prov Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Witam mam zapytanie dotyczące bojownika. Nie wiem czy to normalne, Bojownik ma taka jakąś większą "gule" o ciemniejszym kolorze nad tymi przednimi płetwami? Pływa i je normalnie nie ociera sie o nic tyle ze jak go kupiłem nie miał czegoś takiego...co to jest?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Weź go dobij. I tak niedługo padnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Weź go dobij. I tak niedługo padnie , albo operacja, ktoś już to robił na forum kurcze mam go 2 tygodnie, czy to coś wynika z moich błędów czy kupiłem chorego?? i co to jest?? czy zarazi tym inne ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Nie nie zarazi. Tego nie wiem jakiego go kupiłeś i nie wiadomo nic o zbiorniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Nie nie zarazi. Tego nie wiem jakiego go kupiłeś i nie wiadomo nic o zbiorniku tutaj jest wszystko na temat zbiornik testy robiłem tylko na azotany i jest Ok ( nie pamietam bo to w akwarystycznym mi robili) http://forum.superakwarium.pl/viewtopic.php?f=22&t=6560 jak sie ta choroba nazywa?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ta "gula" to jego brzuch, monstrualnie powiększony. Albo go strasznie przekarmiasz, albo dajesz mu niewłaściwy pokarm i ma tzw. nagromadzenie gazów, albo to posocznica. Czy ma nastroszone łuski albo wytrzeszczone oczy? Na zdjęciu tego nie widać, ale wolę zapytać. Przynajmniej 3 dni ścisłej głodówki, temperatura podwyższona do 30 stopni i kąpiele w soli gorzkiej powinny pomóc, o ile to przekarmienie lub nagromadzenie gazów (o ile nie jest zbyt zaawansowane). W międzyczasie obserwuj uważnie rybkę. I pisz, co się dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Dla mnie to wygląda na nowotwór czyli rakowatość. Może również być puchlina. ale na tym etapie dla rybki daje 0% szans i bym jej skrócił cierpienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Nie nie nie, to nie nowotwór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Dlaczego tak uważasz ??? , Oczywiście możesz mieć rację, lecz puchlina czy też posocznica mniej mi tu pasuje, nie jestem lekarzem , ale na 95% uważam że to nowotwór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Bo to nie jest narośl, tylko rozdęty do granic wytrzymałości brzuch. Chciałabym się dowiedzieć czegoś o karmieniu Prov, skoro mieszkasz w Warszawie, to masz możliwość wizyty u rybiego weterynarza. Podawałam namiary na adresy 2 klinik, gdzie takowi przyjmują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ta "gula" to jego brzuch, monstrualnie powiększony. Albo go strasznie przekarmiasz, albo dajesz mu niewłaściwy pokarm i ma tzw. nagromadzenie gazów, albo to posocznica. Czy ma nastroszone łuski albo wytrzeszczone oczy? Na zdjęciu tego nie widać, ale wolę zapytać. Przynajmniej 3 dni ścisłej głodówki, temperatura podwyższona do 30 stopni i kąpiele w soli gorzkiej powinny pomóc, o ile to przekarmienie lub nagromadzenie gazów (o ile nie jest zbyt zaawansowane). W międzyczasie obserwuj uważnie rybkę. I pisz, co się dzieje. Pokarmy:Sera bettagram; Tetra gupyy na przemian 2 razy dziennie rano kolo 8 i wieczorem około 20 ( resztę czasu jestem poza domem) Łuski: normalnie jak go kupiłem był dużo jaśniejszy ogon mia ładny ale reszta tułowia była jasna, teraz jest ciut bardziej wybarwiony ale bez rewelacji na weekend majowy nie jadł 2 dni bo wyjechałem, rybka jest bardzo spokojna jak rusze tylko pokrywa podpływa po jedzenie. ten pierwszy pokarm jak jadł to wypluwał... od tygodnia stosuje C02 plantis i wlewam JBL ferropol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Czy nowotwory występują tylko na zewnątrz ???? co by nie zjadł , tak by nie wyglądał i by pokarmu nie pobierał Oczywiście nie mówimy tu o imfocystozie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Przez dwa tygodnie nowotwór chyba nie urósłby tak bardzo. Bardzo monotonny pokarm, w dodatku tylko suchy, źle wpływa na układ pokarmowy, więc to może być jakiś problem właśnie z nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Poczytaj tematy o nowotworach takie coś w 3 dni potrafi się zrobić. Ja też stosuję w większości suche pokarmy, gdyż są najbezpieczniejsze i nie mam żadnych chorób w akwa, dlatego uważam że to na 200 % nie to . Tak jak pisałem rybkę bym dobił , ale to tylko moje zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Poczytaj tematy o nowotworach takie coś w 3 dni potrafi się zrobić. Ja też stosuję w większości suche pokarmy, gdyż są najbezpieczniejsze i nie mam żadnych chorób w akwa, dlatego uważam że to na 200 % nie to . Tak jak pisałem rybkę bym dobił , ale to tylko moje zdanie to się zrobiło jakoś w 3 dni, a takie coś może być od CO2?