Amano z "brzuchem"

[sp1k3]

Cześć!
Dziś postanowiłem dokupić krewetki Amano, przynoszę, wrzucam worek do akwarium do aklimatyzacji, patrzę i nie wierzę własnym oczom!

Kupiłem krewetkę, która nosi jajeczka  : ))))
Ogromnie fajnie uczucie mnie ogarnęło. Niestety nie mam drugiego zbiornika, planuje zakup kotnika lub jakąś małą 25-tkę szybko na tablicy używaną czy cokolwiek. Wiem, że trzeba zasolić wodę po wylęgu. Moje pytanie jest takie, czy jest sens próbować rozmnożyć to fajne zwierzątko? Czy w ogóle jest to możliwe? Akwarium mam niedługo, nie całe 2 miesiące. Nie ukrywam, że mam ogromną chęć "pomocy" w wydaniu na świat małych. Jakieś rady? Wskazówki?

Proszę o obszerne odpowiedzi, co z tym teraz robić :razz:  Potrzebuje wsparcia, więc pytam

Dzięki!

[Nemo7]

Na pewno będziesz musiał przygotować drugi zbiornik. Po przerzuceniu maluchów do kotnika masz maksymalnie 8 dni żeby zasolić wodę, dłużej w słodkiej nie przeżyją. Zasalać musisz stopniowo nawet przez 2 - 3 dni i solą taką jak do akwarystyki morskiej. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale JBL podobno taką sól ma w swojej ofercie. Ciężko ci będzie wycelować w optymalne zasolenie. Będziesz musiał poprosić kogoś o przygotowanie takiej wody lub kupić salimetr.

Karmić możesz np. drożdżami kucharskimi, ale najlepiej dwa rodzaje pokarmu na zmianę. Woda musi być dobrze napowietrzona. Po około miesiącu przeobrażą się w dorosłego osobnika i wtedy możesz je przenieść z powrotem do ogólnego. Podobno przed przeobrażeniem mają różowawy kolor. Najlepiej poszukaj po forach o krewetkach karłowatych.

To tak ogólnie musisz poszukać bardziej szczegółowych informacji, mam nadzieje że niczego nie pomyliłem.

 

Jak uda ci się odchować to chętnie coś odkupię jeżeli jesteś z okolić Katowic.

Edytowane 11 Kwietnia 2014 przez Nemo7

[pinakolada]

Możesz próbować, ale musisz wiedzieć że jest to bardzo ciężkie. Większości osób się to nie udaje i larwy i tak nie przeżywają.