Skocz do zawartości

Robaki


Matematyk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem,czy to dobry dział.Przeczytałem wszystko co,było możliwe na google i na forum.Czasem ,było cos podobnego,ale czy to to-sam nie wiem.
Po latach znowu założyłem akwarium.

35 litów netto,
Filtr:hydor 10,
Parametry wody takie jak ogólnie zalecane do zbiornika roślinnego.
Podłoże to amazonia,a akwarium ma 17 dni,nawożenie potas i węgiel.Dałem trochę micro ,ale się opanowałem ;xd
Właśnie miałem jechać i kupić trochę roślin ,bo widzę ,że mam bardzo małą biomasę,a zaczynają się złe rzeczy dziać w akwarium jak np. azotany powyżej 50 mg/l ,Od dwóch dni tak mocno podskoczyło.Wydaje mi się ,że bakterie zaczęły pracować.

Wczoraj wieczorem zauważyłem,małe 1-2,5 mm białe robaczki 2 sztuki(pewnie już wtedy była cała kolonia,tylko wtedy jeszcze tego nie widziałem.
Po kilku piwach pomyslałem aj tam .Poszła z resztą standardowa podmiana 50% na mineralizowaną RO i czyszczenie szyb.
Dzisiaj jak zapaliło się światło to już nawet do zoologicznego nie jadę. O restarcie mowy nie ma,i oby nie było to znowu koniec mojej akwarystyki.

Nie mam sprzętu,by zrobić zdjęcia,ale one mają 1-2,5 mm,kolor biały na szybach dzisiaj jest ich setki.Część pływa w toni wodnej i wetdy się nie ruszą-takie pałeczki.
Czasami jakiś sobie chodzi po szybie z prekością około 0,5 cm na sekundę.Idzie prosto i skręca,i dalej sobie idzie.Na szybie jest też pełno białych kropek.Niektóre już te chodzące są wielkości 1mm i się poruszają.

Wypławki to nie są.Nicienie też nie pasuje,ale znalazłem dziaj też na dnie jakby martwego nicienia -długość około 1cm-a moze to tylko korzonek.
Cały sprzęt w akwarium bym nowy,a roślny zakupione w sklepie seehorse w Dublinie.
Pewnie na roślinach przyniosłem icon_sad.gif

Jak będzie trzeba to pożyczę dobry aparat i zrobie foto.
Co robić? kupować więcej tych roślin?
Ryb jeszcze nie mam,miały być razborki około12 sztuk,ale teraz to już raczej lipa

Nie chcę panikować,ale kiedyś walczyłem ze skorupiakiem larnea i była to przegrana walka-zrezygnowałem z akwarystyki ,a teraz nawet akwa nie dojrzało a już się zaległo to badziewie.

Powinienem panikować? icon_cry.gif

Znalazłem jeszce coś takiego na dnie : czy to moze być martwy nicień ?
https://www.youtube.com/watch?v=Gt41I9Y ... e=youtu.be

Jakby filmik nie działał to proszę zmniejszyć rozdzielczość w oknie youtube

Up : sziedział jeden kilka centymetrów od powierzchni,podlałem go wodą gazowaną zawierająca 1500 mg/l Co2 - zaczął się kręcić w kułko po szybie -potem się oderwał -przybrał banana i prąd go porawał...
Te pływające w toni kompletnie się nie ruszają.Przybierają kształt całkowicie prosty,a niektóre kształt banana.
Wiekość: max 2,5 mm,ale te co mają 1 mm tez się ruszają,ale tylko i wyłącznie na szybie.Grubość to mniej więcej 1/10 mm.
Czytałem o zalewaniu wodą gazowaną i ginie wtedy wszstko co oddycha tlenem( w tym bakterie),ale to dojrzewające na amazonii akwarium ,roślny też w kondycji "takiej sobie "

 

Mam nadzieję,ze nia ma za dużo błędów,jak są wybaczcie.Na prawo od okna youtube jest końcówka linka-ona działa

Edytowane przez ahr
Linki do RA nie są potrzebne. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jest,jak coś się chce się zrobić na :"już".Myśałem,że kupując w dobrym sklepie (Seahorse)nie muszę się martwić.

Ryb nie mogę jeszcze wpuścić,za dużo tu NO2 jest i N03 też z resztą.

