Pielęgniczki ramirez gonią sie na śmierć i życie

[bont]

Mam następujący problem.

W zbiorniku z przyczyn o których nie będę się teraz się rozpisywał zostały mi dwie samiczki ramirez. Początkowo pływały w zgodzie i spokoju razem. Dokupiłem do nich samca niestety troche większego (starszego) po krótkim czasie jedna z samic zaczęła ganiać drugą do tego stopnia że ta zbladła, chowała sie po krzakach i po paru tyg. odeszła.

Niestety jakiś tydzień po zniknięciu jednej o ile wcześnej był brak zainteresowania ze strony samca teraz samiec w taki sam sposób zaczął ganiać pozostałą w zbiorniku samice. Ta cała pobladła chowa sie w krzakach i myślę że czeka ją podobny koniec.

Pytanie mam co może być powodem takiego zachowania? Przecież ramirezy są z regóły spokonymi rybami.

Ogolnie ramirezy mam już od ok 3-4 miesięcy.

 

Pozostała obsada to:

15 Neonow czerwonych

1 kirysek

2 Zbrojniki niebieskie

 

Akwarium 54 litry dśćc obficie obsadzone:

Woda na dzień dzisiejszy

Gh 12

KH 4

PH 7,4 - 7,5

[malinowy]

Musisz mieć minimum 5 kirysków, bo to ryby stadne.

[splend]

Musisz mieć minimum 5 kirysków, bo to ryby stadne.

A może najpierw warto by spytać jakie to kiryski. To akwarium ma tylko 54l a w takim akwarium mogą pływać ewentualnie tylko te najmniejsze ich gatunki i to jeszcze pod warunkiem że jest piach jako podłoże.

 

A tak na marginesie to w tym akwarium żadne z wymienionych ryb nie powinny się znaleźć.

 

Odpowiadając na pytanie które dotyczyło ramirezek to są to ryby które dobierają się w pary same ze stadka przebywających razem rybek. Łączenie par na siłę nie zawsze przynosi pożądany efekt i czasami może prowadzić do przepychanek między nimi.