WitoldM

Nie ma jak wyjałowić bo ciągnie głównie związki organiczne. Jedyna różnica jest taka że mikro trzeba lać trochę więcej Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Zrób kalibrację i się dowiesz. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

No daj spokój. Nawet jak młody jest to z noża nie skorzysta? Chyba że to ironia ale nie mam pewności xd Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Corymbosa z emersa wygląda inaczej. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Bojowniki zazwyczaj są spokojne. Samice to inna kwestia. Potrafią się powybijać nawet w setce. Bojek potrafi mocno zmienić charakter jeśli w zbiorniku są samice. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Trójbarwny od biedy może by dał radę, jest sporo mniejszy. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

A kH jest spoko i nie polecam sody, bufor będzie ale nie wprowadzisz w ten sposób magnezu i wapnia. I tak będziesz musiał RO mineralizować. Byle by nie sodą. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Z brzankami to był bym ostrożny cokolwiek trzymać ale nie o to chodzi. Po pierwsze twoje ozdoby się rozpuszczają i podnoszą Ci KH(dlatego masz coraz wyższe pH). Po drugie to podłoże ryby stresuje, dołóżmy do tego dziwną obsadę i aranżacjęi to, że zarybiłaś je na maxa po tygodniu. Jak szybko się ryb nie pozbędziesz natura zrobi to za Ciebie i za miesiąc połowa zdechnie. Masz niskie pH więc ryby nie odczuwają skoku związków amonowych ale zaraz zacznie skakać NO2 i to zabije ryby bardzo szybko. Panoramiczne akwa to straszny badziew ale musztarda po obiedzie(uważaj jak czyścisz przednią szybę ale w końcu i tak ją porysujesz). Brzanki rekinie hoduje się w litrażu powyżej 1000 l(i to grubo powyżej). Skalary lubią ciepło, kiryski i danio zimno. Część niezidentyfikowanych ryb jak podrośnie i tak zje wszystkie inne. Pielęgnice potrzebują piasku(i nie tylko one). Sugeruję za wczasu wziąć się w garść oddać co żywe zlać wodę, wywalić prawie wszystko poza filtrem i grzałką zaparzyć melisę i na spokojnie zrobić drugie podejście. Finał tego będzie bolesny prędzej czy później. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

U mnie żadna nie zdechła po kuracji siarczanem, ale nie mogę zagwarantować że u Ciebie będzie podobnie. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

@dhuz Chodziło mu o mnie. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Jeśli już mówimy o metodach bez chemii to spiro ma wymagania jak rośliny. Więc sugerował bym poza ogólnym trzymaniem czystości parametrów nawożenia i światła, usuwać ile się da mechanicznie i karmić rośliny ile się da. Nadmienię jednak, że o ile nie ma tam krewetek, to próbował bym z siarczanem miedzi (alginpond, z tym że dawka z opakowania to raczej dawka dzienna, a nie pojedyncza na całe leczenie). Minus jest taki, że dawka która niszczy spiro jest nie wiele niższa od tej, która szkodzi roślinom, zwłaszcza ludwigie trochę strajkowały. Plus jest taki, że jeśli pozbędziesz się spiro i przedłużysz ciut kurację, to nie wrócą. Glon po prostu chłonie bez ograniczeń miedź i w pewnym momencie zaczyna się nią zatruwać, śmiesznie to wygląda, bo niby rośnie ale zaczyna się rozpadać i w pewnym momencie masz całe akwa w kawałkach nitek.

Jeśli mnie pamięć nie myli pływanie przy powierzchni jest jednym z objawów zatruć zwiazkami azotu. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Łodygowce nie powinny o ile nie są z emersa(a i tu nie zawsze bo Ja mam sporo zielska emersyjnie hodowanego, posadziłem ludwigię i czekam aż zgniją liście nadwodne aczkolwiek się chyba nie doczekam). W przypadku roślin o mocnych korzeniach będą marnieć bo takie rośliny transportują makro z liści do korzeni. Roślina rośnie w dół a akwaryście się wydaje że zdycha. To po prawej wygląda jak głodna ludwigia mini (ciężki krzak swoją drogą). Jak podasz więcej danych to się odniosę ale mam wrażenie że jak na czerwone rośliny to tam jest mało światła. Napisz też co siedzi w podłożu, czy jest gaz oraz czy nawozisz a jeśli tak to czym. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Masz z 10 razy za małe akwa na te ryby. Jestem prawie pewny że filtracja tam leży więc w sumie to można to porównać do wpadnięcia do szamba, nawet jeśli się nie utopisz od razu to opary za moment Cię zabiją. 10 cm? Mieczyki mogą urosnąć i do ponad 15 w dobrych warunkach. U autora ze względu na związki azotu nigdy tyle nie osiągną ale to inna kwestia. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

Ok, tak czy siak zobacz 2 foty od końca, dla mnie nie powinno to tak wyglądać. Plus zmierzył bym NH3/NH4 i NO2. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka