Czy low tech może być otwarty? Ma to sens?

[grzegorz_kk]

Naszła mnie dziś taka wątpliwość, bo lubię otwarte akwaria i nowe prowadzę jako LT z pokrywą (bardzo estetyczną), ale gdybym w przyszłości chciał je "otworzyć", to czy ma to w ogóle sens?

 

Chodzi o kwestię podmian wody i parowania. W LT podmian albo praktycznie się nie robi, albo co 2-3 miesiące niewielką część przy pokrywie rzecz jasna. A jeśli je otowrzymy to przykładowo ze 100L baniaka codziennie ubędzie litr mniej wiecej przy standardowej powierzchni. Wychodzi więc na to, że w ciągu tych 2-3 miesięcy wymieni nam się w skrajnych przypadkach prawie cała woda (w 100L akwarium jest ok. 80L może). Oczywiście dolewając codziennie niby te składniki tylko rozcieńczamy, ale jednak.

 

Proszę mnie wyprowadzić z błędu, jeśli źle kombinuje. Sprawdzałem w akwarium 25L ostatnio to. Przy otwarciu ubywało 1-1,5 cm wody dziennie! A wysokość słupa wody w nim wynosiła 20cm, więc codziennie ubywała mi 1/20 wody, czyli 5%. Dużo. Może w większych to wolniejszy proces, no i stało przewiewnym miejscu, ale jednak. Przy pokrywie i uchylanym czasami wywietrzniku przez tydzień ubyło ok. 0,7cm, czyli prawie nic.

[S'Sayan]

Z tymi składnikami to raczej nie jest tak, że ich będzie 0.

Musisz wziąć pod uwagę, że w wodzie kranowej też są składniki mineralne + do tego odchody ryb więc o "pokarm" dla roślin się nie martw.

 

Co do parowania to ciężko jest stwierdzić ile będzie Tobie parowało tej wody bo teraz jest lato czyli temperatura w domu dosyć spora = mocniejsze parowanie wody.

U mnie w 54l 60x30x30 tygodniowo ubywa ok. 2 cm wody czyli jakieś 3,6l w dni ciepłe, a w chłodne dni ubywało może 0,5cm czyli tyle co nic.

[west000]

Niby dobrze kombinujesz ale...

Dolewając wody "rozcieńczasz" składniki, ale woda odparowując je "zagęszcza" więc to chyba na jedno wychodzi.

No chyba że teraz ja źle kombinuję