nick1234 Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Witam, mam w obsadzie kilka gatunków ryb min. neony, pielęgniczki, otoski, kiryski panda, piskorki. Ryby karmie pokarmem suchym, żywym i mrożonym. Problem z przydennymi - mam dla nich granulki "Kirysek" oraz mix wafelków ale jak je nakarmić pokarmem żywym lub mrożonym? Nigdy nic nie zdąży opaść do nich nim reszta zje. A nawet jak już coś cudem opadnie to nim piskorki to znajdą... Wiem,że ochotka opada na dno ale nie chce jej za dużo podawać, a muszę sporo żeby coś spadło. Mam mrożony wodzeń ale on nie opada na dno, nawet kiedy jest jeszcze w lodzie. Czy otoski też zjedzą "mięsko"? Macie na to jakieś sposoby? P.S. Czy żywa ochotka którą kupujecie (ja kupuje w takich woreczkach) też tak strasznie śmierdzi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil123 Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Może spróbuj podać swoim rybom większą porcję, nawet możesz lekko przekarmić, byle żeby dotarł pokarm na dno, a na następny dzień profilaktyczne głodówka. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale można spróbować. Tak, też u mnie strasznie śmierdzi, a podaję szklarkę i dość rzadko ochotkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fleder Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 O ochotce lepiej zapomnieć, bardziej syfiastego pokarmu mrożonego nie ma. I ten smród... Otoski o ile pamiętam są roślinożerne i mięso nie jest dla nich wskazane. Ja bym rzucił najpierw tym rybom co pchają się pierwsze tyle żeby się zajęły i nie szukały więcej a w drugi róg zbiornika coś dla kirysków niech spada. Kontrolować trzeba te szybsze ryby dokładając im w razie potrzeby, tak by nie odpływały. Inne wyjście, karm jakieś pół godziny - godzinę po zgaszeniu światła, co jest normą przy karmieniu ryb dennych żerujących po zmierzchu. Kup może raczej solowca zamiast tej ochotki, opada na dno średnio szybko, rybom smakuje. Kiryski w sumie wyżyją i na tabletkach w ostateczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuraosPL Opublikowano 11 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 A nie możesz po prostu zamoczyć pokarm tak aby tonął i położyć go na dnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nick1234 Opublikowano 11 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 A nie możesz po prostu zamoczyć pokarm tak aby tonął i położyć go na dnie? Wodzeń żywy jest dość ruchliwy, poza tym nie wiem jak miałabym złapać w rękę kilkadziesiąt malutkich i ruchliwych robaczków i przeniesc je na dno nie gubiąc po drodze, mrożony i tak się podniesie z dna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracjanna Opublikowano 11 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 (edytowane) Jeśli zależy Ci na karmieniu ryb dennych żywym (mięsnym) pokarmem to kupujesz mrożony pokarm, odcinasz kawałek i nabijasz na wykałaczkę>>>>> wykałaczke wbijasz w podłoże Innej opcji nie ma, nie zmusisz żywych robali aby płyneły na dno A dla otosków sparzonego ogóreczka, cukinie na wykałaczce Uwielbiają Edytowane 11 Lipca 2013 przez gracjanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot-akwarysta Opublikowano 11 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 U mnie Szklarka zostaje na dnie jak ją zanurzę pod wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pridix Opublikowano 15 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 U mnie Szklarka zostaje na dnie jak ją zanurzę pod wodę. Ja daję dużą porcję i nie ma problemu . Pisownia. Gagatek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.