryby. W przypadku tej Ramirezy raczej będzie już za późno, jeśli się zatruła. Możesz podgrzać wode grzałką, byle miała temperaturę jak najbliższą tej w akwarium. Pamiętaj tylko, że woda w kubełku do podmiany musi się poruszać, bo grzałka zagrzeje najbliższe otoczenie i się wyłączy. Nie lej już nic, wyposaż się w testy na amoniak/jony amonowe, azotyny i azotany. Kropelki z Zooleka na amoniak/azotyny, Sera/JBL na azotany. Musisz wiedzieć, co się dzieje w Twoim akwarium, inaczej działasz na ślepo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...