Mleczna woda - chyba cos nie tak:-(

[jolave]

Witam, posiadam akwarium Juwel Trigon 190. Tu jest opis jego części: http://www.zooplus.pl/pictures/product/ ... 190_pl.pdf

Dziś jest około 10 dzień od napełnienia akwarium. Od kilku dni (może 3) woda zaczynała być lekko biała. Natomiast dziś zrobiła się tak biała, że nie widać w środku prawie nic - niżej zamieszczam zdjęcie.

Czy tak to prawidłowo powinno wyglądać? Wczoraj było lekko mlecznie, ale nie do tak strasznego stopnia. Wczoraj po raz pierwszy staram jakby tłuszcz z szyb - po tym jakby wszystko się zaczęło.

Co się stało? Dodam, że nie płukaliśmy piasku przed włożeniem go do akwarium - ale taki mleczny osad pojawił się dopiero po kilku ładnych dniach od zalania - i nie był duży.

Co mam robić

 

Bardzo początkująca.

 

Akwarium wczoraj:

 

 

Dziwne kreseczki na szybie - może jednak to tylko bród:

 

 

Akwarium dziś:

 

 

Piasek do akwarium:

 

 

Czy może coś z filtrem jest źle - może rzeczywiście kupić filtr zewnętrzny. Jaki będzie najlepszy - chcę od razu kupić bardzo dobry, bo niedługo, gdy tylko nauczę się wszystkiego, chcę hodować fajne rybki

Czy ten filtr co mam nie daje sobie rady?

[Rafi200]

Czy dobrze przepłukałaś ten żwir? Sam miałem taki i kilka razy nie wystarczy a gdy płukałem go właśnie taka wodą była mętna. Chociaż nie wiem jak go wypłuczesz zawsze znajdą się jakieś resztki, które zbiorą się na powierzchni ale potem opadną na dno albo filtr je zbierze ale nie są one aż tak straszne jak woda u Ciebie. Po za tym biały żwirek może zawierać spore ilości niepożądanych związków np. wapnia które zatwardzają wodę oraz może zawierać związki metali które niektóre nawet w małych ilościach są trujące dla ryb.

[jolave]

Nie wiem czy to wina żwirku, bo na początku po zalaniu woda była praktycznie przejrzysta... I tak kilka dni. Przyznaję się, że żwirku w ogóle nie płukałam Może to być wina tego żwirku, bo może pod wpływem ciepła tak mi się zabieliła woda - w akwarium jest ok. 26-27 stopni i nie mogę jej zbić - to raczej od świetlówek lub coś jest z grzałką, że pomimo iż jest włączona na 22 stopnie - to w akwarium jest 26-27 - a temperatura pokoju 23-24.

 

Co byście radzili w związku z tą wodą - wymienić - czy to pierwotniaki, o których czytałam na forum. Ale żeby aż tak dużo....

 

Jak piszesz - biały żwirek zawiera środki szkodliwe dla rybek - co zrobić by to zneutralizować - wystarczy wygotować, wypłukać - czy sprzedaje się taki żwirek mimo szkodliwości dla ryb? Nabyłam go w sklepie akwarystycznym.

[Rafi200]

Więc wyłącz grzałkę.

 

Nawet jeśli byłyby to faktycznie pierwotniaki zmiana podłoża dla pewności oraz również dla estetyki wiązałaby się z restartem a wtedy ich też byś się pozbyła.

[diabloo132]

Źle to wygląda Za wcześnie wpuściłaś ryby. To normalne że woda mętnieje w okresie dojrzewania, ale nie aż tak!

[Dulle]

A już wpuściła ryby?

chyba jeszcze nie...

Też to miałam kiedyś, poskutkował dopiero restart, ale nie dowiedziałam się jakie były przyczyny.,,

Może rzeczywiście to podłoże?

[Rafi200]

A już wpuściła ryby?

chyba jeszcze nie...

Z tego co pamiętam to chyba mąż nie wytrzymał i kupił bystrzyki czarne z czego już chyba jakiś zdechł.

[Dulle]

Eh... Szkoda rybek.

Polecam restart mimo wszystko. Zmiana podłoża by się przydała.

