Czy zakwaszanie wody octem jest trwałe?

[florysta]

Jak wyżej.
Czy jeśli ktoś chciałby zakwasić wodę kranową octem, w akwarium  nie posiadając przedmiotów zmieniających pH ani nie stosując wkładów torfowych w filtrze, to czy pH wody "zostawionej samej sobie"  nie wróci z czasem do pH wyjściowego wody z kranu?
Chodzi mi o to, że ocet to związek organiczny i tak jak cukier czy etanol może stać stać się pożywką dla bakterii nitryfikacyjnych, przez co jego stężenie spadnie, a przez to pH wzrośnie.

Co sądzicie?

Edytowane 20 Lipca 2015 przez florysta

[Mapet]

 

 

w akwarium nie posiadając przedmiotów zmieniających pH

Oraz podnoszących twardości.

Ocet to słaby kwas, na początku reakcji z wodą wydzieli się CO_2, które trochę zmniejszy pH, po jego odparowaniu pH będzie na wyższym poziomie ale już stałym.

[florysta]

Dzięki!
To było mi bardzo potrzebne.

[florysta]

Ciąg dalszy jako przestroga dla innych:

Po dodaniu 120ml octu do akwarium 200l(bez ryb rzecz jasna) tydzień temu i obniżeniu sie pH z 8,5 do tak z 6,5-6,7 mam do dziś piękny zakwit piewotniaków...w każdym razie woda wygląda, jakby ktoś mleka mi dolał. Całe szczęście to nie problem, bo akwa i tak postoi puste miesiąc.

Wniosek: lepiej stosowac kwasy nieorganiczne.

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez florysta

[Mapet]

Wniosek: lepiej stosowac kwasy nieorganiczne.

Wniosek niekoniecznie dobry.

Akwarium w miarę świeże, może dojrzałe ale nieustabilizowane.

Wlałeś taką ilość octu na raz, zaszła reakcja, wydzieliło się CO₂, które pięknie filtr zassał i wciąż "młoda" flora bakteryjna w nim się podusiła, no i wtedy pole do popisu miały pierwotniaki.

Po prostu za dużo na raz chciałeś zbić pH w akwarium, gdybyś to zrobił z wodą do podmian i po odparowaniu z niej CO₂ zrobił byś podmiankę, taka sytuacja mogłaby nie mieć miejsca.