Skocz do zawartości

Jaki torf wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...

Ja miałem włóknisty, i mi się w wirnik wkręcał ;) Ale jak owinąłem pończochą, było już dobrze.

Właśnie chodziło mi o to ,aby uniknąć podobnych rzeczy. ;)

Osobiście też polecam torf w postaci pałeczek,byle nie włóknisty.

Nie stwierdzam w swoim poście ,że włóknisty jest nie-dobry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Panowie czy było by dobre takie rozwiązanie gdybym włożył torf do pończochy i powiesił w rogu akwa , aby z nad przeciw leciał na niego prąd wody i bąbeli powietrza z filtra , ponieważ za dużo roboty by było z wyjęciem tego filtra z wody i w pojemniczku jest porcelana , wolałbym na parę dni torf w pończoche i w rogu powiesić , chodzi o obniżenie ph . Czy to ma sens ?

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Panowie czy było by dobre takie rozwiązanie gdybym włożył torf do pończochy i powiesił w rogu akwa , aby znad przeciw leciał na niego prąd wody i bąbeli powietrza z filtra , ponieważ za dużo roboty by było z wyjęciem tego filtra z wody i w pojemniczku jest porcelana , wolałbym na parę dni torf w pończoche i w rogu powiesić , chodzi o obniżenie ph . Czy to ma sens ?

Pozdrawiam !

Kup tani chiński kubełek,wywal z niego wsio,i zapchaj kwaśnym torfem za 5 zł z ogrodniczego.Pończochy i inne dewiacje ;) zostaw dla swojej dziewczyny.Jedyne co da ci ta ponczocha to herbatkę w akwa.Ph tym nie zbijesz,no chyba że w szklance .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam ci ze pończocha nic nie zakwasisz.Musiałbyś całe rajstopy żony wypchać,ale potem do akwa tego nie upchniesz ;) Po co chcesz wydawać tyle kasy na torf z zoologa.?Idziesz do ogrodniczego,bierzesz wór kwaśnego za 10 zł i torfu masz na kilka lat.Za zaoszczędzone piniondze kupujesz żonce fuul wypas pończoszki.Zwróci się to kikakrotnie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubełków na Allegro cała masa.Zależy jaką pojemność ma twoje akwa.Pamiętaj że nie przepływ się liczy a objętość mediów filtracyjnych.Dlatego też uważam że żaden filtr wewnętrzny NIGDY nie będzie biologicznym a tylko mechanikiem .Dużo osób poleca uzywane Eheimy.Ponoć już za stówkę można nabyć świetne,używane egzemplarze. Osobiście posiadam w 200-setce TetraTec 700.Wywaliłem z niej wszystkie media oprócz dwóch gąbek.Kosze zapchałem kwaśnym niepłukanym torfem i śmiga pieknie.Woda w akwa na początku mętna jak w kałuży ale trzy dni i kolor bursztynu.Glony szlag trafił po ok miesiącu.Zwłaszcza nitki z którymi walczyłem z rok chyba.Dodatkowym moim filtrem jest Unimax 500.W nim też modyfikowałem media po swojemu.Pastikowe szajs-kuleczki poszły w śmiecia ,a w ich miejsce cały kosz torfu.Co do tych cudownie reklamowanych plastikowych biopali mogę powiedzieć tylko tyle że bakterie nie posiadaja zębów ani pazurków by móc skutecznie wczepiać sie w gładką powierzchnię plastiku.Tak więc lepiej to wymienić na jakaś ceramikę lub grubą gąbeczkę.W gąbce bakteryje będą miały raj ,a od plastiku napewno brzuch je rozboli. :mrgreen: pozdrawiam

ps. ja torf pakowałem prosto z wora,żadnego płukania,ale jak boisz się trzydniowego zmętnienia możesz lekko przepłukać.

Dodam jeszcze że Ph zbijesz tylko na tyle na ile pozwoli ci na to twardość wody.Moja woda w kranie twarda więc poniżej 7 nie daje rady zjechać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...