[jolave]

Tak, po tygodniu mąż (dla dziecka kupił bystrzyki - 10 sztuk. Ale woda wtedy była praktycznie normalna. Wczoraj widząc co się dzieje, wyjęliśmy te, które przeżyły. No a dziś woda jest prawie jak mleko, i ciągle bardziej biała. Teraz boję się o rośliny, bo nie wiem jakie światło do nich dociera...

20 lat temu miałam akwarium ok. 60l, ciągle zmieniałam wodę, wpuszczałam rybki w kranówkę, nigdy mi żadna nie zdechła po 4 tygodniach od zmiany, a woda nigdy nie była choć trochę mleczna, bardziej zielona.

Nie wiem co robić....

 

Zmiana podłoża - nie wiem czy to się da, gdyż mąż wydał na nie dość sporo w sklepie zoologicznym (Szwecja) i na pewno nie zgodzi się kupić co innego. Może wygotowanie wystarczy....

 

A jeśli chodzi o podłoże, to może ktoś wie co to za podłoże - w moim pierwszym poście w ostatnim zdjęciu jest widoczny. Potrzebna mi nazwa by przeczytać, w jaki sposób przygotowuje się taki piasek dla rybek. A jeśli podłoże nie zostanie zidentyfikowane to proszę o instrukcje, jak zrobić restart co do piasku - czy go gotować, piec - bo nie wiem czy wszystkie gatunki piasku wytrzymają gotowanie czy pieczenie.

 

Dziękuję za odzew

[Rafi200]

Nie wiadomo co to za żwir może to marmur.

Ja bym radził wymienić chociażby ze względu estetycznych nie tylko całego zbiornika ale i ryb bo one wolą ciemniejsze podłoże bo wtedy czują się spokojniej oraz lepiej widać ich barwy. Proponowałbym czarny bazalt i ziemię ogrodową dla roślin pod nim.

[jolave]

W sklepie był ten żwir w rożnych kolorach, wygląda trochę na sztuczny, nie ma ostrych krawędzi. Obok był taki biały z ostrymi krawędziami używany kiedyś do robienia parapetów. Mieszkam blisko morza - słonego - tam jest trochę piasku. Czy mógłby być taki piasek - po wygotowaniu?

[Dulle]

Chyba mógłby być, tylko wypłukać dokładnie i wygotować. Przecież podłoża sklepowe też pochodzą z jakiś plaż albo żwirowni.

[Rafi200]

W sklepie był ten żwir w rożnych kolorach, wygląda trochę na sztuczny, nie ma ostrych krawędzi. Obok był taki biały z ostrymi krawędziami używany kiedyś do robienia parapetów. Mieszkam blisko morza - słonego - tam jest trochę piasku. Czy mógłby być taki piasek - po wygotowaniu?

Chyba się nawet nie spodziewasz co jest rozpuszczone w słonej wodzie. Odpowiem - wszystko. Każdy pierwiastek występujący na naszej planecie jest podobno w słonych wodach rozpuszczony. Wątpię żeby wygotowanie coś dało. Pozostaną jeszcze szczątki organiczne. Przydałoby się wtedy niebotycznie długie przesiewanie i płukanie. Nie ryzykowałbym. Znajdź jakąś budowę pójdź z szuflą i wiadrami i "pożycz" trochę piasku. Ale nie polecam piasku jeżeli chcesz hodować rośliny. Piasek jest bardziej bity niż żwir ze względu na mniejszą granulację. Woda trudniej penetruje te miejsca i składniki odżywcze nie dochodzą do korzeni, które przez to gniją. Po za tym po jakimś czasie powstają w piasku strefy beztlenowe w których między innymi rosną glony. By do tego nie dopuścić należy wzruszać lub o jakiś czas wymieniać piasek. Więc nei polecam. Jak pisałem najlepszy będzie czarny drobny bazalt o zaokrąglonych brzegach.

[jolave]

Dziękuję za odpowiedzi!!!

 

Nie wiem, czy u nas w sklepie jest akurat bazalt. Wiem na pewno, że są takie kamyczki, podobne jak poniżej. Czy one też będą obojętne? I jaka wielkość najlepsza?

 

[Rafi200]

Zwyczajny rzeczny żwir. Też jak najbardziej dobry. Granulacja jak najmniejsza max. 4-6 mm.