Renn Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Dziś po raz 2 (w życiu akwa) dałam swoim rybkom (na obiado-kolację) rureczniki. W książce Klausa Weita "Moje akwarium" pisało, że rureczniki mogą zagrzebać się w żwirku. Nie było ani słowa co się dalej stanie... czy się rozmnożą, czy zdechną itp. Nie wiem co robić . Bo jeżeli się zrobi jakiś koszmar w akwa to nie będzie dobrze... Co wy o tym myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Renn Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Bardzooo proszę... pomóżcie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachaja5 Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Przy Twojej obsadzie bez paniki,zostają, żyją,rozmnażają się ale nie licz że je tam znajdziesz w ogromnej ilości.Przy odmulaniu czy grzebaniu w podłożu czasem coś się uda zobaczyć.Jako fauna bentosu pełnią pożyteczną rolę w rozkładzie martwej materii organicznej.Tam gdzie nie ma potrzeby stosowania sterylnych warunków hodowli,a zresztą moja opinia na sterylne hodowanie ryb jest negatywna,nie ma się czego obawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał.P Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 te które sie zakopią zdechną i ich szczątki moga zanieczyscić wode przeczytałem to z mojej książki ''Akwarium słodkowodne'' pozdrowienia ci życzę żebyś sobie poradziła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Renn Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Dzięki :kwiaty: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał.P Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 nie ma sprawy Radzę przeczytać regulamin. Spam= ostrzeżenie. mod. SzaraMysz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mSala Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Podłącze się trochę pod temat. Otóż mam akwarium ponad pół roku. Po jakimś czasie (2-3 miesiące po założeniu akwarium) ze żwirku zaczęły wystawać ogonki od rureczników. Nie mam pojęcia skąd się wzięły, bo nigdy nie podawałem pokarmu innego niż suchy (możliwe, że przyniosłem to z roślinkami?) Akwarium ma 72l, dno drobny ciemny żwirek, zamieszkane przez 3 krewetki i 10 neonów inessa. Ani jedne ani drugie tego nie ruszają. Pytanie jakie rybki zakupić, aby wyjadły to "dziadostwo"? Zależy to od dnia ale niekiedy wystaje tych ogonów kilkadziesiąt i wygląda to tak sobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachaja5 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 te które sie zakopią zdechną i ich szczątki moga zanieczyscić wode przeczytałem to z mojej książki ''Akwarium słodkowodne'' pozdrowienia ci życzę żebyś sobie poradziła To twoja teoria z książki zresztą fałszywa Podłącze się trochę pod temat. Otóż mam akwarium ponad pół roku. Po jakimś czasie (2-3 miesiące po założeniu akwarium) ze żwirku zaczęły wystawać ogonki od rureczników. Nie mam pojęcia skąd się wzięły, bo nigdy nie podawałem pokarmu innego niż suchy (możliwe, że przyniosłem to z roślinkami?) Akwarium ma 72l, dno drobny ciemny żwirek, zamieszkane przez 3 krewetki i 10 neonów inessa. Ani jedne ani drugie tego nie ruszają. Pytanie jakie rybki zakupić, aby wyjadły to "dziadostwo"? Zależy to od dnia ale niekiedy wystaje tych ogonów kilkadziesiąt i wygląda to tak sobie. A to jest rzeczywistość i praktyka. Populacje rureczników w akwarium można ograniczyć a nie zlikwidować,podniesienie temp do ponad 30 stopni powoduje ich większe potrzeby tlenowe i właśnie wystawianie części czy wychodzenie z podłoża.Najlepszymi ich łowcami z ryb są bojki i wielkopłetwy(sposób podejścia do ofiary )ale te ryby to również zagrożenie dla Twoich krewetek,więc jeśli żwirek nie jest ostry który mogą penetrować kiryski to możesz dołożyć komplet tych ryb np.pandy.Gupiki jedzą ale jak zamieszasz podłoże.Można zamiast ryb wprowadzić helenki(ślimaki)do ograniczenia rureczników i wypławków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mSala Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Z tym niedotlenieniem to mnie trochę przeraziłeś. Ja mam temperaturę 22-23stopnie, a one i tak wystają. Taka Helenka sobie poradzi? Bo jak cokolwiek dotknie takiego rurecznika, to się od razu chowa, a ślimak chyba za szybki to nie jest Dodatkowo, czy potem nie będę miał plagi ślimaków? Żwirek jest drobny i pewnie może się zdarzyć, że trochę ostry, więc szkoda rybek. Najbardziej by pasiły takie co złapią za ogon, wyciągną i zeżrą hehe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Nie, heleny nie wywołują plag, aczkolwiek pierwsze słyszę o takim ich zastosowaniu. Człowiek uczy się całe życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mSala Opublikowano 13 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 A wie ktoś czy jak kupię harem prętników karłowatych (pewnie się zmieści do 72l i nie przerybię) to zje te rureczniki? Czy raczej się to nie uda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi