Skocz do zawartości

Czym karmic karlika szponiastego?


Rekomendowane odpowiedzi

Mam dwa karliki szponiaste w akwa, pływają z rybami. Dawałam im wszystkim żywego wodzenia, bo ochotka niby dobra dla żab, jednak niekoniecznie dla ryb. Szukam pokarmu, który byłby dobry dla ryb i dla żab. Czy tylko wodzeń jest takim pokarmem? Czy żaby zjedzą suchy pokarm lub mrożony czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale samym suchym to ja bym nie karmił jak już... Wrzuć od czasami kawałek gotowanego serca kurczaka, ochotkę żywą(kupisz w wędkarskim jeśli w sklepie zoo nie mają) lub mrożoną(wiadomo gdzie kupić), rozwielitki, rureczniki, larwy komarów, wodzieni, z chęcią na pewno zjedzą cienki paseczek rybiego mięsa(ryby słodkowodne) . Kolega ma kilka karlików i nie karmi suchym, wiadomo - jak pod pysk spadnie to zje.

 

Jeśli zdecydowałaś się już na zakup karlików to nie staraj się zmienić ich przyzwyczajeń żywieniowych tylko raczej staraj się im sprostać. Oczywiście zeżre karlik suche dla ryb, tylko czy to będzie mu służyć.

"Moje Karliki wcinają witabin bez większych problemów, można oczywiście połamać na drobne przed wrzutem."

A moje platki wcinają kamienie - czym drobniejsze tym lepiej im wchodzą. Nie mówię że suchy im zaszkodzi od razu, ale samym suchym to gupików się nawet nie karmi...

 

Stara zasada powtarzana tysiące razy na forum - najpierw czytaj (lub pytaj), potem kupuj... To jest dobra zasada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedle świetnego weterynarza (bez kryptoreklamy kto i gdzie) z sukcesami na polu rozmnażania i hodowli mało nawet w Polsce znanych gadów i płazów, Karliki i tak dostają po dupie w akwarium jeżeli chodzi o żywność i tak.

Z tego co było mi tłumaczone, musiałbym odławiać Karliki do każdego karmienia a wtedy możemy cudować z różnymi pokarmami. Wiele zależy od dodatkowej obsady która będzie zjadała opadający pokarm, Vitabin podałem na przykład tego jak "bezproblemowo" je nakarmić.

Poza tym, im to nie musi jakoś spaść przed otwór gębowy, one wychodzą po ten pokarm.

Platki jedzące kamienie i podobne porównania też mają znikomy sens, przecież trzymasz ryby w 200 l. a nie 2 mln. litrów to nie od razu ale zaszkodzi im przecież?

 

Dodatkowo pierwszy post założycielki zawierał sugestie innych pokarmów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc Moli, wiesz już wszystko. Jeśli chcesz mieć zdrowe ładne karliki to 2 razy dziennie wyjmuj je i wsadzaj je do innego zbiornika żeby podać im suchy prowiant. Nie martw się tym że będziesz przy tym stresowała i karliki i resztę rybiej obsady, a zawijając siatką czy fajka(fajka będzie korzystniejsza chyba dla karlików) po akwarium nie popsujesz wystroju...

 

Kolego, ja się nie będę za długo z Tobą spierał, ale ugotować serce kurczaka czy kawałek karasia odkroić to nie jest taki problem - chciało się mieć żabę w akwarium z rybami to trzeba się teraz do tego przystosować. Nawet mrożonka z ochotek będzie lepsza od twoich tabletek. Tylko że Ty wolisz "BEZPROBLEMOWE" karmienie, a ja podaje bardziej odpowiednie. Suchy nie zaszkodzi jeśli dieta będzie w miarę zróżnicowana. Tylko po co kupować zwierzęta a potem myśleć jak tu je wykarmić żeby łatwiej mi było - to się mija z celem.

 

 

 

Wedle świetnego weterynarza (bez kryptoreklamy kto i gdzie) z sukcesami na polu rozmnażania i hodowli mało nawet w Polsce znanych gadów i płazów, Karliki i tak dostają po dupie w akwarium jeżeli chodzi o żywność i tak.

 

No jak najbardziej się z tym świetnym weterynarzem z sukcesami na polu rozmnażania się zgodzę. Jeśli są karmione suchą paszą to faktycznie po dupie dostają. A to może on Ci doradził karmienie suchymi?

 

Dobra ja się już nie spieram. I tu zacytuję zacnego muzyka (cytat pożyczony od jednego z obecnych na forum) "Coraz częściej mam wrażenie, że ludzie właściwie widzą to, co chcą widzieć, wiedzą to, co chcą wiedzieć, i jeśli rzeczywistość z tym się nie zgadza, to tym gorzej dla rzeczywistości."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ani jednym zestawieniu nie napisałem, że Karliki są wyjmowane po to by podać suchy pokarm, to nielogiczne.

 

Napisałem zaś, że ja podaję suchy pokarm.

Nie kwestionuję, że lepiej jest podawać inny pokarm, nie imputuję, że nie warto zapewniać im maksymalnie dobrych warunków życia.

Stwierdzam jedynie, że moje radzą sobie dobrze przy Vitabinie, wcześniej dostawały ochotkę i nie było to dobre rozwiązanie.

Jednak nie warto popadać w paranoję, chcesz być taki pro eko dla Karlików to je wypuść, bo stopniować dobroć dla nich można w nieskończoność a nic nie będzie lepsze od wolności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...