Jak dzisiaj latareczką delikatnie patrzyłem to jest bardzo mało-także trochę się uspokoiłem.

Jadę dokupić roślin zanim glony się pojawią,bo w zbiorniku caraz gorzej.

Dobrze ,że to nie larnea-unicestwiła mi dwa akwaria.7 lat temu poszły dosłownie do kosza,100 litrów roślinne ,a także zabiło mi to aksolotla meksykańskiego.

Załamany zrezygnowałem z akwarystyki.

Mam nauczkę,by odkarzać rośliny.No własnie w czym można odkazić,nie mają tu w sklepie nadmanianganu-potasu.

Nie wiem w czym te rośliny wymoczyć po kupnie,na pewno wezmę latarkę i dokładnie sprawdze rogi akwarium w którym są roślinki-niech się patrzą,że wariat w sklepie  ;)

Pozdrawiam i wielkie dzięki za rady.

Edytowane przez Matematyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Myśałem,że kupując w dobrym sklepie (Seahorse)nie muszę się martwić.

Ja nie wierze nawet renomowanym hodowcom, zawsze odkażam, ryby sprawdzam. Mogą mnie zapewniać, że rękę sobie utną bo mają zdrowe itd... Nie ważne, co u mnie to moje.

 

 

 

Dobrze ,że to nie larnea-unicestwiła mi dwa akwaria.7 lat temu poszły dosłownie do kosza,100 litrów roślinne ,a także zabiło mi to aksolotla meksykańskiego.

Larnea jest dosyć prosta do wytłuczenia.. Ale to 7 lat, więc dużo się też zmieniło.

 

 

 

Mam nauczkę,by odkarzać rośliny.No własnie w czym można odkazić,nie mają tu w sklepie nadmanianganu-potasu.

Perhydrol, nadmanganian potasu spokojnie na necie możesz zamówić albo z pl niech ktoś Ci przyśle.

 

 

 

na pewno wezmę latarkę i dokładnie sprawdze rogi akwarium w którym są roślinki-niech się patrzą,że wariat w sklepie ;)

To nic Ci nie da. 90% stworzeń w akwarium, które widzimy gołym okiem zwykle są nie groźne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zjechałem prawie 100 km po Dublinie szukając roślin i potem z końca wróciłem do pierwszego sklepu, w którym byłem na początku.Znalazłem hydrofilia polisperma,ale jeszcze riccia fluitans(in vitro) -będzie dla krewetek pod drzewko w krewetkarium,a także nawego w dość dobrej kondycji pogestemona.

Byłem w seahorse na redcow i wszedzie były robaki.W około 50 akwariach nie było pałeczek,ale kropki białe.Z roślinami też to było,a to akwarium z samymi roślinami miało z ponad 1000 litrów.Mieli to z paletkami i ze wszystkimi rybami-może to nawet jakieś żarcie dla ryb (nie kupiłem tam już roślin).Ryby były wszystkie zdrowe w dobrej kondycji.

U mnie też to zanika powoli,to jakiś pikuś musi być. :patyk:

Ktoś w poście niedobory  pisał,że w Polsce słabo jest z akwarystyką roslinną,a tak naprawdę to na wyspach jest masakra totalna.Pewnie gdyby nie Polacy,tutaj,była ,by totalna porażka.100 km po dublinie i nie ma nigdzie roślin trawnikowych,same "krzaki".Normalnie chwasty .

Pogostem niby ładny,ale liście strasznie się kruszą-widac dostał już w kość.

Temat raczej do zamknięcia,no chyba,że jeszcze plaga jakaś będzie,ale wątpię,teraz już mało ich jest.

Larnea to jest makabra,pół szkalnki soli na 30 litrów zabija wszystkie jej stadia,ale zabija też wszstko inne.

Fajne małe ślimaki,mieli,ale się bałem pasożytów.Śliamki fajne kiedyś miałem,nigdy nie było plagi max 30 osobników(o,5 cm max),wiec bardzo je lubiłem  l;d

 

P.S. Co takiego odkryli na larnea.Zabija jajeczka,białe pchełki,pałeczki i dorosłe osobniki? Najgorsze są te białe pchełki-chdzą po rybach i jedzą sobie skrzela,są bardzo szybkie jak na ich rozmiar grrrrrrr

Edytowane przez Matematyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Co takiego odkryli na larnea.Zabija jajeczka,białe pchełki,pałeczki i dorosłe osobniki?

