Skocz do zawartości

OSPA


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do praktyk zapobiegawczych występowaniu rybiej ospy należy kwarantanna nowo zakupionych ryb, roślin, ślimaków. Ślimakom i roślinom wystarcza pięciodniowy okres kwarantanny, ponieważ są one nosicielami biernymi. Natomiast jeśli kwarantanna dotyczy ryb to jej długość zależy od temperatury wody: przy 15ºC trwa półtorej doby, przy 20ºC trwa dobę, natomiast po 25ºC – po kilku godzinach. Są to okresy, w których ryba przebywa w jednym zbiorniku, po tym czasie należy przenieść je do kolejnego zbiornika, a poprzedni wydezynfekować. Takie zabiegi należy przeprowadzać przez 12-13 dni w temperaturze 15ºC, w temperaturze 20ºC – przez 8 dni. Stosuje się takie zabiegi w celu pozbycia się z tkanek pasożytów w różnej fazie rozwojowej. Aczkolwiek jest to metoda bardzo nie komfortowa dla ryb, dlatego też zaleca się kąpiele długotrwałe w roztworach różnych leków.

ale z tego co wiem powinno się podnieś temperature o kilka stopni tak ja robiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, czy z moja obsadą ( ospe maja 4 molly i 1 neon ) moge podkrecic temp na 32/33 stopnie na 4-5 godz i nic sie nie stanie rybkom i roslinom?

dlaczego na 4-5 godzin?jeśli chcesz zwalczyć ospę temperaturą to to musisz ja utrzymywać wysoka przez conajmniej kilka dni.

Roślinki moga troche zmarnieć,to jeszcze zależy jakie masz.

Co do rybek to myślę,że jak podniesiesz do 32 to powinny wytrzymać.

Pamietaj ,że temperature trzeba podnośić powoli o stopień, dwa co kilka godzin.

dobrze dodać soli akwarystycznej.Dostaniesz w pets at home.firmy Api.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam... moje akwarium już mam z miesiąc .. wszystko było dobrze aż do wczoraj... padły mi danio i gupiki... neonki maja po 2 kropki jedna na płetwie ogonowej i 2 pod brzuchem są blade wszystkie... danio te które już wyłowiłam były jakby spuchnięte "rozwichrowane" miały płetwy i przekrwione skrzela.... co mam zrobić???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 4 dobach w temperaturze 33 stopni akwarium wraca do normy. Jedyne co dodalem to sol alwarystyczna firmy Api (UK) i oczywiscie filtr chodzil na pelnych obrotach. PO OSPIE ANI SLADU !!! Rybki i roslinki maja sie swietnie. Mam nadzieje ze tak zostanie :D Pozdrawiam i polecam ta metode bez zadnej chemii na walke z ospa. ( oczywiscie wszystko zalezy od rybek i roslinek jakie macie w akwa!) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U moich rybek trzy dni temu też zdiagnozowałam ospę... Nigdy wcześniej nie udało mi się wyleczyć chorych osobników (stosowałam np. akryflawinę i te różne inne preparaty na rybią ospę) Nie słyszałam jednak, że należy podwyższyć temperaturę. Teraz juz od dwóch dni temperatura w moim akwarium jest znacznie wyższa, ale ciągle poniżej 30 stopni. I teraz tak myślę, że odłowię te chore dwa neonki (bo tylko u nich widać wyraźnie objawy choroby) i tam podgrzeję wodę tak do 32 stopni. Słyszałam, że można dodać soli, ale nie akwarystycznej (tą już stosowałam) tylko zwykłej kuchennej. Nie zaszkodzi? A jeśli tak to ile jej wsypać? W ogóle stosował ktoś leczenie przy pomocy soli kuchennej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja znowu o ospie ale do dej pory znalazłem tylko o leczeniu już po wpuszczeniu do wspólnego aqwa.

 

Przywiozłem dzisiaj 6 małych Pielęgnic Miodowych. W domu przy dobrym świetle zauważyłem na większości białe kropki... ospa. Są teraz w mały zbiorniku tylko z grzałką, filtrem i napowietrzaczem. Moje pytanie: jak najszybciej w tych warunkach załatwić gnoja (Ichthyophthirius multifiliis). Wiem, że T:32-33*C a jakie środki jeszcze można w tych warunkach? Będę wdzięczny za szybką odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hmm... Wydarzyło się u mnie coś dziwnego.

Po kilku dniach, kiedy zdechły mi neonki zuważyłam, że u innych rybek też widoczne są objawy ospy. Samica gupika, która urodziła mi młode (będąc już w zaawansowanym stadium choroby- cała w białych kropkach, ogon i płetwy wyglądały na obżarte, leżała na dnie, a jak pływała, to jakby 'zgarbiona' ) teraz nagle wyzdrowiała. Dziwne w tym to, że nie zrobiłam zupełnie nic. Nie odłowiłam jej na jakąś intensywną terapię, nie podkręciłam wody do 32 stopni, nie dodałam ani grama soli akwarystycznej, tudzież innych preparatów, a po ospie ślad zaginął. Tak samo stało się z chorym samcem gupika i skalarem.

Dziwne, że same sobie dały radę. Ale bardzo mnie to cieszy.

Więc może moim neonkom zaszkodziła izolacja?:)

 

 

I przy okazji jeszcze takie pytanie:

Czy to możliwe, że młode z chorej samicy rodzą się już zarażone? Bo z ok 20 małych gupików zostało mi zaledwie 5... A samica miała widoczne objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I znowu mialem ospe :( Powtorzylem operacje 'Wysoka temp (32-33 st.)'. Wszytkie roslinki OK, rybki tez oprocz neonkow. Zaobserwowalem po pierwszym leczeniu temperatura, neonki nie sa odporne na wys temp. Za pierwszym razem z 10 zostala mi jedna, zaczely padac po jakim tygodniu po zakonczeniu kuracji. Wczoraj padala mi ostatnia jedna neonka. Stracila kolor, dzien pozniej padla. Reszta rybek OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jakiś czas temu wlazła ospa no i co ja zastosowałem najlepszy na ospę jest costapur i stopniowo w ciągu jednego dnia temperatura do 30 stopni , piec dni ,,,,,,,,tak jak piszecie nie wszystkie gatunki wytrzymają ponad 30 zwłaszcza neonki ,,,,,,,,na piaty znowu costapur ta samom dawkę instrukcje znajdziecie na pudełku ,i co dalej siódmy dzień połowa dawki costapur i stopniowo co dzień po dwa temperatura niżej dziesiąty dzień temperatura uregulowana po ospie ani śladu. do filtra węgiel aby wyczyścić hemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do akwa którym się "opiekuję" ,ale nie moje, wlazła ospa,(w akwa jest 8 Brzanek Sumatrzańskich i 2 Zbrojniki Niebieskie) wlałem MFC i wsypałem soli akwarystycznej, podniosłem temp do 30st. Zauważyłem, ją wczoraj więc od wczoraj zacząłem kurację. Od dzisiaj zostanę tylko przy MFC i wysokiej temperaturze. Zamierzam tak przez 10 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...