Skocz do zawartości

[275L] Bosmanowe


bosman0
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Filtracja, jak na 2 tydzień to norma, poczekaj drugie tyle to będzie lepiej. Ile masz CO2 bo dopiero na filmie załapałem, że część glonów to rhizoclonium które powstaje głównie z braku węgla(te wiotkie nitki). Jak ustabilizujesz względnie zbiornik to znikną w 3 dni. Ważne, że jak zaczną znijać to robisz duże podmiany i sprzątasz, w ten sposób nie dasz pożywki dla bardziej problematycznych gatunków. Tak czy siak walczysz dalej, nie świeć długo, kontroluj co2 i sprzątaj.

 

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z wieloma osobami, które celowo leja kranówkę na Amazonie na początku by potem nie zbijala im tak twardości z zalewanej wody RO.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zalewanie Amazonii kranówką zmienia ją właściwie w piasek kwarcowy (w kwestii właściwości, materiał jest zupełnie inny) z dodatkową przechowalnią brudów... Jeśli ktoś celowo ją niszczy, to chyba ma za dużo pieniędzy.

 

Edytowane przez yuurei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No3 25 po4- 0.2/0.3. Żadne "karygalne" błędy. Wszystko poza tym ze nie robiłem podmian co 2dni tylko co 3-4. Teraz trochę czasu potrzeba, zeby to wyprowadzić na prosta i dojść do przyczyn tych glonów. Większość roślin rośnie pięknie, tylko razem z glonami niektóre

Widzisz te parametry czy nie jak nie wiesz to zacznij czytać o HT i proporcjach  nawozów 

A błąd popełniłeś tylko nie dociera to do ciebie pisałem ci już podłoże aktywne = woda RO

 

Rozmawiałem z wieloma osobami, które celowo leja kranówkę na Amazonie na początku by potem nie zbijala im tak twardości z zalewanej wody RO.
  od tego są mineralizatory i radze nie słuchaj tych świetnych doradców

 

Zalewanie Amazonii kranówką zmienia ją właściwie w piasek kwarcowy (w kwestii właściwości, materiał jest zupełnie inny) z dodatkową przechowalnią brudów... Jeśli ktoś celowo ją niszczy, to chyba ma za dużo pieniędzy.

dokładnie zwykły żwir za grubą kasę ja bym to nazwał inaczej niż marnowanie kasy 

Edytowane przez barttsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było mnie teraz trzy dni w domu, wykręciłem jedna świetlówkę i nie dawałem żadnych nawozów.

 

Dzisiaj wróciłem zeby podmienić wodę, chciałem jak zawsze wykałaczkami nawijać nitki, ale o dziwo nie trzymały sie tak roślin jak wcześniej i sie rozrywały po dotknięciu, wiec wziąłem i przy spuszczaniu wody ściągałem je wężem i prawie wszystko zassal.

 

Zmierzyłem parametry, to no3 w końcu po dwóch tygodniach na poziomie 25-30 spadł do 1. Fosfor był na poziomie 0.2 i no2 spadło prawie do 0 a było poza skala przez ostatnie 1.5 tyg.

 

Dzisiaj podmiana wlalem potasu i azotu do 5. Fosforu nie ruszałem.

 

Zobaczymy czy nitki odpuszcza do poniedziałku, jeżeli nie to chyba spróbuje rady jokera i zaciemnie je. Wydaje mi sie jednak(odpukać), ze chyba sie baniak w miare ustabilizował po wymianie wkładów w filtrze i mam nadzieje ze wyjdzie na prosta.

 

Rosliny przez te trzy dni mojej nie obecności nakryły prawie cała tafle wody [emoji1] nawet eleocharis co prawda nie puścił za dużo pędów bocznych, ale poszedł w gore, a był praktycznie cały przykryty glonem.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba juz glony ustają, praktycznie po czterech dniach nieobecności juz ich nie przybyło.

 

No3-4,a po4- 0.1 wynik na dzis.

 

Rosliny wystrzeliły i zrobił sie lekki nieogar, wiec jutro chyba ciecie i załączę z powrotem całe światło.

 

Węże od filtrów zaszły juz odśrodkowa glonem wiec, chyba juz sie ustabilizowało w filtrze.

Jedynie Skimmer mi padł podczas nieobecności muszę wysłać go na gwarancje. Dołączona grafika

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem że tak będzie. Pilnuj teraz czystości bo jak nie będzie częstych podmian teraz i syf będzie zalegał to skończy się to powtórką. Pilnuj też żeby Ci makro nie brakowało, wiem, że to aktywne podłoże ale mimo tego warto pilnować potasu i azotu, bo jak Ci azot spadnie do zera może być ciężko. Fosfor jest mniej kłopotliwy bo rośliny go pewnoe ciągną z dołu. Pamiętaj też że tego azotu nie musi być dużo. Wspomniane 5mg/l jest spoko. Z cięciem się lekko wstrzymaj bo ograniczenie masy roślinnej teraz może być kłopotliwe. Dodatkowo patrz jak wyglądają rośliny na dole i czy im nie brak nic. Światła całego nie załączaj, daj się temu uspokoić.

 

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane przez WitoldM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium pomału wychodzi na prosta. Po tamtych glonach nie ma juz praktycznie śladu.

 

Pozostał tylko problem z tym jednym który jest na zdjęciu. Zarósł on korzeń z mchem, który znajduje sie przy wylocie filtra.

 

Macie moze jakieś sugestie jak pozbyć sie tego dziadostwa?

 

Pozdrawiam

 

Dołączona grafika

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to Spirogyra a na to wygląda to tak jak piszesz może to być niski poziom dwutlenku węgla w wodzie. U mnie pomogło zwiększenie 3-4 krotne dawki Carbo.

Pozdrawiam

 

 

 

by TapTalk

Próbowałem kilka razy, nawet strzykawka bezpośrednio na niego lalem, ale odrasta zaraz. Akurat ta cześć korzenia to dokładna małego specjalnie pod flame moss i chyba sie wkurzę i wyjmę ten kawałek i nie będzie go.

 

Przynajmniej odsłonię limnophilie aromatice, ktorej prawie nie widać.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usuń mechanicznie lub aldehydem a później zwiększ azot i podnieś dozowanie dwutlenku węgla. I wtedy obserwuj czy dorasta.

I tak jestem zdania że pięknie wygląda nawet w formie która rozciąga się na całe akwarium. Robisz przycinki więc możesz go ciachac raz w tyg;)

 

Pozdrawiam

 

by TapTalk

 

Edytowane przez defqon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia na spiro pomaga tylko siarczan miedzi w dużych dawkach. Wiem że ktoś walczył z tym bez chemii ale jest to skomplikowane. Aldehyd na spiro praktycznie nie działa tak samo jak zaciemnianie. Ten glon ma podobne wymagania jak rośliny. Jeśli się pojawi bardzo ciężko się go pozbyć. Jako że rośnie u Ciebie w jednym miejscu to pozbył bym się mchu, korzeń wygotował i liczył że nie pojawi się gdzie indziej.

 

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...