Jajka muszą się wykluć ale zabija widłonogi, płaźnice i inne takie, zwykłe lekarstwo w sumie znane już od dawna, teraz tylko odpowiednia mieszają z innymi lekami i substancjami aktywnymi.

 

 

 

Najgorsze są te białe pchełki-chdzą po rybach i jedzą sobie skrzela,są bardzo szybkie jak na ich rozmiar grrrrrrr

Yyyy małżoraczki ale tylko niektóre z nich są drapieżne, większość jest niegroźna dla ryb? Też są na nie prochy. Prawie wszystko już można wyleczyć bez uszczerbku dla ryb, tylko trzeba wiedzieć z czym mamy doczynienia i odpowiednie podać leki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może  małżoraczki są podobne,albo idnetyczne,ale miałem to badziewie bardzo długo,by się napatrzyć :-?

 

http://discusforum.adamn.pl/printview.php?t=1335&start=0

post napisany w 2013 roku

 

- trzy stadia nauplius (żywi się wszystkim co zdobędzie w toni wodnej);
- pięć stadiów kopepodit (te to już są pasożytami ryby).

Mi chodzi o stadium 1 kopepodit .Chodzi po rybie np. 4 centymatrowej.Raz jest na ogonie,a z 2 sekundy wchodzi sobie pod skrzela.Pije krew.Ryba się ociera i jest niespokojna.Widziałem,że sera coś wypuściła na larnea.

Mało informacji jest w necie,z resztą nie tylko o larnea-wsystko po krótce,roślny i choroby.Zawsze za mało.

Bardziej żeruje w stawach,ale ja miałem w akwa jakaś moze bardziej agresywną wersję.

 

Żerują głownie na karpiowatych,a lekarstwa jakie były dostępne w np. 2010 roku zostały zakazane przez UE.Oczywscie chodzi i o stawy nie akwarium .

Takiego miałem Leona:

 

http://www.terrarium.com.pl/142-ambystoma-mexicanum-aksolotl-meksykanski/

Zaczeły go zjadać.Woda 18 stopni nie pomagała,nawet jak dałem go do lodówki do 6C to one,tylko "zwalniały".Zresztą temperatura im nie straszna.

Jak widzę rady ,by pincetą usuwać to trochę smiać mi się chce-no chyba ,że to jedyny osobnik,ale usuniemy ostatni etap wzrostu.

Oczywiście zwierzakowi pomożemy-na krótki jednak czas.

Już myślałem jak zabić leona miał wbitych około 50-70 sztuk-jak chciałem jakiegoś wyjąć to Leon wił się -widziałem,że zwierze cierpi.

Zalałem akwa NACl,Leon tam siedział kilka dni.Przenosiłem go na chwilę co jakś cza do innego zbiornika,by się wody napił.Zrobił się mniejszy.

Potem wodę w pojemnku zmieszałem z kroplówką i siedzial w lodówce w 5-6 stopniach dwa ,tygodnie.

Potem do odkarzonego akwa.

Żył jeszcze 5 lat i miał się super.

Potem znowu sie to zalęgło(jaja mogą kilka lat czekać na czymkolwiek-wystrczy jedno jajo)

Jak zobaczyłem małe białe robaczki co po nim chodzą,a on sie otrząsa to:

wyjełem leona ,obciełem mu głowę na toaletą - bardzo mi go było szkoda,bo też bardzo długo go miałem.

Akwarium na śmieci.

Wcześniej jednak dałem sobie tą niewątpliwa przyjemność: wlałem litr domestosu na 100 akwarium i patrzyłem jak zdycha to świństwo.

 

Jak są małe robaczki (larnea) to wiadomo,bo za 3-3 tygodnie na szybach bedzie ich setki .W postaci widłonogu czekającego na ofiarę.

Nie dam sobie ręki uciać ,ale jak to jest głodne to i krewetkę zje-podejrzewam.

 

 

P.s. Super,że są jakieś dobre lekarstwa :)

Edytowane przez Matematyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...