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Najłatwiej jest oczywiście rybkę dobić. Ja nie twierdzę oczywiście, że bojownika da się wyleczyć, ale trzeba próbować. Mój bojownik miał nowotwór i był operowany; w ciągu 4 miesięcy guzek urósł do wielkości małego groszka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ale na co chcesz go leczyć?? Z zegarkiem w reku daje jej max 4 dni, to tylko wegetacja. Jestem przeciwnikiem dobijania ryb , ale niestety czasem trzeba. Oczywiście mogę się mylić. Nie jestem lekarzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 znalazłem takie cos w sieci. spróbuje: Nadmierne nagromadzenie gazów w ciele rybki Przyczyna:żywienie pokarmami zwietrzałymi, ciężkostrawnymi, przeterminowanmi, zła lub nieprawidłowa dieta Leczenie: znaczne podwyższenie temperatury. Najlepiej przenieść rybkę do szpitala, zapewnić czystą wodę częstymi podmianami.Temperatura może przekroczyć 33 stopnie. Datkowo należy 3xdziennie zrobić kąpiel krótkotrwałą w siarczanie magnezu czyli soli gorzkiej. I najważniejsza sprawa: w miarę możliwości masować brzuszek rybki okręznymi ruchami palcem wskazującym oraz kciukiem. Bardzo ważne jest, aby Ryba się wypróżniła! Przebieg: rybka na skutek nadmiernego nagromadzenia gazów w okolicach przewodu pokarmowego staje się bardzo gruba, (wyglada to nastepująco: http://www.Bojownik.pl/index.php?showtopic=2097&hl=) coraz bardziej osowiała, w koncu całkowicie przestaje pływać. W końcowym stadium wszystkie naturalne funkcje stają sie dla rybki bardzo uciążliwe, w efekcie czego rybka mocno cierpi. Chorba rozwija sie powoli, a szybka reakcja pozwoli uratować zaatakowaną rybkę. Uwagi dodatkowe: tylko szybkie rozpoznanie pozwala na uratowanie, zbyt późna diagnoza powinna prowadzić do szybkiego uśmiercenia w celu oszczędzenia cierpień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ja też nie jestem lekarzem i oczywiście też mogę się mylić, dlatego wcześniej już napisałam o możliwości wizyty u weterynarza. Prov, masz jeszcze jakieś zdjęcia? Z przodu, z góry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ja też nie jestem lekarzem i oczywiście też mogę się mylić, dlatego wcześniej już napisałam o możliwości wizyty u weterynarza. Prov, masz jeszcze jakieś zdjęcia? Z przodu, z góry? w mojej galerri są Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mszt Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Dużo to tam nie widać, może mógłbyś zrobić zdjęcie z przodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DoctorX Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 ...Tak jak pisałem rybkę bym dobił... Akwarystą trzeba się urodzić... ... Brawo! Nożyce ,pęseta i tasak No i co z tym bojownikiem mój kiryśnik miał coś takiego bo się nowym żarłem przeżarł,ale po kilku dniach puścił bąka (sam widziałem) i przeszło mu...aha wtedy nażarł się żywego pokarmu czerwonego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Nie no hehheh może ten bojek beknie , albo rzygnie i będzie ok Lepiej dla bojka żeby było tak jak piszecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prov Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 dzięki wszystkim za pomoc, ja obstawiam ze to gazy... wyglada jak moje sadło po kilku piwkach jutro kupie sól gorzką dzis juz podkrecilem tempraturę, nie wiem co z tymi masażami bo jak je robiłem na reku to mi spadł((zył, ale jest w ciężkim szoku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Jeszcze raz ktoś napisze OT i posypia się ostrzeżenia, od tego jest inny dział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi