CO2 + dzwon

[Czeresniak]

Takie szybkie pytanie: Czy można podawać CO2 z wody mineralnej? Kupujemy butelkę wysokogazowanej wody mineralnej w markecie, nakręcamy korek z wężykiem i sobie bombelkuje na końcu z kostki lipowej, fakt że wystarczy to na 2-3 dni, ale koszt najtańszej gazowanej wody mineralnej to ~1zł (po wszystkim można wypić czy podlać kwiatki).

Inny pomysł to gaz z mineralki przetransportować wężykiem do dyfuzora w postaci dzwonu. A potem by sobie samo dyfuzowało do wody. Taka alternatywa do butli niskociśnieniowych.

Czy ktoś już takie rozwiązanie próbował?

Ma to sens?

[kamelg]

Powiem krótko , nie.

[Czeresniak]

Podpowiem że mniej więcej chodzi o taki zestaw

http://diawoli.pl/pl/mhk-filtus-zestaw-co2-butla-1000mldzwon-dyfuzor.html

zamiast butli niskociśnieniowej podpinamy mineralkę.

Gaz doprowadzamy wężykiem przez uszczelniony korek. Lekkie wstrząśnięcie butelką powoduje gazowanie do dzwonu. Zasada działania niby ta sama. Ten sam gaz w końcu. Po wygazowaniu wodę można wypić lub podlać kwiatki.

Tańsza alternatywa dla tych butli ?

[grzegrzół]

Raczej potrząsając butelką instalacja się rozszczelni a swobodnie stojąca butelka też bąbelkuje tylko czy wystarczająco do naszych wymagań tego nie wiem.Projektu nie testowałem.

[latet]

Skoro już takie coś testujesz, to raczej Ty nam tu napisz czy wystarcza. Mierz poziom CO2 (oraz pH) - sprawdź czy nie ma nadmiernych wahań i czy poziom CO2 jest zadowalający. Ja np. w taki sposób sam sobie odpowiedziałem na pytanie - czy dla mojego akwa wystarczy zwykła bimbrownia zakończona w wodzue gołą rurką (bez żadnych kostek lipowych, dyfuzorów czy dzwonów).

[Czeresniak]

Witam.

Jak mówiłem tak zrobiłem.

 

Zastanawiałem się od dłuższego czasu nad podawaniem CO2 do akwarium uzyskanym z wysoko nasyconej gazem butelki wody mineralnej. Zabrałem się więc do roboty i przeprowadziłem kilka doświadczeń.

 

Za poligon doświadczalny służyło mi akwarium 42 litrowe (35x35x35) w miarę mocno zarośnięte. Oświetlenie stanowią dwie świetlówki 11W z dodatkowymi odbłyśnikami + pokrywa wyklejona odblaskowym materiałem czyli ~0.5W/L. Kilka rybek, parę krewetek, filtr FZN-2. kH w granicach 4-5 w zależności od dnia.

 

Wykonanie sprzętu:

Za dyfuzor posłużył mi kubeczek plastikowy stosowany do przechowywania przypraw . Umocowałem go pod króćcem do filtra kaskadowego. Następnie wywierciłem dziurkę w korku od butelki, włożyłem gumowy wężyk, w połowie umieściłem zaworek regulujący przepływ gazu, zaworek przeciwzwrotny oraz licznik bąbelków wykonany z zestawu do podawania kroplówkowego zapożyczonego od znajomej pielęgniarki:). Całość została dokładnie uszczelniona klejem cyjanoakrylowym. Na końcu umieściłem kamień napowietrzający by koniec wężyka łatwo tonął i leżał na dnie pod dzwonem. Szczelność instalacji można łatwo sprawdzić. Przy zakręconym zaworku, lekko ściskamy butelkę. Jeżeli nigdzie gaz nie ucieka butelka jest twarda.

Wygląd całości;

 

Napełnienie dyfuzora.

Świeżo otwarta mineralka gazuje bardzo mocno. Dlatego napełnienie dzwona trwa dosłownie chwilę. Z obserwacji wynika, że taki mały dzwon wystarczy na około 8-10h, od pełnego napełnienia do prawie całkowitego opróżnienia. Na szybkość rozpuszczania CO2 w wodzie ma również pole powierzchni między gazem a wodą, więc im szerszy pojemniczek tym lepiej.

Dzwon pełny

 

 

Dzwon pusty, czerwone kreski oznaczają poziom gazu po 8h

 

Doświadczenie:

Z pracy zapożyczyłem pH metr laboratoryjny i na bieżąco monitorowałem poziom pH dość dokładnie. pH wyjściowe w akwarium wynosiło 7,178 .

Napełnianie dyfuzora gazem jest bardzo proste. Po odkręceniu i zamontowaniu korka z wężykiem należy trochę gazu upuścić do atmosfery - powietrze znajdujące się w butelce - a po kilku sekundach z końcówki węża leci nam czyste CO2.

Z obserwacji wynika że pH spadało do wartości 6,9 - 7,0 a więc nieznacznie. Niemniej gaz rozpuszczał się w wodzie w ciągu całego dnia.

Jedna butelka wody mineralnej wysoko nasyconej CO2 wystarcza na kilka napełnień dzwona. Nawet jak leci już bardzo mało, wystarczy potrząść butelką. Gaz wypełnia dzwon bardzo szybko.

Po odgazowaniu wodę można wypić, wlać do czajnika czy podlać kwiatki. - cena butelki ~75-80 gr.

 

 

Doświadczenie drugie:

Zamiast podawać CO2 do dyfuzora dzwonowego, można rozpuszczać CO2 za pomocą "bąbelkowania". Nie posiadam kostki lipowej, więc musiałem zadowolić się mgiełką powstałą z małego kamienia napowietrzającego. Wbrew pozorom powstawały naprawdę malutkie pęcherzyki. (prędkość bąbelkowania wg licznika - 2-3 bąble / 10 sek.).

Po niecałej godzinie podawania gazu pH spadało do wartości 6,6-6,7. A więc instalacja spełniała swoje zadanie.

Podawanie CO2 z wody mineralnej ma sens w małych akwariach (moje było na 42l). Jest to moim zdaniem tańsza alternatywa dla butli niskociśnieniowej. Cena najtańszej mineralki jaką udało mi się znaleźć to 0,72 zł za 1,5 litra w pewnym sklepie - markecie dla ubogich . Natomiast butli np. Filtus ~20 zł i wg opinii niektórych nie wystarcza na zbyt długo.

1 butelka wody mineralnej w zależności od ilości gazu i szczelności całej "aparatury" wystarczy na około 24h.

W każdym przypadku podawania CO2, wskaźnik firmy JBL pokazywał limonkowo-zielony kolor.

Wszystkie roślinki rosły.

Według mnie jest to dobra i tania alternatywa podawania CO2 do małych zbiorników.

Oceńcie sami. Przez ten tydzień nadal będę podawać CO2, ale tym razem przez dyfuzor z kostki lipowej. Jeżeli zauważę istotne zmiany i jakieś nowe wnioski dam znać.

[Czeresniak]

Dodam jeszcze, że pomocne okazały się artykuły:

http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=33047&sid=12a2b6aef373d3fb0a8012d2db169134

http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=25636

Cena całego zestawu jest naprawdę niska.

Wężyk ~2zł

zaworki ~2zł

klej ~2,50 zł

mineralka ~ niecała złotówka

dzwon można wykonać nawet z jednorazowego kubeczka plastikowego.