Nietypowe akwarium

[dgula1985]

Zastanawiam się nad założeniem akwarium. Jestem w tym temacie totalnym nowicjuszem. Szukając miejsca dla akwarium upatrzyłem sobie wnękę w jednej ze ścian w domu. Niestety miejsce nie jest zbyt głębokie. Tak zlokalizowane akwarium musiałoby mieć bardzo nietypowe wymiary, tj. 86 cm. długości, 40 wysokości i... maks. 13 cm głębokości! Czyli w grę wchodzi zbiornik na zamówienie. W pomiarach uwzględniłem odpowiednią ilość potrzebnego miejsca nad zbiornikiem, także dostęp byłby jak najbardziej możliwy, natomiast te 13 cm głębokość aż razi w oczy. Czy zbiornik o takich wymiarach ma rację bytu, czy jest to po prostu pomysł zupełnie nietrafiony? A jeśli to ma sens, to na jaką obsadę mogę liczyć w takim zbiorniku? Jeden z internetowych kalkulatorów wyliczył, że akwarium miałoby 40l. Tak jak wspomniałem w temacie jestem zupełnie zielony, tak więc liczę na wyrozumiałość

[rainbow]

Moim zdaniem najpierw się zastanów czy ta ów wnęka nadaje sie do postawienia tam akwarium . To jaki będziesz miał dostęp do niego jest ważny ale także względy estetyczne np gdzie umieścisz kable itp. 13 cm to raczej mało , a nie napisałeś jak z oświetleniem , czy będzie z pokrywą jak tak to też trochę odejmuje. A pokrywa we wnęce jest jak najbardziej wskazana bo akwa otwarte słabo wypadnie , biorąc pod uwagę parowanie wody. Jak możesz daj zdjęcie jak to miejsce wygląda żeby coś poradzić.

[don_Vall]

Takie wymiary nie mają sensu. Będziesz mógł tam co najwyżej mieć jakieś małe rybki.

Poza tym jak napisała rainbow jeszcze potrzebny jest osprzęt. Filtr byłby najlepszy zewnętrzny by nie zabierał miejsca w akwarium. Kaskada zajmuje z 10 cm, kubeł też potrzebuje miejsca.

Może akwarium może wystawać poza wnękę i wtedy jego głębokość byłaby zupełnie inna?

[dgula1985]

Oczywiście w grę wchodzi pokrywa. We wnęce ma być niedługo zainstalowany blat na wymiar. Będzie wystawał poza krawedź wnęki ok. 2 cm. Tak naprawdę niewiele to zmieni. Poza tym w akwarium o takich wymiarach chyba nijak nie ma możliwości uzyskania jakiejkolwiek tzw. głębi, prawda? Patrząc na to wszystko z z realistycznego punktu widzenia, mój pomysł zaczyna powoli tracić niestety sens;/ Upatrzyłem sobie to miejsce, ponieważ takie rozwiązanie uwalnia mnie od konieczności zakupu szafki pod akwarium. Każdy dodatkowy mebel jest dla mnie aktualnie wysoce nieporządany:)

[Pley]

Przyjmijmy, że szerokość akwa powinna wynosić 2x długość ryby + dodatkowy luz w formie 5-10cm (mowa o mniejszych rybach).

13/2= 6,5cm, a co z dodatkowym "luzem"? W teorii wychodziłoby, że w takim zbiorniczku można by mieć ryby mniejsze jak 3cm...

 

Myślę, że w tym przypadku teoria z praktyką się wspaniale pokrywają.

 

W takim zbiorniku możesz trzymać stadko krewetek + drobniczki/ boraras brigittae. Nooo ew. + otoski.

[rainbow]

Widzisz to co chcesz tam mieć a to jak to będzie wyglądalo z osprzętem to 2 różne sprawy. Takie akwa oczywiście jest malutkie ale np krewetki + kilka endlerków mogło by być. Ludzie mają zwyczaj upychania ryb np do 25l :/ , także przy 40l mógłyś stworzyć mały podwodny światek. Oczywiście + rośliny. Mówisz że mebel ci nie na rękę. Ja krewetkarium 17l mam na parapecie bo też szafeczki/komodeczki mi nie pasują , nie lubie "zagracania" pokoju. Także pomyśl może Ty masz jakiś kawałek miejsca , tak aby oświetlenie , kable weszły, żeby miało ręce i nogi heh.

[jungu]

Ja proponuję dać pod akwarium blat 2cm o szerokości 15cm i na nim postawić takie akwa (też 15cm) jak będzie wystawać po centymetrze niczego to nie zmieni, a łatwiej o pielęgnacje. Ja zrobiłem wiwarium z krabami w zbiorniku 120x45x15 (WxSxG) pierwszym zamysłem było iż miało wisieć na ścianie, ale po głębszym zastanowieniu znalazłem lepsze miejsce. W takim zbiorniku możesz trzymać krewetki, małe i mało ruchliwe ryby np. babki "Osy", lub zamiast krewetek parkę bojowników