Skocz do zawartości

Problem ze zbrojnikami lamparcimi


Renata27
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Razem z nowym baniaczkiem przywiozłam sobie do domu problem. Kobieta pisała,że zbrojniki są duże,ale nie myślałam,ze aż tak. Obydwa mają po 25 cm. Ona trzymała je w 60 litrach,razem z prętnikiem,kiryskiem i samiczką bojownika. . I ja póki ich nie oddam też muszę je w tym baniaku trzymać. Nalałam wody do pełna,mają kamienie i korzeń. Czy to wystarczy na jakiś czas? Czy sypać im jeszcze coś do jedzenia? Mnie aż ciarki przechodzą jak patrzę na to akwarium,bo przy każdym poruszeniu one się o coś obijają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co Ty je brałaś jak do Twojego akwa one się nie nadają nawet jakby były małe ba, nie można ich trzymać w takim litrażu. To jest znęcanie się nad zwierzętami :evil: . Nie powinnaś ich w ogóle brać.

Poza tym nie chce mi się wierzyć, że tej babce urosły do takich rozmiarów w 60L ale mniejsza z tym. Musisz je jak najszybciej oddać (jak najszybciej to w tym przypadku kwestia kilku dni).

 

Nalałam wody do pełna

Tzn.? Woda nie odstała?

 

Możesz im podawać pokarm dla Zbrojników, płatki, ale nie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baba zastrzegała,że sprzedaje ze wszystkim. Jak rozmawiałam z nią przez telefon to mi nie powiedziała jakie one są duże. A będąc na miejscu co miałam zrobić? Zostawić jej żeby spłukała w kiblu albo wsadziła do miski? Wzięłam je tylko z ta myślą,ze jak najszybciej je oddam. Dałam już wszędzie ogłoszenia i czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ustana. Przedwczoraj nalałam wody do kilku garnków,bo wiedziałam,ze jakieś ryby przywiozę,a jakieś 10 litrów jest wody z tego akwarium-wzięłam razem ze żwirem. Pozostałe rybki poszły do mojego 112 a te są tu :/

I nie wyzywać mnie tu teraz proszę,że zbiornik nie dojrzał itp,bo ja nie wiedziałam,ze taki klopot sobie przywiozę.

Zależało mi na samym akwa,a teraz mam zonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baba zastrzegała,że sprzedaje ze wszystkim. Jak rozmawiałam z nią przez telefon to mi nie powiedziała jakie one są duże. A będąc na miejscu co miałam zrobić?

No tak, ze wszystkim, ale one się nie nadają do 60L tak czy siak, nie wiedziałaś o tym? Głupotą było zabranie tego akwa, mówi się dziękuję i do widzenia i następnym razem czyta się o rybkach i dobiera rybkę do litrażu. Teraz Ty masz problem i zabawę.

 

I nie wyzywać mnie tu teraz proszę,że zbiornik nie dojrzał itp,bo ja nie wiedziałam,ze taki klopot sobie przywiozę. Zależało mi na samym akwa,a teraz mam zonka.

Nie trzeba było brać, nie byłoby kłopotu :zamieszany: . Teraz tylko się trzeba modlić i szukać biegiem odpowiedniego miejsca żeby rybki przeżyły bo w tej wodzie (10L starej + 50L świeżej) nie jest za dobrze.

 

Lepiej popytaj w sklepach bo tu może być ciężko oddać takiego dużego osobnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 350L i/lub więcej. One dorastają ponoć do 50cm.

 

Póki co, podmieniaj co 2 dzień 10% wody na świeżą bo na pewno zaraz się amoniak i azotany rozszaleją....

 

Daj może ogłoszenie na allegro - za 1zł obie sztuki a w opisie opisz ładnie ich sytuację. Może ktoś się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

red eye, trochę przeginasz. Ja na przykład uważam że dobrze zrobiła biorąc te ryby. Ma chociaż świadomość że do tego akwa są za duże i jak najszybciej musi oddać je do większego zbiornika. Jak by ktoś inny te akwa wziął z tymi rybami by się dalej cieszył że ma dwa takie ładne, duże glonki.

 

Co do wielkości to mogły urosnąć do takich rozmiarów w tym baniaku. Moi rodzice mieli dwa plocastemusy (czy jak się to pisze) w 54l. Od około 7 cm dorosły do około 15cm w pół roku. Więc jak widać są na tyle odporne że się da.

 

Renata, przejdź się po zoologach, ale nie sieciowych, tylko mniejszych gdzie za ladą siedzi właściciel i mają jakieś większe swoje akwarium. Sieciowe akwarystyczne Ci na pewno nie wezmą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kibla :evil:

 

Skoro 5 lat żyły w tym akwa,to chyba przez parę dni nic im się nie stanie. Red eye,ja cały czas tu piszę,że wzięłam je tylko z myślą o ODDANIU.

Mogłam je zostawić babie,żeby je w kiblu spłukała albo wsadziła do wiadra,tym bardziej,że ona tego samego dnia wyjeżdżała na delegację i co? I ryby by tak miały zostać? Przyznaj,że chyba wybrałam mniejsze zło dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...