Skocz do zawartości

64L pomóżcie w dobrze przemyślanym starcie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od dłuższego czasu z mężem przeglądamy, czytamy forum.

Generalnie jesteśmy kompletnymi laikami - ale się staramy ;)

Post dodaje tu bo w sumie moje pytania dotyczą wszystkiego ;) i obsady i roślinek i długo by wymieniać .

 

Mamy akwarium 64l

filtr Aquael Fan 2 plus

Grzałka : Aquael AQn-100W

oświetlenie: na razie tylko z pokrywy standardowe 15W ale mąż zgłębia sprawę i będzie więcej

Mam też paczkę 4l podłoża Filtus Floran mam zamiar dokupić jakieś 8l ciemnego żwirku bazaltowego 1-3mm i dać na to podłoże.

Posiadam buteleczkę SERA NITRIVEC - nie mam zamiaru wpuszczać rybek po 24h ;) pani w akwarystycznym mi wcisnęła ale to dłuższa historia... teraz mam dylemat dodawać czy odpuścić? i tak będziemy dojrzewać 3 tyg ;)

a i mam zamiar jakiś korzonek kupić i wygotować...

 

i teraz pytanka :P

 

Myślałam o obsadzie:

1+2 bojowniki wspaniałe (nie ukrywam, że ze względów estetycznych)

6 rozbor klinowych

6 neon innesa

 

ale poza tym to nie mam pojęcia co dodać? a może starczy żeby nie było zupki rybnej? coś polecacie?

 

czy neon nie będzie miał za ciepło z bojo i rozborą? da się to połączyć żeby nie męczyć rybek? no i czy neony nie staną się pożywieniem bojo? Najprawdopodobniej wszystkie rybki bądą startowały razem już po okresie dojrzewania wody. Żeby nie "dorzucać" do zamieszkałego przez bojownika dodatkowych mieszkańców - gdzieś wyczytałam ze niebezpieczne to jest ;) ale nie dam głowy czy to prawda więc nie bijcie ;).

 

i teraz dalej co z roślinnością?

wiem już tyle że bojowniki muszą mieć dużo kryjówek i dobrze zarośnięty baniaczek. Tak ze rośliny muszą być ciepłolubne.

Pani w akwarystycznym skwitowała moje pytanie o roślinność: bojowniki są mało wymagające więc co się pani podoba. :P

 

Na razie doczytałam i wygrzebałam takie :

mikrozorium oskrzydlone

Hemiantus zwyczajny - na pierwszy plan raczej?

onowodek pofałdowany

rogatek sztywny

kabomba wodna - to jest roślinka na tył akwarium prawda?

 

podoba mi się zarośnięte dno ;) np. języcznik australijski ...

wiem, ze dla roślinek ważne nawożenie i oświetlenie (nad którym maż popracuje) bo chyba podłoże granulacja żwirku będzie ok?

 

I teraz jakie zmiany poczynić? nie chce działać jak dziecko we mgle i chciałabym , zeby fauna i flora były względnie spójne.

Co sądzicie o obsadzie i roślinach?

Jak już będą to dawać od razu nawozy? jaśli tak to proszę o polecenie czegoś bo tym "fachowcom" ze akwarystycznych to nie ufam...

Pani probonowała mi bojowniki do kulki wsadzić :/ tak, ze nie dyskutuje już... tam muszę iść i kupić... wiedzieć co kupić. Na porady liczyć nie ma co :/

 

o czym zapomniałam? o czymś ważnym? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) wymiary to

60x40x30(w najszerszym miejscu bo to profilowane jest niestety- w najwęższym 23)

na jakims kalkulatorze w necie obliczyłam że ciut ponad 64l :P

 

ten Cierniooczek Kuhla to do piękności nie należy ;) fakt ciekawy ale bardziej jak wąż niż jak ryba ;) expercie wybacz kobiecie hehe

faktycznie temperaturowo lepiej ale wiem jak wyrobie z ph :P

 

kiedy zrobić pierwsze testy wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, tak temat warty przemyślenia ;)A w jakiej ilości też 1+3 ?

 

 

Ale wtedy mogę zostawić neony ? Jako większa ławicę? I jak u niego z temp bo widziałam że piszą 28-30 , a gdzie indziej 24-28... Dość znacząca różnica :/

 

Regulamin forum wymaga poprawnej pisowni.

Zdania zaczynamy wielką literą.

Dulle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Dziękuje za rady ;) Neony odpadają to już postanowione.

Co do biotypu to myśleliśmy o Azji - choć wiem , że w ramach Azji jest wiele typów. Ponieważ stanęło na bojownikach, rozborach... Chcemy gęste nasadzenia. Mamy dwa korzenie. Jeden "nie wiadomo co" - bo kształt miał ładny ;) Drugi podobno korzeń dębu. Ten "nie wiadomo co" wygotowany z solą, potem bez i tonie ślicznie. A ten dębu gotowany 2 razy z solą, teraz gotuję drugi raz bez soli (w czasach między gotowaniem leżał sobie w wiadrze przyciśnięty) i nic... ani myśli zatonąć ;)

Co do podłoża będzie jednak więcej : 4l substratu i 10czarnego żwirku o granulacji 1-3mm. Czy w podłoże wcisnąć jeszcze pałeczki nawozowe Filtusa? Czy już nie potrzeba?

 

Mamy wieści i pytania o oświetlenie.

Nie jest łatwo dorobić coś do naszej standardowej pokrywy.

Chcieliśmy do T8 -15W Juwel Warm lite (2900k) dorobić 24W T5 o dł 44cm : Juwel High-lite Marine (15000k) albo Juwel High-lite Blue (20000k).

Tylko czy 39W to nie za dużo (niby mąż gdzieś wyliczył, że to 0,6w/l) ? Czy barwy mogą być? Która 24W będzie lepsza?

 

I jeszcze jedno pytanko czy do obsady mogłabym dodać krewetki Amano? jeśli tak to ile na start?

 

Z góry dziękuje za porady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Czyli żadna z moich wybranych się nie nadaje :?

Poszukałam i dobrałam takie:

Juwel DayiLite 6500k 15W T8 w zestawieniu z Juwel High Lite Day 9000k 24W T5 ? Troszkę lepiej? ;)

Mocniejszą na przód mamy zamiar dać. Tylko jak przeglądam galerię to zastanawiam się czy nie będzie za dużo W/l ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za sugestię :) Oprócz tej Sylvani znalazłam też Philipsa 965.

Co do CO2 to myśleliśmy na razie nad bimbrownią. Podobno do mniejszych litraży jest wystarczająca.

Jeśli chodzi o nawożenie to nie miałam pojęcia, że oświetlenie ma na to jakiś wpływ ;) Może lepiej nie przeginać w dogadzaniu roślinkom i dać jedną świetlówkę wybarwiającą? Choć pewnie po kontroli parametrów wody to i tak się bez wspomagaczy nie obejdzie.

 

---edit---

Już wyszperałam, że te nawozy i CO2 to nie do końca o barwę światłą chodzi a o ilość W/l ;) Tak? To może w ogóle zmniejszyć i dać tę drugą też 15W ? Problem będzie mniejszy? A roślinkom chyba nie będzie źle przy takiej ilości?

 

I ponawiam moje poprzednie pytania :

Wtykać pałeczki nawozowe w podłoże ?

I czy do obsady mogę dać krewetki Amano? Planowana temp. wody to 25st (Chyba może być dla rozbory i bojownika?) Jeśli tak to ile dać krewetek? I czy od razu po odstaniu akwarium czy lepiej odczekać już z rybią obsadą a potem dorzucić krewetki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję na spokojnie poczytać artykuł moj-przepis-na-akwarium-roslinne-t46630.html znajdziesz tam dużo odpowiedzi na swoje pytania.

Co do kwestii roślin - wpływ mają trzy zasadnicze rzeczy 1. światło 2. zasobne podłoże. 3 nawożenie słupa wody.

Co do światła - ważna jest temperatura barwowa i widmo - jeśli zastosujesz świetlówki nieodpowiednie dla roślin nawet jeśli bedziesz mieć ten 1W/l to może z ich wzrostu nic nie być ponieważ rośliny nie będą "widziały " tego światła. Z reszta z oświetleniem nie ma co szaleć - 0,5 - 0,6W/l wystarczy w zupełności tym bardziej że nie masz na chwilę obecną żadnego doświadczenia w prowadzeniu akwarium roślinnego. Wraz ze wzrostem ilości światła należy się liczyć ze zwiększonym nawożeniem słupa wody ponieważ więcej światła = szybsza fotosynteza = zwiększone zapotrzebowanie na składniki odżywcze dla roślin - zawalisz coś z nawożeniem i glony gwarantowane.

Co do podłoża - podłoże musi być żyzne - żadne kuli/pałeczki nawozowe tematu nie załatwiają - tym bardziej kiedy ma być dość gęsto obsadzone - o wszystkim poczytasz w artykule do którego podałem link.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie dziękuje :)

Artykuł już raz studiowałam ;) I mam zamiar zrobić to jeszcze na spokojnie. Prawdą jest , że o nawożeniu muszę jeszcze nauczyć się wszystkiego :roll:

Czyli lepiej byłoby gdyby dodać 15W (o 6500-10000k) a nie 24 W :P I zastosować odbłyśniki. Gdzie ja to zmieszczę ? ;) Mąż ma nie lada wyzwanie, na szczęście wykonalne.

Podłoże myślę najgorsze nie będzie bo dajemy substrat+czarny żwirek 1-3mm.

 

Zrobiłam już rundkę po sklepach... i to chyba najgorsze co może być w akwarystyce. Nic nie przeraża mnie tak bardzo ( ani ogrom wiedzy którą trzeba posiąść, ani cierpliwość której muszę się nauczyć ;) ) jak obsługa w sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zonk :P

To co mam to się okazało że to d*** nie substrat :lol: jak twierdziła pani w zoologu :twisted: przy mojej pierwszej wizycie w tym miejscu. Czyli posiadam całkiem jałowy produkt i w dodatku jeszcze kiepski do wypłukania. Że też nie oświeciła mnie cena tego "czegoś" ;)

Ręce opadają... teraz się okazuje, że nie posiadam nawet pomysłu na podłoże. Znaczy się - jakiś pomysł jest - będzie przykryty czarnym żwirkiem hehe ale co pod spód?

Czytałam o ziemi ogrodowej ale boje się rozkwitu glonów. Łoren widziałam twój zbiorniczek i jest boski ale ja laik raczej się na to nie porwę. Może kiedyś ;)

Inna opcja takim przypadku to chyba musiałabym uparcie wierzyć w Low Tech i dać sobie spokój z większą ilością światła. Nie wierzę ;) baaaa bo jeszcze się nie znam - ale na to też się nie porwę.

 

Chyba zostaje mi wsadzanie kulek/pałeczek i tego typu rzeczy. Bo co do substratów to ilu akwarystów tyle opinii. Znalazłam taki w przystępnej cenie Sera Floredepot - ale opinie też podzielone :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sie bać ziemi - na pewno nic się nie stanie - to wersja dla amatora ;) ja swój zbiornik postawiłem na biohumusie(nie mylić z żyzną ziemią - humusem) który zasobnością odpowiada obornikowi i jak widać wszystko rośnie jak trzeba - tyle że to już wersja dla tych którzy mają jako takie doświadczenie i się nie boją. Polecam zwykłą ziemię z ogródka lub z kretowiska . Jakbyś znalazła trochę czasu to możesz postudiować moją korespondencję z kolegą OTTO z innego forum http://forum.e-akwarystyka.pl/topics3/17759.htm - wyszła z tego niemal książka o tym jak założyć akwarium sensownie i nie wydać na to krociowych sum. Tomek zadawał bardzo dużo dobrych pytań a ja udzielałem mu odpowiedzi. Efekty widać pod koniec tematu.

P.S - kulki nawozowe , pałeczki służą wyłącznie do miejscowego wzbogacenia podłoża - nie można zastąpić nimi substratu (ziemia to też substrat) - chodzi o to aby podłoże miało właściwości sorpcyjne - ziemia takie właściwości ma a sam żwirek nie - ziemia czy inny substrat może pochłaniać nadmiary pierwiastków i je oddawać do wody kiedy wystąpią niedobory - ma działanie buforowe dlatego dużo łatwiej jest utrzymać właściwe parametry wody w zbiorniku. Dlatego stosowanie samego żwirku z jakimiś pałeczkami nie ma najmniejszego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Jakbyś znalazła trochę czasu to możesz postudiować moją korespondencję z kolegą OTTO z innego forum http://forum.e-akwarystyka.pl/topics3/17759.htm - wyszła z tego niemal książka o tym jak założyć akwarium sensownie i nie wydać na to krociowych sum. Tomek zadawał bardzo dużo dobrych pytań a ja udzielałem mu odpowiedzi. Efekty widać pod koniec tematu.

 

Uff... przeczytałem w końcu :lol: Zrobiliście kawał dobrej roboty. Może mi też się w jakimś stopniu uda w przyszłym krewetkarium :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoren dobry człowieku Ty to masz cierpliwość :D Czapki z głów ;) Przeczytałam na razie ciut mniej niż połowę. Ale jak widziałam efekt końcowy - dech zapiera :o

 

Chyba zrezygnuje z tego jednego nietonącego korzenia. Ustawiłam na sucho oba w akwarium i chyba 2 to za dużo. Za mało miejsca dla rybek ;)

Decyzja chyba zapadła : Będą dwie 15W jedna 6500k druga 10000k. Oprócz tego, że dobre dla roślinek, mają ładną naturalną barwę.

Z tego co widziałam w zoologikach u nas w mieście to kiepsko z roślinkami. Najgorsze, że nie ma opisów na koszyczkach :/ dla mnie laika rozpoznać to nie łatwe. Owszem poznaję, że np. anubias ale jaki to czarna magia :P pani ekspedientce to nawet pytań już nie zadaję bo to nie ma sensu. Moje pytanko lepiej kupić anubiasa takiego w koszyczku (z tym, że na moje oko to on w gorszej kondycji był) czy takiego co był już zasadzony w żwirku :/ (o dziwo w lepszej kondycji). I teraz się pewnie dam na początek 5 sztuk, a w razie "upolowania" jakieś ładnej sztuki będę dosadzać.

Nie wiem czy dorwę coś niewymagającego na pierwszy plan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek można zamknąć, gdyż zbiorniczek ruszył.

Dziękuje pięknie za każdą próbę pomocy.

Niektóre decyzja np. te dotyczące podłoża zapadły. Nie wiem czy trafne ;) Troszkę ograniczał mnie strach a troszkę brak doświadczenia.

Chętnych do podejrzenia jak wyszło zapraszam tu w-drodze-do-azji-poludniowo-wschodniej-t50818.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...