Krewetkarium w... filtrze

[joy_s_pride]

W moim akwarium jako filtr biologiczny pracuje filtr JBL e 701. Czyszczę go raz na pół roku... może nawet rzadziej. Jakie było moje zdziwienie, gdy podczas dzisiejszego czyszczenia okazało się, że wewnątrz filtra żyją sobie krewetki red cherry. Mają się dobrze. Była ich tam cała masa. Doliczyłem się około 50 sztuk. Miałem mały problem z ich odłowieniem, ale po godzinnej walce, udało się. Początkowo bardzo wolno wyciągałem wszystkie kosze z mediami filtracyjnymi, tak żeby krewetki uciekały do coraz niższych pięter filtra. Wkładałem media do wiadra z wodą z podmianki, na wypadek gdyby nie wszystkie krewetki zdołały uciec. Na końcu zlewałem powoli wodę z filtra przez sitko i małymi porcjami wrzucałem krewetki do akwarium.

 

Poniżej fotorelacja.

[Krzysiek1702]

I w jakim celu powstał temat? Prefiltr na wlot i krewetki nie wpadają do filtra.

[joy_s_pride]

I w jakim celu powstał temat? Prefiltr na wlot i krewetki nie wpadają do filtra.

W jakim celu powstał ten temat... hmmm... niech się zastanowię. Czy czasem ten  model filtra nie ma prefiltra w pierwszym koszu i uszczelki między głowicą a tymże koszykiem? Ma! Jak krewetki pokonały tą barierę? Być może uszczelka nie spełniła swojej roli? Spełniła, ponieważ podczas demontażu filtra aby ściągnąć uszczelkę idealnie dopasowaną do górnej powierzchni pierwszego kosza który ma pełnić rolę prefiltra, musiałem użyć siły... Może oczka gąbki są za małe i dla krewetek gąbka nie stanowi bariery nie do przebycia?

 

Z resztą drogi kolego czy czasem nie może powstać nowy temat będący fotorelacją? Czy może na tym forum powinno się zamieszczać tylko pracę naukowe? I ich bronić przed dociekliwą komisją?!

 

Zbędny był twój post... Wiem, że można założyć dodatkową gąbkę na wlot filtra.

 

Nie prosiłem o pomoc ani o poradę.

Napisałem to aby uspokoić osobę która panicznie zareagowałaby na brak krewetek w akwarium i wskazać jej, że być może znajdują się w filtrze. Temat ten może być również skierowany do osoby, która nie ma pomysłu jak zabrać się za wyławianie krewetek z filtra. A może chciałem też wzbogacić zbiory internetu w tą fotorelację... 

[ASPAHARIAN]

No i dobrze. Podejrzewam że wiele osób czyszcząc filtr a posiadając krewetki nie sprawdziłoby jego wnętrza. Chociażby pod tym kątem temat jest przydatny.

[LuraosPL]

Mam identyczny filterek w zbiorniku gdzie mam krewetki. Dzięki temu właśnie dokładnie sprawdzę jego wnętrze przy kolejnym czyszczeniu. Dziękuję.

[damilio]

U mnie w pracy mamy 240L. 2 filtry, JBL i HW, w obu mieszkają krewetki. Nie wyciągamy ich, niech sobie pływają. A skoro żyją, znaczy że im dobrze

[Luna]

Za pierwszym razem też nieźle się namęczyłam próbując odłowić swoje rc z kubełka.

Mimo zakładania gąbek/pończoch na wlot filtra i tak zawsze znajdowałam w nim krewetki. Nie mam pojęcia jak się tam wciskały, najwyraźniej mają wprawę

Obecnie nie bawię się już w zabezpieczanie wlotu. Krewetek i tak mam sporo, więc nie przeszkadza mi to, że część z nich wprowadziła się do kubełka.

[nick1234]

Ja mam to samo ze ślimakami Przyniesione zostały pewnie z jakimiś roślinami i obrały na dom filtr zamiast akwarium Też mam JBLa e701 z uszczelką.

[joy_s_pride]

Uszczelka prefiltra spełnia swoje działanie. To po prostu "oka" gąbki są za duże.Nie ma sensu zamieniać gąbek prefiltra na gąbkę o drobniejszych "okach" czy watę perlonową, bo wtedy powstanie cmentarzysko wciągniętych krewetek czy ślimaków.

 

Generalnie nawet nie założyłem gąbki na wlot rurki ssącej bo i to nie zapobiegło wciąganiu krewetek do filtra (poza tym drobna gąbka szybko się zamulała powodując spadek wydajności filtra, i zmuszała mnie do częstego jej czyszczenia)  ... Jestem świadomy tego, że krewetki żyją w filtrze, i raz na pół roku kiedy to czyszczę filtr, wyławiam je z filtra i wpuszczam do zbiornika.

 

Na pewno jest wiele nieświadomych użytkowników filtrów kubełkowych, którzy zupełnie przypadkowo i nieświadomie wylewają zawartość filtra do np. toalety.

 

Inną ciekawą kwestią jest, że w filtrze JBL'a jest prawie zupełnie ciemno, i że krewetkom to zupełnie w rozwoju nie przeszkadza.