Skocz do zawartości

Padające Kiryski Panda


VooR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, ale z moimi Pandami dzieje się coś złego i to chyba nie jest wina raczka... dzisiaj rano znalazłem kolejne zwłoki, tym razem jestem na 100% pewien, że ryba ma wszystkie płetwy, więc nie wygląda to na mord przez współmieszkańców. Szczerze mówiąc, po dzisiejszym odkryciu nie jestem już pewien jaka jest przyczyna poprzednich zgonów.

 

Wczoraj była podmianka, dodany piach specjalnie dla kirysków, dokupione 3 sztuki, żeby było 6 (cały opis bieżącego stanu i działań w akwarium w temacie zalinkowanym w podpisie). Na moje oko padł jeden z pierwszej partii, ale pewności nie mam. Nie zaobserwowałem żadnych dziwnych zachowań, wczoraj wszystkie normalnie pływały i jadły.

 

Pomóżcie proszę, bo nie dość, że zaczynam mieć doła z tego powodu (prawie codziennie wyławiam zwłoki ostatnio), to zaraz zbankrutuję z racji uzupełniania braków w obsadzie... :(

 

 

PS. Szukałem w necie chyba z godzinę informacji co może być przyczyną, ale nie znalazłem odpowiedzi (może poza tym, że to wyjątkowo delikatne ryby i łatwo im zrobić krzywdę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatne ryby ? One są wytrzymałe :D. Zrób testy wody najlepiej. Ile one już tam pływają ? Zbiornik dojrzał ? Czy jak jeszcze żył to może ocierał się niepokojąco o podłoże? I jak go znalazłeś martwego to nie miał nic na ciele, tzn jakieś odbarwienia, guzki, porozrywane ciało, płetwy itd ? Opisz dokładniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby są od tego samego sprzedawcy ? Z postu wynika że kwarantanna jest Ci obca. Jeżeli rybki ci chorują i zdychaja to po co dokladasz kolejne ? Najpierw rozwiąż problem potem kup rybki, zrob im kwaranntanę dopiero wpuszczaj do zbiornika bo nie wiesz czy jakiegoś syfu ze sklepu nie przynosisz.

 

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie miałem żadnych podstaw sądzić, że to choroba - myślałem, że mają spięcia z raczkiem (może zresztą nadal tak jest).

Nie jestem idiotą - gdybym miał podstawy przypuszczać, że może to być choroba, to bym nie dodawał nowych.

Nie znalazłem na nich żadnych niepokojących zmian na zwłokach (poza obciętą płetwą w jednym przypadku, ale to pewnie raczek poszalał).

 

Co do nowej partii - sklep zaufany, więc kwarantanny nie robiłem, poobserwowałem je w sklepie i w worku jeszcze, a poza tym w tej chwili mam ryby z dwóch różnych źródeł i wydaje mi się, że padają te z pierwszego (które były w akwarium już przez jakieś 1,5 miesiąca).

 

Bobix jakbyś kliknął w link, o którym pisałem, to masz tam wszystkie testy wody.

 

NO3 - 10

NO2 - 0

GH - 7-10

KH - 6

pH - 7,6

PO4 - 0,25mg/l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak może być rak - dzisiaj znalazłem mocno pociętego gupika (po raz drugi już) - tak, że praktycznie nie ma płetwy i nie może pływać, obecnie siedzi przy tafli wody, nie wiem czy nie będę musiał skrócić mu cierpień. :(

 

Ryby karmione pokarmami Hikari - micro wafers i tabletkami dla przydennych. Tabletki wrzucane tak, by raczek na pewno minimum raz na dobę się najadł. Ryby karmione raz na dobę.

 

Podłoże nie pamiętam, cośtam basis chyba.

 

Generalnie to dziwne trochę jest - przez ostatni miesiąc praktycznie nie było problemów, a teraz nagle taka fala. A może to dlatego, że trochę urósł i się dobiera do ryb, które do tej pory były dla niego za duże?

 

Ehh widzę, że chyba nowy dom trzeba będzie sprawić dla raczka.

 

Edit:

Gupika wyłowiłem - zaczął pływać wokół własnej osi, ewidentnie się męczył... pierwsza moja eutanazja na rybie... :(

Edytowane przez VooR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...