quieen Opublikowano 29 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 Przed chwilą zauważyłam, że jedna z galaxy pływa ospale, ma spuchnięte, lekko nastroszone i jasne skrzela- nie jestem pewna, czy to jakiś biały nalot Straciła również większość kolorów..... . Odławiać - utylizować, nie mam drugiego zbiornika żeby wyleczyć.... Czy reszta też może być zainfekowana ( dane zbiornika i obsada- w podpisie) ? Czy leczyć gencjaną albo nadm. potasu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quieen Opublikowano 30 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Nie minęły 24 godziny- ale temat odświeżam.... ryba jeszcze żyje, ale przypuszczam, że to kwestia czasu. Próbować leczyć (jak?), czy dać jej zdechnąć z godnością. Co z resztą ryb ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quieen Opublikowano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Ryba jednak wciąż żyje- dlatego ponawiam pytanie, czy próbować leczyć, czy odławiać? Edit z 07.12 Dzięki za pomoc, jesteście nieocenieni . Aczkolwiek... na ślepo zdecydowałam się na poddanie ryby kuracją nadmanganianem potasu - 7 minut kąpiel w roztworze plus delikatne "pędzelkowanie" patyczkiem kosmetycznym. Dnia następnego- obrzęk zniknął , kolory jeszcze ma wyblakłe, inne rasborki trochę ją przeganiają, ale zaczęła jeść i normalnie pływać. Alleluja, głupiemu się zawsze trafi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi