TLB Posted June 6, 2016 Share Posted June 6, 2016 Tak wiem ten problem byl wałkowany tak wiele razy, że mozna by było napisać całą encyklopedię. A u mnie jest cos dziwnego przynajmniej tak mi się wydaję. Otóż zauważyłem wczoraj, jedna M. brevis jest jakaś ospała, pozostale ryby czyli "multiki" i samiec M.brevis ok, żadnych oznak. Sprawdziłem NO2 i wyszło o zgrozo 0,5, od razu woda do wymiany ok 1/3 baniaka, dzisiaj powtarzam testy a tu 0,75!!!! Czyli tak jak by akwa dojrzewało. Oczywiście też wymiana 1/3 baniaka. I co dalej robic?? Czy możliwe, ze któraś z ryb padła w muszli i emituje trujące związki do wody? Pozostałe parametry NO3 -20, gh-17, kh-13, ph-8,5. Testy robione kroplami zoolek a ph tropical. Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuurei Posted June 6, 2016 Share Posted June 6, 2016 Rozumiem, że akwarium dojrzewało normalnie? Sprawdź co masz w kranówce, może tam jest problem, jeśli nie - kontynuuj podmiany, nawet 1/2 wody dziennie. Spróbuj policzyć ryby, czy faktycznie żadna nie padła. Może gdzieś zbiera się nadmiar jedzenia? Link to comment Share on other sites More sharing options...
TLB Posted June 6, 2016 Author Share Posted June 6, 2016 Yuurei, tego akurat nie policzę przy tej konkretnie obsadzie bo to jest tak by się chciało liczyć krewetki RC... Akwa stoi od roku czasu, link do niego poniżej w opisie. Poniżej foto brevis'a samicy, która nie bardzo mi się podoba, jest jak by wychudzona. Zapewne ma to związek z wysokim NO2... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jongover Posted June 7, 2016 Share Posted June 7, 2016 Stosowałeś ostatnio jakąś chemię w akwarium? Czyściłeś filtr? Przekarmiłeś rybki? Jesteś pewien że nic nie zdestabilizowało twojego akwarium? Link to comment Share on other sites More sharing options...
TLB Posted June 7, 2016 Author Share Posted June 7, 2016 (edited) Karmienie wręcz ostatnio ograniczyłem, tym sposobem chciałem przystopować rozmnażanie ryb i się troche udało. Chemi nie leję w ogóle a filtr czyściłem ostatnio w styczniu lub lutym. Tydzień temu wodę dolewałem ale bylo ok wszystko. Problem zauważyłem wczoraj. Dzisiaj zmierzyłem azotyny i spadly do poziomu 0,5-0,2 nie wiem bo skala barwy mi pasuje i tu i tu. Oczywiście też podmieniłem wodę. Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka O kurde, uświadomiłem właśnie sobie, że bawiłem się filtrem w czwartek i wobec czego dopuściłem się poważnego błędu, mianowicie chciałem trochę usunąć syfku z filtra(fzn-3) i ten syfek wleciał prosto do wody w akwa(tak, nie zdjąłem filtra z akwa...) i to na 99% spowodowało problem NO2... Dobra, myślę, że do zamknięcia. Ale gafa... Edited June 7, 2016 by TLB Link to comment Share on other sites More sharing options...
TLB Posted June 8, 2016 Author Share Posted June 8, 2016 Do zamknięcia. NO2 = 0. Wiem co było przyczyną. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicaj Posted June 9, 2016 Share Posted June 9, 2016 No to powiedz przynajmniej... With mobilephone sent. Link to comment Share on other sites More sharing options...
TLB Posted June 9, 2016 Author Share Posted June 9, 2016 Kicaj, post wyżej opisałem.... Przez własny błąd troche syfu z filtra wleciało do akwa i zaburzyło biologię. Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
andy102 Posted June 9, 2016 Share Posted June 9, 2016 Temat został wyczerpany/ problem rozwiązany. Zamykam - jeśli chcesz temat kontynuować, coś dodać, nie zgadzasz się z zamknięciem, proszę o kontakt z moderatorem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts