thugdogg Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Wiec tak mam pytanie posiadam akwarium o pojemnosci zewnetrznej 198l tak wyszlo z obliczen i posiadam grzaleke 250w jak myslicie nie bedzie ona za silna?? wczesniej mialem 200w ale sie spalila i dlatego kupilem 250 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 czy posiada ona termoregulator?? jeśli nie to dokup takii grzałka moze być ogólna zasada 0,5W/1L podnos temperature wody o 4stopnie w stosunku do temperatury w domu... Ale wtedy musi grzać non stop... Z termoregulatorem można jak najbardziej stosować mocniejsze grzałki... EDIT: Ja juz chyba 5 lat w zbiorniku 60L mam grzałkę 150W tylko z zewnetrznym regulatorem bo jakos tym wbudowanym nie wierze... Poza tym czujnik oge miec po przeciwnej stronie akwarium przy termometrze a nie przy grzałce.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 mozna tez miec termometr w drugim koncu akwarium i przy grzalce i sprawdzic jaka jest roznica... jezeli woda jest dobrze filtrowana (chodzi mi o przeplyw) to nie ma problemu, ze przy grzalce jest 25 a w drugim koncu 22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mei Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Ja juz chyba 5 lat w zbiorniku 60L mam grzałkę 150W tylko z zewnetrznym regulatorem bo jakos tym wbudowanym nie wierze... Poza tym czujnik oge miec po przeciwnej stronie akwarium przy termometrze a nie przy grzałce.. U mnie z kolei w baniaku 63L jest grzałka z wbudowanym termostatem 50W i z tego co obserwuję, to bardzo rzadko się włącza a temperaturę mam 25-26 stopni. Wszystko chyba zależy od pomieszczenia, w którym jest zbiornik. Znajomy np. ma grzałkę chyba też jakoś 250W w baniaku 250L i u niego ona też praktycznie się nie włącza a temperaturę ma cały czas odpowiednią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thugdogg Opublikowano 9 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 ok dzieki martwilem sie o to ze ryby sie poparzą albo cos a grzalka z termostatem przeplyw wody jest wporzadku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 poparzyc sie niepoparza, ale mozna zrobic szkody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 No tak normalnie temperatura nieogrzewanej wody jest około 2st C niższa od temp. w pokoju... To ze mam tak mocną grzałke wcale nie oznacza ze mam zimno w pokoju :) wcale nie po prostu rzadziej się włącza... A druga kwestia (przypomniała mi się ze szkoły) jest jeszcze takie cos w układach i urzadzeniach elektronicznych jak czas ustalania i czas pozornej bezwładności, I właśnie przez to gdy ustawimy sobie temp np na 26st to jak byśmy mieli bardzo dokładne pomiary to okaze sie ze temperatura tak na prawde oscyluje w okolicy tej temp... A mocniejsza grzałka szybciej sie nagrzewa wiec odpowiednio ją kalibrując na termoregulatorze mamy mniejszy wachlarz oscylacji.... Jak kogos to dokładniej interesuje zapraszam na PW A kwestie 250W grzałki do 200L chyba mamy rozwiązaną EDIT: poparzyc sie niepoparza, ale mozna zrobic szkody i własnie dlatego zainwestowałem w dobry termoregulator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi