Skocz do zawartości

Krewetka AMANO. Dobra na glony?


attack89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam świeże akwarium. Najpierw jak to w niedojrzałym zbiorniku pojawiły się okrzemki. Otoski wyczyściły tak dokładnie, że nawet nie widać, że kiedykolwiek były. Po okrzemkach z tego, co wyczytałem zawsze pojawiają się inne glony. Być może nie mam glonów, ale zauważyłem białawe niteczki na roślince. Wydaje mi się, że to są malutkie glony. Jako że chciałbym mieć zadbany zbiornik postanowiłem poszukać naturalnej metody walki. Wyczytałem, że mając, otoski oraz krewetki amano akwarium powinno być czyste od wszelakich glonów. Czy to prawda i czy warto inwestować w AMANO? Akwarium 64 litry a w nim 15 neonów innesa , 5 otosków , 2 krewetki filtrujące i ślimak Helenka. Do takiego towarzystwa można dokupić ze 4 krewecie Amano? Z góry dzięki za odpowiedź :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto inwestować we wszystko co jest nam w stanie pomóc przy pojawiających się problemach w akwarium i jeśli chodzi o powiększenie obsady w akwarium ,to tylko wtedy niestety gdy pozwala nam na to litraż jego.Jeśli chodzi o twoje ,to nie ,gdyż aby praca krewetek miała jakiś sens ,to musi być ich stanowczo więcej niż 4 szt.,a raczej około 20 szt.

Ja na twoim miejscu poszukał bym przyczynę powstawania tych glonów i wtedy zabrał się za ich likwidację.

Jeśli chodzi jeszcze o krewecie, to kup sobie kilka red cherry,one rosną znacznie mniejsze niż amano,a też wsuwają glonki ;) .to tak na marginesie.

Podaj jakie masz stężenie NO2,NO3 i PO4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ile krewetek na mój litraż jeszcze mogę dołożyć, aby nie było przepełnione? U nas w mieście nie ma krewetek red cherry. Są tylko filtrujące i amano. Chodzi też o to, że nie chciałbym lać chemii tym bardziej, że testy wychodzą bardzo dobrze. Dzisiaj przedstawiały się tak;

PO4 – 0,25 /0,50 mg/l wartość ciut wyższa, niż 0,25 ale nie wyższa niż 0,50. Myślę, że tak w granicach 0,30.

NO2 – 0

NO3 – 5 mg/l

 

Testy kropelkowe Zooleka

 

Światło jest świecone od 10 do 20. Na litr wody przypada około 0,7 W. Roślinki, które niedawno jeszcze stały w miejscu nagle się ruszyły i ładnie się rozrastają z tym, że starsze liście ( niektóre) zrobiły się przezroczyste i same odpadły, ale to chyba normalne. Rybki są ruchliwe i nie widać po nich, aby z wodą coś się działo. Sama woda jest jak kryształ i niczym nieprzyjemnym nie pachnie. Rybki karmione 2 razy dziennie małymi porcjami zjadanymi w mniej niż 2 minuty. Co dwa dni tabletka dla krewetek i otosków. Filtr włączony 24 godziny na dobę. Temperatura pomiędzy 25 a 27ºC. Niepokoją mnie tylko te małe, prawie niewidoczne białe włoski długości około 1 cm na niektórych roślinkach. Nie chciałbym, aby za kilka dni była inwazja glonów. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli skąd ten wzrost tych cieniutkich glonów? Jak się ich pozbyć? Coś czytałem, że CO2 zabija glony, ale kurcze, aby kupić dobrą butlę na allegro trzeba wydać jakieś 300 zł :D Nie wiem czy się opłaca. A znowu nie wiem jak się zabrać za zrobienie bimbrowni :zamieszany: Przewertowałem forum i dalej nic nie wiem. Tym bardziej mam wątpliwość gdyż za dużo, CO2 skutkuje uduszeniem ryb. Jakiej wielkości butelka, ile wody, cukru i drożdży powinienem dodać, aby CO2 było dobrze dozowane do wody?

 

No i jak podnieść NO3? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo CO2 ci nie zlikwiduje glonów chyba że byś maił holendra a tam to możesz podawać co2 na fula bo w zwykłym akwarium oprócz roślin masz także ryby czy skorupiaki a zbyt duża ilość dwutlenku węgla powoduje śnięcie ryb. Musisz oświetlać zbiornik krócej lub zastosować zaciemnienie akwarium oraz go nie przerybiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę i szukam przyczyny powstawania tych glonów. Przewertowałem już dość znaczną ilość stron internetowych i prawdę powiedziawszy niczego konkretnego się nie dowiedziałem. Szukałem jakiegoś błędu, który ja mogłem popełnić przy zakładaniu akwarium. Niby żadnego nie popełniłem gdyż się konsultowałem z Wami. Postanowiłem zrobić test na KH i GH gdyż nigdy tego nie robiłem a kilka informacji było takich, że zbyt wysokie KH i GH skutkuje wzrostem glonów. Testy pokazują u mnie tak;

 

KH- 7

GH – 12

PH – 7,6 i tutaj też podobno może być wzrost glonów. Zamówiłem szyszki w sklepie powinny być koło środy, aby zbić to PH. Co mówią wartości KH i GH o mojej wodzie? :)

 

Być może w akwarium jak na sam początek brakuje mikro i makroelementów stąd możliwy wzrost glonów nitkowatych gdyż takowe jednak mam na szczęście jeszcze nie wysyp czy plagę. Jaki nawóz płynny polecacie, aby te mikroelementy uzupełnić? Na razie tylko raz przy zakładaniu miesiąc temu dodałem Tetra PlantaMin. Oświetlenie zmniejszyłem z 10 do 8 godzin dziennie. Czy waszym zdaniem jestem na dobrym tropie czy przyczyny szukać gdzie indziej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...