gregory40 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 witajcie na początek trochę info o moim przybytku: 50 l 7 brzanek purpurowych 7 brzanek różowych 7 brzanek odeskich 4 kiryski oliwkowe 2 kiryski punktatus 1 glonojad albinos To akwarium mam od ponad 7 mieś a od 3 m restart z tą obsadą mam pytanie, czy ocieranie się brzanek o przedmioty/rośliny jest rzeczą normalną czy to oznaka początków choroby? miałem temp 23-24 stopnie bo niby te gatunki są zimno lubne ale wtedy zaczoł się problem z ocieraniem pomyślałem że przecież w sklepie mają nie mniej niż 26 i w takiej temp są trzymane, więc podwyższyłem do 26 podałem preparat MFC - kąpiel 10 dniowa z jedną podmianą 30% wody problem się nie skończył ale ograniczył teraz ocierają się mniej ale ciągle to robią. zachowanie rybek jest cały czas ok jak zwykle ciekawskie, wiecznie głodne (nie przakarmiam ich i cotygodniowa jedn dniowa głodówka) pokarm tylko roślinny/płatki żadnych odbarwień czy plamek na skórze. w akwarium są same żywe rośliny i korzeń zainstalowany w/g ogólnych zasad. jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z brzankami proszę o jakąś podpowiedź. jeśli czegoś nie dopisałem to chętnie uzupełnie info o moim przybytku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anija277 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 po 1. Nie wiem czy tych brzanek nie masz przypadkiem troche za dużo jak na 50l akwarium. po 2. Podaj parametry ph gh.kh no i no2/no3 i nh3/nh4 bo może tu tkwi przyczyna Nie potrzebnie podałeś chemie skoro u rybek nie widać było oznak choroby typu ospa itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikor Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 po 1. Nie wiem czy tych brzanek nie masz przypadkiem troche za dużo jak na 50l akwarium. po 2. Podaj parametry ph gh.kh no i no2/no3 i nh3/nh4 bo może tu tkwi przyczyna Nie potrzebnie podałeś chemie skoro u rybek nie widać było oznak choroby typu ospa itd. przecież to straszne przerybienie nic dziwnego że chorują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregory40 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 tzn że samych brzanek jest za dużo? miałem taką podp przy zakładaniu akwarium że im stadko większe tym lepiej się czują a ja idiota posłuchałem, żeby podać parametry to muszę zakupić jakiś test bo niestety nie posiadam - proszę o jakąś podpowiedź czy są jakieś różne testy a jeśli tak to jakie, jeśli chodzi o samą wodę to w naszym mieście(wsi raczej) woda jest doskonała minimalna ilość chemi a podmieniając wodę (zawsze mam odstałą nie mniej niż 5-6 dni) co do chemi fakt chyba przyspieszyłem, chyba dla tego że wystraszyłem się że mogą się pochorować i nie mogłem nikogo dopytać czemu tak się dzieje. lek podałem również dla tego(w tedy pomogło) że jedna z brzanek 2 mieśiące temu była paskudnie zakaleczona ma krzywy kręgosłup(taką kupiłem) i na wybrzuszeniu miała zdarte łuski a w środku coś białego ale nie przypominało pleśniawki odseparowałem ją i przez 4 dni rana się bardzo ładnie zagoiła i do tej pory jest w doskonałej kondycji. dziękuję za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikor Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 witajcie na początek trochę info o moim przybytku: 50 l 7 brzanek purpurowych 7 brzanek różowych 7 brzanek odeskich 4 kiryski oliwkowe 2 kiryski punktatus 1 glonojad albinos To akwarium mam od ponad 7 mieś a od 3 m restert z tą obsadą mam pytanie, czy ocieranie się brzanek o przedmioty/rośliny jest rzeczą normalną czy to oznaka początków choroby? miałem temp 23-24 stopnie bo niby te gatunki są zimno lubne ale wtedy zaczoł się problem z ocieraniem pomyślałem że przecież w sklepie mają nie mniej niż 26 i w takiej temp są trzymane, więc podwyższyłem do 26 podałem preparat MFC - kąpiel 10 dniowa z jedną podmianą 30% wody problem się nie skończył ale ograniczył teraz ocierają się mniej ale ciągle to robią. zachowanie rybek jest cały czas ok jak zwykle ciekawskie, wiecznie głodne (nie przakarmiam ich i cotygodniowa jedn dniowa głodówka) pokarm tylko roślinny/płatki żadnych odbarwień czy plamek na skórze. w akwarium są same żywe rośliny i korzeń zainstalowany w/g ogólnych zasad. jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z brzankami proszę o jakąś podpowiedź. jeśli czegoś nie dopisałem to chętnie uzupełnie info o moim przybytku. oddaj po pierwsze glonojada i zostaw sobie jeden gatunek kiryska i jeden brzanek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregory40 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 krótka porada, ok rozumiem brzanek za dużo, ale czemu glonojad nie pasuje do tego towarzystwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thugdogg Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 masakryczne przerybienie powiedz jak bys sie czul siedzac w 5 osob w maluchu??? a dla glonojada jest za male akwarium..... w naturze niektore ryby sie tak tra przed tarlem moze to dlatego ale niewiem moze jakis pasozyt sprawdz w jakiej porze dnia to robia jesli przed poludniem to raczej tarlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawkens79 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 50 litrów to dla brzanek zdecydowanie zamało, one potrzebują powyżej 100 litrów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregory40 Opublikowano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 dziękuję za odpowiedzi, z akwarium mogę się pozbyć kirysków i glonojada do mniejszego akwarium gdzie zamieszkuje bojownik 20l ale z brzankami będzie problem i nie chodzi tu o sentymenty tylko o dobro rybek, bo wychodzi na to że musiał bym chyba oddać do sklepu gdzie mi poradzono tak że mam teraz kłopot a raczej rybki, innej opcji niestety nie mam bo nie znam innych akwarystów. szkoda tylko że tak konkretnie to problem nie jest do końca w/g mnie wyjaśniony, rozumiem że mają ciasno, ale czy to tylko o to chodzi? starałem się książkowo zapewnić im najlepsze warunki czyli oświetlenie obsada roslin, natlenienie szkoda tylko że mnie nikt nie oświecił przed zakupem tylu rybek przy tak niewielkim jak się okazuje akwarium. gdybym tylko miał warunki to napewno zakupił bym conajmniej 100 l ale nie zawsze chieć to móc. jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam odwiedzających. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 11 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2009 Tu o to chodzi że jak masz dużo ryb to one robią dużo siusiu i dużą kupkę, przez to skacze po kolei NH3, następnie NO2 , ryby się podtruwają , i sa osłabione więc szybko łapią infekcje. Jeżeli te parametry podskoczą bardziej , a tak się stanie gdyż to możesz zastać rano martwą całą populację więc musisz coś zrobić z tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi