Skocz do zawartości

Ospa rybia. POMOCY!


Cloe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj rano zauważyłam u mojej samiczki gupika dwie małe białe plamki (jedna u nasady płetwy, druga na plecach). Przypuszczam, że to rybia ospa, ale nie jestem pewna, dlatego też proszę o pomoc!

 

Niestety nie mogę dodać zdjęcia, bo... heh, aparat mi wysiadł, a nie posiadam jeszcze USB do telefonu...

 

Ryba jest spokojna, nie ociera się o rośliny, podłoże itp. Wnioskując po tym to pewnie jest wczesne stadium choroby.

 

W moim akwa jest 25 stopni C (no właśnie- najlepsza temp. do rozwoju tego paskudztwa). W tej chwili wyłączyłam grzałkę.

Zbiornik 25 l, 5 dorosłych i około 15 małych gupików.

Filtr, napowietrzanie Aquael, sztuczne rośliny, kamyczki, 2x większe kamienie i jedna ozdoba.

Najstarsze ryby mam już ok. 2 miesiące.

 

Proszę o pomoc! :help::help:

Jeśli nie podałam jakiejś informacji, to napiszcie.

 

I jeszcze jedno: jeśli to ospa, to czym leczyć rybę, jak długo i w jaki sposób?

Tak, wiem jest dużo artykułów na ten temat, które już przeczytałam, ale wolę radę od DOŚWIADCZONYCH AKWARYSTÓW.

 

Z góry wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na preparatach może i tak pisze, ale podobno rozwojowi chory sprzyja temperatura 25 stopni C i powyżej... Ja miałam tyle i rybcia mi zachorowała. Nie wiem, to mój pierwszy przypadek z rybią ospą, więc pewnie masz rację ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temp 32-34 stopnie zabija wszelkie formy tego pasożyta bez dodatku chemii-wystarczy kilka-kilkanaście godz.Trzeba wtedy silnie napowietrzać wodę.Natomiast stosując niższą temp musimy dodać leki lub sól niejodowaną by zwalczyć pasożyta i trwa to pare dni do tygodnia w zależności od stadium choroby-też silnie napowietrzamy.W trakie leczenia nie karmimy ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt,że nie wszystkie ryby zniosą tak wysokie temp.-zwłaszcza ryby delikatne-typu paletki.Jednak tylko temp.32-34 stopnie zabija wszelkie formy tych pasożytów.Chemia i temp. rzędu 28 stopni zabije tylko formy będące w wodzie a nie żywicielu czyli rybie-dlatego leczenie trwa dłużej by chemia mogła zadziałać na formy wydostające się z ryby.Temp.28 stopni hamuje cykl rozwojowy tego pasożyta ale go nie zabija-dlatego wtedy stosujemy dodatkowo chemię-leki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pomoc :) To czy w takim razie mogę zrobić tak:

 

- podwyższyć temp. do załóżmy 26-28 stopni C,

- dosypać soli niejodowanej.

 

Tylko to wszystko ma być w akwa ogólnym, czy na razie "odseparować" rybę? I ile tej soli jeszcze xd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jak byś kupiła sól akwarystyczną wtedy producent tam napisze ile a jeśli nie to sam nie wiem może google pomoże :)

Heh, dzięki ;p. Google, że ja na to nie wpadłam ;p ;) Nie no, wiem przecież ;p No to lecę po sól akwarystyczną *tep, tep, tep* zaraz, jest niedziela wieczór xd ;p ... No dobra, to czekam po jutrzejszego popołudnia ;p.

 

A taką sól, to można stosować profilaktycznie? Bo widzę, że te plamki, to raz są, a raz zwyczajnie znikają... Może po prostu nie ma w 2 miejscach łusek... Cóż, bd musiała ją obserwować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...