Ampularie w moim akwa?

[nick1234]

Witam, wczoraj ni z gruchy ni z pietruchy obdarowano mnie dwoma ampulariami :/ No bo co dać mi na prezent skoro tak się zaangażowałam w akwarium? Oczywiście coś do akwarium! Ręce do Boga złożyłam,że to nie ryby bo już to przechodziłam. Ok ale do rzeczy...moje akwarium:

 

Akwarium: 112 L, Filtr JBL e701 + deszczownica.

 

Temperatura ok 25-26 stopni.

Wodę wymieniam co tydzień, ok 20 litrów RO mieszam z odstaną wcześniej "kranówką" (wode w kranie mam bardzo twardą).

 

Parametry wody:

NO3 - 18

PO4 - 1,5

GH - ok 6

Fe - ok 0,2

PH ok 6,5

 

Nawożenie:

Sole + Easy Carbo + bimbrownia.

 

Oświetlenie:

3 świetlówki -2x18W i 1x 24W. Wszystkie 6500k. Świecę po ok 8h dziennie.

 

Obsada:

samiec pielęgniczki borelli - samica mu zdechła:( nie chce dokupować mu nowej bo jest już leciwy.

2 cierniooczki

1 danio czerwone - się ostał tylko jeden ale ich również wolałabym nie dokupować bo to istne szkodniki i w grupie obgryzały mi inne ryby

2 krewetki amano

5 kirysków

6 neonów innesa

 

Czy ampulariom będzie u mnie dobrze? Nie mam za miękkiej wody? Czy coś muszę podawać dla ich muszelek-aby były twarde? Czy coś im podawać do jedzenia czy jeśli w akwa są jakieś glony to sobie same poradzą? Wyczytałam,że są aktywne głównie w nocy, a moje zasuwają równo cały czas-są mega aktywne-to dobry objaw? Są u mnie dopiero drugi dzień.

 

Wszelkie rady mile widziane;)

Dzięki!

[maziama]

Od siebie wrzucę jedynie, że jak nie chcesz mieć mega plagi tych "żółtków" to pilnuj kiedy ci kokon pod pokrywą złożą  (o ile masz parkę) Wtedy od ranu zabieraj, bo i setka ich potrafi być. Chyba, że któryś sklep ci je odbierze.

Zapodaj jakiś portrecik "ampułek"

Ampularie są wszystkożerne, ale możesz je od czasu do czasu "dokarmić" normalną suchą karmą dla ryb lub gotowanymi/mrożonymi warzywami

 

Aaaa... I przy uchylonej pokrywie (np. w upały) uważaj, żeby ich nie rozdeptać na podłodze

Kocham takie "praktyczne" prezenty

Edytowane 5 Lipca 2014 przez maziama

[nick1234]

Ja też je "kocham", najpierw nieplanowane gupiki, potem danio,3 welonki (!), a teraz ampularie. Jak już wszystkim wytłumaczyłam,że mnie prezenty w postaci ryb nie cieszą WCALE to przyjechały ślimaki - no przecież to nie ryby :/ Był dylemat co z nimi zrobić, no ale zostały, mam nadzieję,że będzie im dobrze u mnie. Obczytałam już trochę i kokonu wypatruje;) Zauważyłam, że wyjątkowo spirulina im przypadła do gustu ale wolałabym aby zajmowały się glonami, a nie karmą dla rybek

 

Tak wyglądają:

 

 

 

Nie przypuszczałabym,że ślimaki takie ruchliwe będą-śmigają jak opętane

 

[andy102]

 

 

Nie przypuszczałabym,że ślimaki takie ruchliwe będą-śmigają jak opętane

Ich ruchliwość zależy od temperatury wody w akwarium. Im cieplejsza woda tym ruchliwość Ampularii będzie większa.

[Adrian Anioł]

Ich ruchliwość zależy od temperatury wody w akwarium. Im cieplejsza woda tym ruchliwość Ampularii będzie większa.

I czym woda cieplejsza, tym mniej czasu się

pocieszymy tym ślimorem.

 

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2