Skocz do zawartości

Kilka pytań początkującej akwarystki ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jest to mój pierwszy post na jakimkolwiek forum internetowym, więc proszę o wyrozumiałość ^^

 

Akwarium 106 L, obsadzone dużą ilością roślin

Obsada:

1x zbrojnik niebieski

10x neon diamentowy

1x bojownik (samiec)

5x kirysek panda

2x molinezja

 

Oświetlenie: 2x15W + odbłyśniki (tył Philips Aquarelle, przód Sylvania Grolux)

filtr: Aquael FAN 1

grzałka: Aquael 75W

dodatkowe napowietrzanie: Aquael AP-100

 

Parametry wody (test JBL)

NO2 - 0 mg/l

NO3 - 10 mg/l

GH >7

pH 7,2

KH 6

 

Z miesiąc temu założyłam swoje pierwsze akwarium, stosując się do zaleceń które znalazłam na tym forum, ale oczywiście nie udało mi się uniknąć kilku błędów.

 

Mianowicie - problem z rybkami - dostałam w prezencie 4 sztuki molinezji (2 marmurkowe + 2 koloru złoto-pomarańczowego, niestety nie znam ich nazw rodzajowych). Wiem tylko tyle, że to były parki. Nie potrafiłam i nie potrafię określić ich płci, a także nie zauważyłam, że są (lub była ?) w ciąży, w efekcie czego po 12 dniach od wpuszczenia do akwarium miały tarło. Było sporo narybku, ale selekcja naturalna pod postacią uwaga: neonek zrobiła swoje. Dzień po "porodzie" 2 molinezje mi padły (jedna z każdego koloru). Próbuję doszukać się jakiegoś sensu w tym wszystkim i na przyszłość uniknąć podobnej sytuacji. Czytałam (dopiero po fakcie wpuszczenia rybek do akwa), że jak już rybki - to tylko jednego gatunku, aby się nie krzyżowały. A u mnie chyba właśnie to zrobiły, co widać na załączonym zdjęciu:

 

http://yfrog.com/5ddsc01774lgyj

 

Dodam, że na drugi dzień z kolei zauważyłam dziwne plamy na molinezjach właśnie:

 

http://yfrog.com/5ddsc01814uj

 

Niestety zdjęcie nie oddaje w pełni problemu - plamki widoczne na ogonach, molinezje mają na całym ciele, i teraz mam pytanie czy to taka ich uroda, czy to jest jakaś choroba (ospa rybia? ----> i przez to mi te dwie rybki padły?), bo inne ryby w akwa nie mają takich plamek. I czy ktoś mi może określić ich płeć?

Dodam, że ryb nie przekarmiam, wszystko co było użyte do założenia akwarium było wyparzone i wygotowane (korzeń, kamienie, żwir) i wysterylizowane nadmanganianem potasu (ryby i rośliny) + kwarantanna, parametry wody są sprawdzane codziennie i są chyba w porządku, wodę podmieniałam 1/tydzień, więc za diabła nie wiem skąd mogło się przywlec jakieś choróbsko. Na razie zapobiegawczo podałam preparat MFC Tropicala i tyle.

 

A sprawa druga dotyczy krewetki (chyba, nie jestem do końca pewna co to zwierz ;), która przywlekła mi się niespodziewanie razem z pistią i się w niej na razie przyczaiła. Czy ktoś mógłby mi napisać czy to jest aby na pewno krewetka i jakiego rodzaju, i czy trzeba ją oddać do sklepu, czy też dokupić towarzystwo, byłabym bardzo wdzięczna.

 

A stworek wygląda tak:

http://yfrog.com/5ddsc01780pj

 

Przepraszam za arcydługi post i będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może ja się wypowiem i krócej nie będzie ;)

 

po pierwsze bardzo pochwalam to że najpierw dużo czytałaś ,później założyłaś akwarium. Większość osób robi odwrotnie i tak powstają tematy w stylu "jedna z moich 3 welonek w kuli umarła - pomocy!" ;)

 

eh od czego by tu zacząć...

 

parametry ok ,testy 5in1 czy kropelkowe? paskowe lubią przeinaczać

 

zdjęcia niestety słabej jakości, ale jak ryby mają zmiany skórne powinno się je odseparować od reszty jak masz gdzie.

 

płeć molinezji [i wszystkich ryb xipho-molly] najłatwiej rozpoznać po przekształconej w gonopedium płetwie odbytowej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Molinezja_black_molly

to odmiana molinezji ale możesz sobie zobaczyć jak to wygląda ,na pierwszym zdjęciu ryba będąca bokiem ,to samica ,na tym niżej masz samca z zaznaczonym gonopedium ;)

samice są też z reguły większe.

jeśli to były pary a samice umarły to zostały samce ;)

 

okociły się obie? też miały zmiany skórne? jak tak to zmarły przez chorobę.

