czy może to być w akwarium??

[szak123]

znalazłem na dworze fajny korzeń chyba, bo bardzo mi sie podobał i czy mogę go do akwarium włożyć ale najpierw wyparzyć???????? a czy bursztyny mogę mieć w akwarium ale je wyparzę mogę??????

 

 

a to są zdjęcia korzenia lub patyka

[Monika15]

znalazłem na dworze fajny korzeń chyba, bo bardzo mi sie podobał i czy mogę go do akwarium włożyć ale najpierw wyparzyć????????

Zależy z jakiego drzewa jest.Nigdy nie może być z drzew iglastych.Odpowiednie są korzenie np dębu, brzozy, olchy itp.

[szak123]

nie wiem to nie moge ??????? a bursztyny?

[porysowana__]

bursztyny to nie wiem

 

a tu podaje link jak zrobić by móc wsadzić ten korzeń do akwarium :

 

http://tanga-akwa.blog.onet.pl/2,ID187647011,index.html

 

Pozdrawiam

[Grzesiek]

nie wiem co jest niezwykłego w tym korzeniu... wygląda jak gałąź bardziej, poza tym zapewne więcej wyłożysz na prąd/gaz + sól żeby go spreparować niż zapłacisz za dobry korzeń w zoologicznym. Takie deski to u mnie za 5-6zł widziałem.

[szak123]

włożyłem ten patyk do wody i mi on wypływa i chce mu nasypać soli a jutro sprawdzić dokładnie

czy to dobry pomysł?

[szak123]

a moge włożyć do akwa korzeń jałowca?

[Grzesiek]

wydaje mi się, że CHYBA tak, ale nie mam pewności, sam się zastanawiałem kiedyś nad tym ale doszedłem do wniosku, że lepiej nie ryzykować. chociaż trzeba przyznać, że korzenie jałowca są cudne jak np. ten http://www.szczawnica.na-pulpit.pl/korz ... a-duze.JPG

[szak123]

kurde i mam dylemat bo jak mi zdechną moje maleństwa to sie zabije może by ktoś pomógł kto włożył do akwarium korzeń jałowca???????

[nyq20]

Wątpię, że to w ogóle jest korzeń na 99% gałąź ja nigdy czegoś takiego nie włożyłbym do akwarium!

[szak123]

ale mam w piwnicy korzeń jałowca i czy mogę go do akwarium włożyć?

[akwa4]

kurde i mam dylemat bo jak mi zdechną moje maleństwa to sie zabije może by ktoś pomógł kto włożył do akwarium korzeń jałowca???????

Dlatego nie ryzykuj.

Tak jak wyżej napisał Kirysek - kup coś gotowego (jest naprawdę duży wybór - przynajmniej u mnie w mieście)

lub spreparuj sam viewtopic.php?f=7&t=6438

z drzewa liściastego (raczej nie owocowego), dobrze wysuszonego (a schnie ok. 1 roku, niektóre gatunki jeszcze dłużej). Ważne jest, aby taki korzeń dokładnie oczyścić i dokładnie wygotować w roztworze soli (ja gotuję przez kilka godzin aż do zatopienia).

[szak123]

a dziś na dworze znalazłem taki on jest na pewno korzenie a liście miał takie małe niebieskie nie wiem co to za drzewo ze 1.5 roku temu u mnie w mieście był bardzo wiatr i to drzewo wywaliło i te korzenie były na wierzchu wiec ja sobie to urwałem a tu są fotki

[Grzesiek]

wystarczy że z wyrwanego drzewa jeden mały korzonek ostał w ziemi i nic z tego. wiem po sobie, też szukałem takich drzew ale niestety, nawet pięciokrotne gotowanie w solance 1kg soli na 30l nie pomogło.

[szak123]

czyli że nie moge go mieć w akwarium????? o ja nie moge

[szak123]

a za co nie moge go włożyć? jak go pies oblał to go wymoczę i będzie git?? a taki z nad morza może być co go na plaże wywaliło bo moge jeszcze może taki korzonek??????

[Grzesiek]

szak naucz się pisać po polsku bo twoje posty nie trzymają się nigdzie sensu

[glynu]

ja mam w baniaku jeden korzen wyzucony z baltyku, zabrany z plazy, rok przelezal w pudelku w piwnicy, potem ok miesiaca we wiadrze z woda i sola, co dzien obleany byl dodatkowo wrzatkiem(nie mialem w czym wygotowac) i od pol roku rybcie na niego nie nazekaja...z jakiego drzewa sie urwal to niewiem...

jest jedna rada...moze troche brutalna ale zawsze...

mozesz kupic parke gupków za grosze, chlup je do wiadra z tym korzeniem i jak bedzie ok po 2 dniach to i inne rybki sie nie wybiora na tamten swiat... 8-)

[Grzesiek]

mozesz kupic parke gupków za grosze, chlup je do wiadra z tym korzeniem i jak bedzie ok po 2 dniach to i inne rybki sie nie wybiora na tamten swiat... 8-)

głupi sposób, mi korzeń zaczął gnić po miesiącu, nie traktujmy żywych stworzeń jak królików doświadczalnych. można zrobić po prostu testy wody + mechanicznie zbadać czy korzeń jest ok.

[nyq20]

Takie rozczulanie się nad tematem Pytający pewnie ma akwarium kilkudziesięcio litrowe do którego ładny gotowy korzeń kosztuje kilka złotych Przedstawia nam patyki (bo tego 1. zdjęcia inaczej nazwać nie można) i pyta się czy będzie ok... Odpowiedź brzmi - pewnie, że nie będzie ok! Do akwarium nadaje się taki korzeń (nie gałąź), który był we wodzie długi czas! Tak naprawdę odpowiednie przygotowanie korzenia zajmuje ogrom czasu dlatego polecam Tobie zakup już gotowego, a jeśli zdecydujesz się spreparować jakiś korzeń to na forum byly już tematy jak to się robi poprawnie. Co do korzeni wyrzuconych przez morze myślę, że są ok.

 

PS. Naucz się pisać poprawnie bo tak jak już wspomniał Kirysek z Twoich wypowiedzi nic nie idzie zrozumieć!

[Erni-lee]

Może ale co to za drzewo ? iglaste odpada chyba że liściaste ale nie może być to korzeń który jest jeszcze nie obumarły bo będzie gnił

[Erni-lee]

korzen jałowca odpada

[szak123]

no to d... nie musze kupować gupików mam pełno małych ale raczej nie będę takich testów robił a nie wiecie ile taki test mechaniczny może kosztować?? jak u mnie w mieście gupik kosztuje 3.50zł

[szak123]

Może ale co to za drzewo ? iglaste odpada chyba że liściaste ale nie może być to korzeń który jest jeszcze nie obumarły bo będzie gnił

ale to już leży na podwórku i jeszcze kawałem pnia wyrwanego już ze półtora roku

[Grzesiek]

ile taki test mechaniczny może kosztować??

 

wsadź do wody na 3 tygodnie, jak woda zacznie śmierdzieć, albo korzeń będzie robił się śliski to jest do niczego. to jest ten cały test mechaniczny. tu sie nic nie kupuje