rurecznik

[michaś]

Wczoraj karmiłem ryby rurecznikiem (tubifex), rybki nie zjadły wszystkiego na raz i zaobserwowałem, że duża część robaków "wkręca" się w podłoże i znika w nim. Niestety nie mam żadnych rybek dennych, które rozprawiłyby się z tym robactwem.

Moje pytanie brzmi czy istnieje szansa ,że te robaki przeżyją i rozmnoża się w moim akwarium?

Muszę przyznać, że trochę obrzydza mnie ta perspektywa :zamieszany:

[Atreyu]

Nie powinny, a nawet jeśli, to ryby sobie z nimi szybko poradzą.

Jeśli masz w akwarium żyworódki, to nie powinieneś ich karmić tym pokarmem.

[michaś]

Mam prętniki i razbory klinowe także mam nadzieję, że spoko, choć i tak słyszałem, że rurecznik jest najgorszym żywym pokarmem jaki można kupować, ale akurat tylko go mieli w sklepie

[Atreyu]

rurecznik jest najgorszym żywym pokarmem

Zależy od jego pochodzenia, równie nie najlepsza jest np. tłusta ochotka w dużych ilościach. Z tym pokarmem można przywlec różne nieprzyjemne rzeczy, więc jak rurecznik to najlepiej liofilizowany.

Prętnikom i razborom nie powinien zaszkodzić, ale gdybyś miał np. głównie roślinożerne żyworódki z delikatnym systemem pokramowym w stylu mieczyków to rurecznik, a dokładniej to że jest pokryty specyficznymi włoskami, mogłoby zaszkodzić.