 

hodowałem tylko Black Molly ,ale ośmielę się stwierdzić że ta marmurkowa wygląda na odmianę żaglopłetwą ,druga zwykła ostrousta kolorowa. Ale gwarancji na to nie udzielam :)

 

co do potomstwa ;)

niekoniecznie.

po pierwsze potomstwo nie jest zawsze takie jak rodzice. np z 2ch złotych molinezji część może urodzić się szara ,część złota ,a część nawet czarna. Wszystko zależy od genów i wcześniejszych pokoleń.

po drugie. zasada nie mieszania odmian... tyczy się raczej hodowców i ich prace ,stworzenie "odmiany" stałej genetycznie i np danej barwy zajmuje bardzo dużo czasu i mieszanie z innymi odmianami zaburza ten proces... ale jak hodujemy sobie ryby w domu na własne potrzeby [nie handel] mieszanie różnokolorowych osobników nie jest złe ,a czasem mamy bardzo ciekawe efekty ;)

wyjątek stanowi tutaj przypadek w którym obie ryby ,powstały na skutek długiego stosowania chowu wsobnego. Wtedy mieszanka w pierwszym pokoleniu może mieć "wybujałe" cechy ,np rozmiar ponad przeciętną. Ale takie anomalie znikają zawsze w 2gim/3cim pokoleniu.

 

no i tak dla pewności. bojek nie jest agresywny? szczególnie mam tu na myśli stosunek do odmiany żaglopłetwej. Akwarium jest duże i nie widzę żeby była podgryzana więc zakładam że nie ;)

 

a i z tym MFC uważaj... znaczy tak ,środek jest dobry i chwalony ogólnie ,ale nie lej go do 100l baniaka ,chyba że epidemia ogarnie całe akwarium ;)

jak już pisałem wyżej ,chore ryby wyłów i lecz w osobnym zbiorniku. do ogólnego najwyżej dawkę "zapobiegawczą" ,jest chyba sprecyzowana na opakowaniu ;)

 

masz dużo roślin.

w dzień możesz zrezygnować z napowietrzacza dodatkowego.

fotosynteza + ruch wody wywołany przez filtr wystarczą w 100% ;)

 

Krewetkę słabo widać... ale o ile się orientuje nie lubią być same. Jak ją zidentyfikujesz dokup jej towarzyszy ;)

 

jeszcze rada co do oświetlenia.

dobre światło ,ale trochę mało ;)

okolice 0.3 w/l ,czyli absolutne minimum dla roślin.

jak rosną to ok ,ale w przyszłości pomyśl o podwojeniu oświetlenia ,możesz wtedy dołożyć "bimbrownie". Zauważysz dużą różnicę ;)

 

i teraz mam jeszcze pytanie poza tematem co do osprzętu AquaEl'a ;)

masz tam bardzo dobry filtr kaskadowy i napowietrzacz.

które urządzenie generuje więcej "szumu"?

 

 

pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź, jeśli chodzi o testy to mam paskowe niestety; MFC użyłam już teraz w akwarium ogólnym (----> zbrojnik też ma plamy, trudno było zauważyć, bo to odmiana złota, a poza tym bunkruje się przez cały czas po kryjówkach:), oczywiście zgodnie z zaleceniami z opakowania, przy zaciemnieniu akwarium, tak jak zalecane było w którymś z postów w dziale Choroby. Nie wiem czy okociły się obie samice, ale jeśli chodzi o narybek, to było tego gdzieś około 20-30 sztuk, różnokolorowe, zostały 3 sztuki, które dzielnie walczą o przeżycie :) Nie mam ich gdzie przenieść - dopiero przy następnej wypłacie pomyślę o drugim akwarium na szpitalik i kotniku.

Jeśli chodzi o bojka, to biedaka nawet neonki odganiają od żarcia, jakiś taki mało agresywny mi się trafił ^^, no ale był kupowany w sklepie, gdzie nie kisił się w jakimś kubeczku, tylko pływał z innymi rybkami w dużym akwarium, więc chłopak od początku się socjalizował z innymi mieszkańcami akwarium.

 

Kwestia oświetlenia z kolei stanowi dla mnie problem nie do przejścia, bo jakoś nie widzę siebie jako szalejącego elektryka, przerabiającego obudowę, ale rośliny urosły i to bardzo, od momentu założenia akwarium, chociaż część z nich jest dosyć wymagająca.

 

Jeśli chodzi o napowietrzanie dodatkowe, to używam go tylko teraz przy podanym leku, natomiast jeśli chodzi o ten szum napowietrzacz vs. filtr, to niestety napowietrzacz jest bardzo głośny w porównaniu z filtrem, chyba że chodzi o to, który bardziej wzrusza wodę wokół, to w tym przypadku obydwa po równo, tak sądzę.

 

A gratisowa krewecia zaliczyła swój pływacki debiut przed chwilą, jest całkowicie czerwona, więc to chyba będzie red cherry, dokupię jej towarzystwo, tylko już po kwarantannie akwarium, aby nie było przykrych niespodzianek.

 

Wielkie dzięki za odpowiedzi i dla meyday1990 (dzięki za stronkę, od razu podałam lek tyle ile było trzeba) i dla Atreyu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...